.: AUDI KLUB POLSKA :.

witam.
Z gory przepraszam jesli temat juz sie wczesniej powtorzyl na forum, ale w wyszukiwarce niestety nie znalazlem:(.
A wiec o co chodzi:
Zauwazylem, ze lewe kolo w moim aucie jest bardziej "polozone"( mowa o ujemnym kacie pochylenia kola) niz prawe.
Pierwsze co zrobilem to sprawdzilem czy nie ma luzow na wahaczu, ale nic nie zauwazylem.
Nastepnie porownalem z prawym kolem jak jest ustawione gorne mocowanie kola, ale niestety gdy przy prawym kole jeszcze jest taka mozliwosc tak przy lewym niestety doszlo juz do konca owalu.
Samochod nie byl bity, a jego przebieg to ok.250tys km
Wiem, ze sa jeszcze inne podzespoly, ktore wplywaja na to, ale nie chcialbym nic sugerowac-byc moze mieliscie ten sam problem i winna byla tylko jedna czesc.
Dziekuje i pozdrawiam!

Nic nie zrobisz jedynie pomoze wymiana kolumny , poniewaz golen jest krzywa . Zmeczenie materialu i nasze drogi . Nie mozna tego prostowac bo pomoze na jakis czas i dalej bedzie tak jak jest . Wachacz dolny jak ma wyrobiona glowke to tez troche kolo ucieknie na zewnatrz ale moim zdaniem to wymien kolumne.

A w jakim stanie jest sworzeń wahacza??

sworzen wahacza jest ok. tzn. nie ma luzow i chodzi ciezko.

Kolumna to ostatnia rzecz ktora byla by do wymiany!!!! Sprawdz wszystkie polaczenia gumowo metalowe.Sforzen,tuleja wachacza,tulejki drazka st., tuleje ustalajace-poduszki pod wozkiem, poduszki na mc,personie. jak juz wszystko to sprawdzisz skrupulatnie i nic nie znajdziesz.Przyjzyj sie dokladnie wachaczom i amortyzatorom jesli sa ok.To ustaw zbierznosc i katy. Jesli kolo nadal pozostanie w negatywie w stosunku do drugiego to znaczy,ze juz podluznica sie "wymyka". To nic strasznego jednak katow juz nie ustawisz do fabrycznych. mozesz jedynie dopasowac do nich zbierznosc. Cygaro ma dosc miekka konstrukcje i nie jest to nic nadzwyczajnego w tym aucie.
Oczywiscie nie wiem w jakim stopniu odbiega to od normy w tym wypadku. I zasadniczo diagnoze stawialem z kart

gdyby to byla kolumna to albo samochod byl wypadkowy albo musialbys najechac na mega wyrwe polamac felge,rozwalic opone i powybijac sobie zeby.... tak jak przedmowcy...proponuje sprawdzic cale zawieszenie i zlikwidowac luzy... jezeli masz juz wymieniac mcphersona to najlepiej kup nowy....
pozdr,

Jedż na geometrie niech diagnosta powie ile całość lezy, potem do blacharza niech rozepchnie "kielichy" i dorób , lub dokup rozpórke kielichów, Bo innej opcji tu nie widze.

Cygarka się składają i to jest norma. mały v8 dobrze radzi, trzeba rozepchać kielichy i zastosować rozpórkę, najlepiej ze śrubą rzymską.

Dziekuje za zainteresowanie tematem i za odpowiedzi.
Zbliza sie weekend, wiec posprawdzam cale zawieszenie jescze raz.
Bralem pod uwage jeszcze lozysko kola i/lub gorne mocowanie kolumny. Jesli chodzi o skrzywienie McPhersona to raczej to wykluczam-samochod musialby byc po porzadnym unfallu, zeby odksztalcic tak masywna konstrukcje (wczesniej poddalyby sie inne elementy zawieszenia). Mowiliscie natomiast o rozporce na przednie kielichy. Czy ma ktos z Was moze zdjecie takiej w c3?
Interesuje mnie, przede wszystkim, jak zostalo rozwiazane mocowanie do samej kolumny.
Pozdrawiam