.: AUDI KLUB POLSKA :.

witam.mam dziwny problem.od czasu do czasu po przekreceniu kluczyka nie gasnie mi calkiem kontrolka swiec zarowych i jak krece go to nie odpala.problem pojawia sie i znika.dodam ze kontrolka swiec nigdy mi nie swiecila dluzej jak 2 s.nawet przy niskich temp.
dziekuje za pomoc.

kontrolka sygnalizuje jaki blad w sterowniku:
moze to byc

stop
nastawnik
czujnik położenia nastawnika
czasem czujnik wzniosu iglicy
czasem nawet błąd immo albo cholera wie co jeszcze ...

podepnij Vag'a odczytaj bledy i bedziemy radzic ....

narazie nie mam mozliwosci zrobic testu,jestem poza granicami naszego kraju.wydaje mi sie ze jesli mi nie wylacza kontrolki swiec zarowych to one chyba grzeja ciagle,ale nie moge odpalic i wylaczam zaplon bo przeciez nie moge trzymac swiec 1 min no nie?ten czujnik zawsze byl dziwny jak ja kupilem bo nigdy mi nie podgrzewalo swiec dluzej jak 2 s.jesli bylo - 12 st dopiero reagowal i dluzej grzal.dzis mialem ten sam problem i o dziwo uporalem sie z nim w dziwny sposob:na chwile odlaczylem groby przewod masowy od silnika.przykrecilem i tyknela!!!!!!

Błąd w sterowniku, czas zapiąć VAG`a (lub alternatywny interface).

w polsce bede za 2 miesiace i dopiero podepne kompa,bo tu nawet nie wspominam o cenie, ale narazie cos zmieni sie jesli wymienie ten czujnik ponizej korka wlewu oleju przy przewodzie paliwowym wtrysku(dwa przewody)????????czy to calkiem co innego.jesli odpinam kostke od niego silnik wchodzi na wieksze obroty.prosze o podpowiedz

uuuuu stary - przy takim poziomie wiedzy nie tykaj sie tego auta
jest to wtrysk sterujacy

tak ok ale jak mam dotoczyc sie do kraju?

poswiec troszke grosza i zdiagnozuj autko ...