Witam
pod koniec czerwca uszczelnialem silnik w ASO VW w Piotrkowie Tryb. przy okazji sprawdzono mi stan oleju w skrzyni i dolano 3 litry oleju jak sie okazalo po trzech miesiacach niewlasciwego kod katalogowy to MOBATF220 zwykly mineralny olej. Zorientowalem sie przy okazji naprawy wiazki elektrycznej i wtyczki notabene uszkodzonej przez serwis.
Do ww naprawy doszla mi jeszcze calkowita wymiana oleju na wlasciwy
Na moja interwencje w serwisie (telefoniczna) najpierw wciskano mi kit ze jest to wlasciwy olej dopuszczony przez producenta, dopiero po osobistej wizycie i naocznym sprawdzwniu w etce jakos dziwnie okazalo sie ze jednak do tego typu skrzyni jest przewidziany inny olej.
I teraz najsmieszniejsze w ramach rekompensaty serwis wspanialomyslnie zaproponowal mi zwrot roznicy w cenie tylko 3 litrow oleju ktory pomylkowo wlali czyli okolo 100 zł dlatego ze nie dokonywali wymiany oleju tylko go dolewali ,ale zwrot ma byc dokonany w formie jakiejs uslugi wykonanej przez serwis.
Czy istnieje jakakolwiek realna szansa odzyskania pieniedzy za przymusowa w tym przypadku wymiane oleju, gdzie sie z tym fantem udac?
pozdrawiam
Waldi
_________________ W210 Avantgarde
|