.: AUDI KLUB POLSKA :.

To akurat o niczym nie swiadczy, przeciez mozna sobie clean looka w salonie zamowic

No i byliśmy z Bilem w Nadolicach Małych (tuż pod Wrocławiem), hehehehe

Od czego by tu zacząć... Gość tak pięknie je w środku wysprzątał i pojechał flekiem, że aż tłuste łapy mam Niestety nie pokwapili się żeby wymienić połamane plastiki i spasować je dobrze na przednich słupkach pod deską Przód po dzwonie, oba błotniki malowane (jeden nadal pognieciony), maska chyba też, wymieniona chłodnica od klimy, wiatraki nowe, itp. Cały lewy bok jest obtarty, tak samo oba zderzaki, to już efekt przewożenia tirem do Polski (podobno), pewnie nie domalowali tego żeby zostawić jakieś argumenty na niską cenę... Tylny zderzak był szpachlowany i malowany (trochę im odcień nie wyszedł...). Brak panelu klimatronika, brak zapasówki, czy zmieniarki i innych dupereli, podobno rozkradzione, bo auto baaardzo długo stało. W środku mimo szczerych chęci, nadal fotele nadają się tylko do prania...

Zeszło nam ze 20min. i nagle chyba właściciel się zirytował Oskarżył nas o połamanie jakiegoś plasticzku z osłony nad filtem powietrza, buehehehe Doszło do utarczki słownej i zrobiliśmy w tył zwrot

Aaaa, byłbym zapomniał, wisimy mu 50zł za tą osłonkę (lol ?), proponuję utworzyć specjalne konto i zrzucić się z małą premią na leczenie zdrowia psychicznego i wzroku

Fajne było popołudnie

P.S. Oczywiście wszystko działo się pod eleganckim warsztatem na wsi, żeby nie było, oni go NIC a NIC nie robili

czyli podsumowujac kolejny szrot

i wez tu jezdzij i ogladaj niebite auta ... szkoda czasu ....

Dochodze do wniosku ze lepiej kupic bite auto i zrobic go na cacy

do tego co napisal Sprinter dodam tylko ze gosc burak i cwaniak ktory klepania uczyl sie na fiatach i zachwycony jest niskim przebiegiem co dobitnie podkreslal.
szkoda tylko ze nie byl zachwycony naszym zagladaniem w zakamarki.
no i brakujacy panel klimatyzacji zamowil od passata.

ano fajne - zatrzymalem pijanego kierowce i przypilnowalem go do przyjazdu policji w zasadzie to policjant przyszedl na piechote bo radiowoz stal w korku gdzies dalej

Loool...prawie jak Chuck
kto by pomyślał ilu mamy nieumundurowanych stróżów prawa ale to dobrze

Jak to czytam to sie zastanawiam czy sprzedawac dalej moje Audi, gdzie ludzie kręcą nosem na cene 7000zł (gdzie nie ma żadnych ukrytych wałków) a pozniej bede szukał pół roku albo i lepiej kolejnego Audi, no i pewnie takie sytuacje tez mnie nie ominą

Jak źle trafisz to może się okazać, że zanim kupisz - ktoś go "sprytnie" ponaciąga ... . Baaardzo częsty przypadek w "Trójkącie Bermudzkim" (Maastricht-Gronau-Bad Bentheim), Hamburgu, Norymberdze i Hanoverze .
Poprostu chodzi o to, że cudów na rynu "moto" nie ma i porywanie się na "okazje" cenowe - to prawie jak finansowe samobójstwo.
Tu pierwszy przykład z brzegu:
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1736323
Moim skromnym zdaniem taki krój tapicerki na fotelach był stosowany wyłącznie w Allroadach. Ja przynajmniej nigdy nie widziałem takich foteli w "zwykłej" A6. Jeśli mam rację - "reszty" można się tylko domyślać. No bo jakim cudem ktoś by się pozbywał niekombinowanego auta po niecałych 3 latach za <30% wartości ??

HEH no to bym se pojechał do Wrocka. A pytałem przez tel czy jest sens jechać bo mam daleko i czy nie bity... Ale żeście mi dupę (i kasę) uratowali. Dzięki serdeczne.

pozdrawiam
MK

Miałeś lizak czy pogroziłeś paskiem od spodni ?

A gdzie tam, przejeżdżał rowerem (zanim spakowaliśmy go z Bilem do bagażnika u mnie ), a chłopina za kierownicą zasnął w korku To było o ten jeden kieliszek za dużo

właśnie miedzy innymi dlatego niektórzy kupują tylko nowe samochody.
trzeba miec bardzo zaufane źródło przy używanych, albo sprowadzic samemu.. albo mieć fart.
a, i pamiętać, okazje NIGDY sie nie trafiają!!!

W Polsce dilerzy takie numery odstawiają, że i na "nowego" można się nadziać.

znam osobiscie kilka przykladow ....

Hehe chlopaki sam myslalem ze to autko ok jest, a swoja droga - Sprinter i Bilu - czemu nie wpadliscie do mnie na spocik ?? mieszkam 2 km od tej miejscowosci Autko widze codziennie, i widzialem jak przywozili, w polsce nie bylo w nim nic robione, jak przywiezli tak stoi, ale faktycznie szkoda gadac, a myslalem za ladne i tanie

Stala tam wtedy A6 C5 srebrna avant ?? Bo tez do sprzedania jest, ale chyba nie wystawiona ....

A kto to tam wiedział, że ty w okolicznych lasach siedzisz Musisz czytać co tu się dzieje i dawać znać

To juz bedziecie wiedzieli ze jak w te strony jedziecie do dryndnac

Oglądalem je i nie lubie sciem.
Pytam gosci pprzed wyjazem krotko i konkretnie co nie gra w tym sprzecei tak bym nie musial sie fatygowac, kolo twierdzi " wszystko jak ta lala jedynie co to tylny zderzak ma paćka z odryskiem ilusterko malowane przez niemca, lewy przedni blotnik po delikatnym szlifie a reszata cacy" wiec sie zaladowalem i pojechalem, po dotarciu na miejsce niestety juz sie sceimnilo stwierdzam na dzien dobry ze brak ster do klimy i siweci sie abs (brak abs`u) -na cokolo mowi ze abs myslal ze zdazy zrobic a ster ukradli i do tego nagle sie okazalo ze drzwi kierowcy przeorane ( bo jakis tam pracownik nei potrfil smigac automatem i zaoral w brame czy cos) fura z francji przywieziona papierow brak i trzeba dac mu kilka dni na sciagniecie papierow.Dziwnym trafem dopatrzylem sie ze ramki od tablic sa niemieckie. Pojechalismy (bez tablic ) przetestowac fure po krotkiej jezdzie stalismy na cpn`ie i jeszcze gadalismy poczym na cpn wjechaly paly to tak szybko wyrwal z cpn ze z ledwosci zdazylem wsiasc do auta co najmniej jak po skroejniu kasy w/w cpn:) z powodu braku swiatla dzinnego nei dopatrzylem sie tylu usterek co kolega Sprinter ale czytajac to co napisal i porowujac z tym co wiedzialem robi sie bardzo wiarygodne .... a tapicera w okolicy kiery faktyczeni cos nie teges

nam powiedzial ze fura przyjechala z francji w TIRze.
moze celnik nie pytal co jest w srodku
na placu stalo jeszcze volvo - rowniez z francji - bez lewego boku
pewnie kilka innych przystankow tez ma na skladzie