A ja tam powiem że w swoim B4 AAH miałem na początku katy ale nie wiedziałem jeszcze dokładnie co i jak i zleciłem mechaniorowi wydłubanie
a ten nie mówiąc mi nic o wpływie takiego pseudo rezanka wydłubał mi te katy i w efekcie katalizatory brzęczały jak jakiś zajechany polonez albo 125p Przejeździłem tak jakiś czas i w końcu wstawiłem sobie dwie strumieniczki łuskowe i powiem szczerze że jestem pod wrażeniem i nie spodziewałem sie takiego efektu. Powodem dla którego było wstawienie tych strumienic było to brzęczenie czy jak tam kto sobie to nazwie. Teraz nie dość że nic nie brzęczy to autko zrobiło się takie jakby młodsze hehe jest wyciszone jakby miało katy a silnik pracuje jakby kulturalniej nie wiem jak to dokładnie określić ale jest ok.