.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam

Jak przeprowadzić poprawnie kontrolę CO. W książce D.Korpa podano:
1. podłaczyć do rurki pomiarowej przy silniku i uszczelnić
2.zdjąc nakrętkę z pojemnika z węglem aktywnym (czy można po prostu odłączyć elektrozawór pojemnika bo niewiem jak miałbym się dostać do tej nakrętki?)
3.zdjąc przewód od skrzynki korbowej z rurki odpowietrzającej i szczelnie zatkać rurkę (chodzi o odmę ?)
4.Gdy zawartość CO nie zgadza się (tzn. 0,1-1,1% w NG) podłączyć amperomierz za pomocą przewodu łącznikowego (co to?) i skorygować śrubą regulacyjną zawartość CO aż amperomierz wskazywać będzie 0+-1 mA. Czy chodzi o tę śrubę w przepływmierzu ?

Niema jakichś prostrzych sposobów ?

Pozdroo

Poradźcie coś bo dzisiaj chciałbym podziałać.

1. ściągasz zatyczke z filtra węgla aktywnego.
2. odłanczasz odme zatykasz ją (nie w silniku a przewód)
3. wyciągasz miarke oleju
4. podłanczasz szeregowo miernik ustawiony na mA do zaworka regulatora ciśnienia (po prawej str. rozdzielacza).
5. wkładasz bezpiecznik na przekaźnik pompy paliwa
6. zaw. co ma być 0.1-1.1% co odpowiada ci 0-3mA na mierniku mierzona oczywiście na rurce probierczej i wartość prądu nie może być większa jak 3mA.
Co odczytujesz na obrotach jałowych oczywiście.
Srawdź sobie jeszcze przy przyspieszaniu tak do 3000obr powinno być ok. 0.3% i przy sprawnej sondzie lambda masz mieć ok 1V na jej wyjściu sygnałowym.

Dzięki wiedziałem że na Ciebie zawsze można liczyć.

Niepokoją mnie tylko dwa punkty.
1. jak tą zatyczkę zdjąć ? filtr węglowy jest gdzieś pod filtrem powietrza i niema do niego łatwego dostępu.
5.niemam bezpiecznika, czy ten sam efekt osiągne zwierając w złączu diagnostycznym pin C i D tak jak przy ustawianiu zapłonu ?

tak dokładnie to to samo.
co do filtra węgla, równie dorze możesz zaślepić wąż podciśnieniowy idący do niego.

Dziś nie zdążyłem bo pozamykali diagnostyke. Muszę tam wpaść i wszystko sobie sam pomierzyć, poustawiać. Pamiętam jak kiedyś gdzieś sprawdzali mi CO. Facet wsadził w rurę wydechową miernik, popatrzył i powiedział OK a ja nieświadomy jeździłem cały zadowolony
Mauzer dziś Twój krokowiec dokonał żywota, ale niema problemu bo mój od tamtego czasu moczył się w benzynie i dziś śmiga jak nowy (no przez jakiś czas mam nadzieje). Teraz ten drugi zazywa kąpieli (będzie na zamianę).