Forumowicz ze mnie kiepski wiec post faktycznie moglem wrzucic tak gdzie nie trza - sory. Wnetrza brak, sprawnosci dachu nie moge okreslic, jak pojade drugi raz przygladne sie temu blizej. przedni zderzak to jakas wicherski spojler plaskikowy, prawie do samej ziemi w dodatku obity i to tez bedzie do wyrzucenia. szyba (pleksa?) w dachu do wymiany, zzieleniala nieco. auto stoło jako wizytowka komisu ale po rozkradzeniu wnetrza, stoi na szarym koncu. wycenione na 2250 E ale wlasciciel komisu to znajomy mojego kolegi i jemu sprzeda za 1000. (kolega kupuje od niego samochody na handel - pewnie taka promocja)
To pewnie tyle szczegolow.
Chcialem zapytac jak takim cudem sie jezdzi, jestem juz szczesliwym posiadaczem Audi i to cabrio byloby tak na sezon letni, ale zapytam czy takim autem mozna jezdzic caly sezon? nie jest to jakims wiekszym problemem (deszcz, snieg) szumu spowodowane takim wlasnie dachem? jakie jest spalanie? (prz jezdzie takiej aby wszyscy mnie widzieli
(2.3)
Prosilbym doswiadczonych posiadaczy Audi o wszelakie wskazowki i opinie na temat cabrio.