.: AUDI KLUB POLSKA :.

Dzisiaj mialem dzwona na trasie torunskiej w Warszawie-sek w tym ze sprawca zepchna mnie z drogi i uciekl a ja mam rozwalony samochod i musze ze swojej kasy naprawiac...Chodzi mi o to ze mam do zrobiebnia caly bok+zawieszenie lewego kola dokladnie jeszcze nie wiem co bo zobaczyjem jak narazie wygiety whahacz i cofniete jkolo(tak ze obciera o nadkole) co mi radzicie??naprawiac?czy sprzedac i kupic kolejna??Co moglo sie stac jeszcze poza wahaczenm??dodam ze nie ma przeniesienia napedu-biegi wcjhodza ale nie ma przeniesienia na kola....dodam ze auto nigdy wczesniej nie bylo bite i troche szkoda...mam fotki ale nie wiem gdzie je wrzucic...

robić albo kupić quattro

Ale mi dzwon 600-800 pln na gotowo razem z naprawą felgi....jak dla mnie to "obrysówka" jak chcesz to kliknij na PW pomoge.

mały masz jakieś dojścia do szpachli po 5kg

chodzi o to ze blacha nie jest taka straszna-gorzej z kolem-cofnelo sie i obciera...i te biegi...

podejrzewam ze uszkodzony masz przegub kola ktore sie cofnelo......dlatego biegi wchodza a kola nie rusza..... 80 zloty na gieldzie, drobiazg jak masz pojecie to na lewarku sam to zrobisz.....z wahaczem gorzej musi byc kanal......reszta to pryszcz (znaczy ta blacha)


robic robic bo to kosmetyka a nie naprawa

Dobra jak masz problemy z tym autem to ile chcesz za ten wrak z cofnietym kołem który wymaga kilogramy szpachli,i poszukiwanie zamiennego zawieszeniam bo jestem zainteresowany kupnem.

no no tylko nie wrak:)-wiem ze wszystko da sie naprawic...tylko chcialbym poznac jakies orientacyjne koszta itp...zeby rozwazyc czy go sprzedawac czy nie...a co z kolem to jutro zobacze jak podlewaruje, ustawie na klobylkach,zdejme plyte z pod silnika i bedzie wszystko widac...
P.S. Maly napisalem na priv...

Jej Co Ty pleciesz???? ....co ma przegub do pracy przekładni???? rozjasnij mi bo jakos nie kumam, pozatym po co kanał do wymieny wachacza????, to mozna zrobić na ulicy!!!

wahacz poszedl,przegub tez...zobaczymy co dalej...jutro rozbiore do konca...maly-a zimering pod rozzrzadem tez bys mi zrobil bop sttrasznie mi olej z niego wali??
Pozdro

no i co maly v8 to chyba ty cos pleciesz (zreszta o jakiej przekladni ty piszesz bo ja nic takiego nie napisalem)......troszku poczytaj techniczne znawco wrakow
Cystof, a tak na powaznie to podjedz na kanal i zrob to dobrze i bezpiecznie...powodzenia w naprawie

niestety nie bede tego robil sam tylko musze zlecic mechaniorowi jakiemus bo nie mam zaplecza narazie gromadze czesci a fure zaciagne do roboty jak ojciec ze szpit wyjdzie ... Pozostala mi jazda nedznym golfem combi...

Hmm szkoda, ja na takie sytuacje mam właśnie m.inn. AC.

Zorientuj się jakie są koszty zrobienia tego, bo sprzedać i kupić nowego to nie jest problem, ale tutaj wiesz co masz i zapewne już trochę w niego zainwestowałeś. I do tego masz fajny kolor pod malowanie w przeciwieństwie do np. mojego - czerwonego gdzie później widać 10 kolorów na aucie.

wstepne koszta-tak do jazdy sa w granicach 300 zl bez felgi i lakierowania...tak tylko zeby dalo sie gdzies do lakiernika pojechac i zeby samochod jezdzil...
WWlasnie obawialem sie ze ciezko bedzie dobrac taki kolor a tu okazuhje sie ze chyba nie bardzo

do wymiany byly: wahacz,przegub wewnetrzny(przy skrzyni),poduszka amortyzatora do tego wymienilem jeszcze kompletny rozrzad bo mi olej z zimmeringow lecial...teraz czas na naprawe felgi a pozniejk na lakierowanie boku i spojlera klapy tylnej...