W zeszłym roku po sprowadzeniu auto silnik został zalany olejem Castrol (syntetyk). Od samego poczatku auto paliło ok. 1 litra na 1000km. Przez rok ubytki były uzupełniane na poczatku półsyntetykiem Castrola a potem półsyntetykiem LOTOS. Olej wciąż znikał a na bagnecie olej miał kolor ciemnobrązowy.
We sierpniu tego roku wymieniłem olej. W warsztacie specjalnym urządzeniem wyssali go przez ten kanał gdzie wchodzi bagnet. Silnik zalany został półsyntetykiem LOTOS i co??
Spalnie oleju spadło poniżej 0,25 litra na 1000km.. Olej na bagnecie jest cały czas klarowny, nie zmienił w zasadzie barwy w stosunku do stanu kiedy jeszcze nie był używany, czyli typowa barwa oleju.
SKĄD TEN NAGŁY I NIEOCZEKIWANY SPADEK SPALANIA OLEJU??
|