.: AUDI KLUB POLSKA :.

czesc
idzie zima i troche gorsze warunki drogowe.

Mam propozycję aby w tym miejscu fachowcy od techniki jazdy wypowiedzieli się jak w pełni wykorzystać możliwości autka ( ośki i quattro)

Mogłoby to być pomocne i pouczające dla ludzi którzy jezdza normalnie (ktorym wydaje sie zze potrafia jezdzic - np: ja)

odpowiedzcie
1. jak najlepiej wyprowadzic auto z poślizgu
2. jak autko postawić bokiem (pod kontrola)
3. o co chodzi z hamowaniem lewą nogą
4. i wszelkie sztuczki ktore przyjda wam do glowy


co do poslizgów to wiem i tak robię że kontra i gaz ale czy to jedyne wyjscie?

zauwazylem też, że jesli na zakrecie nadusze na maxa gaz i odpuszcze to tylek zaczyna mnie wyprzedzac

Miłego czytania http://www.rspw.waw.pl/artykuly.htm

www.cwiczyccwiczycijeszczerazcwiczyc.pl

No prosze.Kolega sie pyta nas o takie rzeczy a wszyscy walą mu linki ,jak tu skromnosc panuje,czyżby nikt nie umiał jezdzic bokiem??chyba w to nie wierze

umiec a wiedziec a jeszcze o tym napisac to 3 rozne rzeczy. a i tak nawet jak bedziesz wiedzial , umial i o tym pisal to nie ustrzeze Cie to przezd konsekwencjami jakie mozna miec w wyniku przekozaczenia

link nie bangla

normalnie padlem



zalej furke do pelna i jedz na duzy plac i heja

Bo to taki z Bila amator internauta

to tak, jakbys zapytal jak zone zaspokoic.. a raczej tylko ty znasz Twoja zone
Nie ma co sie madrzyc - trza do oporu cwiczyc - bo sytuacje kiedy wycwiczonych umiejetnosci (czy raczej odruchów!) potrzebujesz przychodza zawsze bez zapowiedzi

Buhahahahaha normalnie spadłem z fotela hehehe

Linki są przydatne, bo można poczytać jak wyprowadzać auto z poślizgu, ale nie napisali jak w sposób "kontrolowany" wprowadzić auto w poślizg (chcąc na przykład na placu poćwiczyć). A to też sztuka, bo jak siadłem za kierownicę quattro za cholerę nie umiałem jakoś sensownie go obracać
Dopiero po krótkim instruktażu mi się udało

scoob:


hmm, Zona jakoś się nie skarży:)
a kto pyta nie błądzi, każdy ma jakieś doświadczenia z autkami (i dziewczynami) ale chęć doskonalenia jest napewno czymś dobrym. W obu przypadkach śą pewne reguły pomagające w ... doznaniach i właśnie o nie pytam...
pzdr

Pisanie i czytanie to tylko liźnięcie całego tematu.Bez osoby która wytłumaczy nam to siedząc obok jest po prostu ciężko.

Jedź na plac i ćwicz.
Mozesz zabrać żonkę połączysz przyjemne z pożytecznym.

Linki poczytałem i dzięki ale normalnie jeździć to w miarę potrafię, chodziło mi bardziej o "sztuczki" a szczególnie hamowanie lewą nogą...

Kurcze jakby się zapytać kto potrafi bardzo dobrze jeździć to każdy by krzyczał, że to on. A tu pustka.

Bo tu normalni ludzie są z wyobraźnią i w ogóle. a nie kmiotki. Każdy wie że na niema mocnych na drodze co najwyżej są bardziej zaradni w niektórych sytuacjach

Co do papierowej edukacji to czasem warto poczytać ale nic ci to nie da póki nie wyrobisz sobie odruchów bo w tych krytycznych 2, 3 sekundach to raczej nie myślisz co robisz a zdajesz się na wyćwiczone odruchy.

Hamowanie lewą nogą jest prawdopodobnie najważniejszą techniką w sportowej jeździe autami z napędem na przednie koła.
Aby pokonać podsterowność musisz przekazać większą przyczepność przednim niż tylnym kołom. Chcesz w końcu wejść w zakręt bezpiecznie i z taką prędkością, aby mieć pewność, że auto skręci a nie pojedzie prosto (podsterowność).

Zbliżając się do zakrętu powinieneś zwolnić jak zwykle używając prawej nogi, możesz wykorzystać również technikę "heel and toe". Jadąc już na właściwym biegu, jednak ciągle trochę za szybko, przesuń lewą nogę na pedał hamulca, a prawą z powrotem na gaz.

W przypadku niektórych skrzyń biegów istnieje możliwość zmiany biegów bez sprzęgła bez uszkadzania ich. To znaczy, że możesz wykorzystać lewą nogę do wytracania prędkości w tym samym czasie redukując biegi. Powinno się to jednak robić tylko w przypadku skrzyń, które są w stanie temu podołać (skrzynie kłowe).

Używasz teraz lewej nogi, aby wyhamować auto o ostatnie kilka kilometrów przed wejściem w zakręt. Jeżeli w tym momencie naciśniesz gaz prawą nogą i hamulec lewą, wszystko jednym płynnym ruchem, tylne koła całkowicie lub częściowo zablokują się. Różnica przyczepności tylnych i przednich kół spowoduje, że samochód stanie się nadsterowny.

W tym momencie kontrolujesz samochód kręcać kierownicą w stronę w którą chcesz jechać oraz hamując, zdejmując nogę z gazu dla większej nadsterowności, naciskając gaz, zdejmując nogę z hamulca dla uspokojenia tyłu auta.

chyba fora dyskusyjne pomyliles... lec na autokacik albo na ulice rob ankiete... z tych co choc raz byli na zimowym zlocie , zaden nie powie ze umie dobrze jezdzic...

That's a good one

M

Sam dopiero zwróciłem uwagę.Żeczywiście "good one"