STROKE napisał(a):
zimówki sa wazne bo wspomagaja bezpieczeństo ale tak naprawde to zalezy tylko i wyłacznie od jakosci kierowcy i jego "głowy na karku" mój brat w audi coupe które miał przez 5 lat nigdy nie zmienał na zimowe jezdził po prostu rozsadnie i wszystko było ok , teraz marketing robi swoje
Ciekawe jakby brat wjechał w piątek pod górkę z zakrętem koło mojego bloku
(a nie jest duża) Ja jechałem właśnie na zmianę na letnich i nie było mowy ani przodem ani tyłem. Musiałem poczekać aż nie będzie ruchu, zjechać niżej gdzie było tylko mokro i rozpędem tyłem jakoś poszło. Potem pokonałem w tym samym dniu tę samą drogę na zimówkach. Różnica kolosalna, żadnych problemów jakbym latem jechał.