.: AUDI KLUB POLSKA :.

Dzisiaj zabrałem się za montaż mojego ukochanego radyjka do autka i napotkałem następujący problem. Podłączyłem wszystko tak jak trzeba pod oryginalne kostki z auta za pomocą kostki ISO - jest prawie zbieżna.

Problem pojawił się z anteną... sygnał jaki dociera z niej do radia jest bardzo słaby.

Czy coupeta może mieć jakieś wzmacniacz antenty który trzeba zasilić aby sygnał był mocny ?? Jeśli tak to który kabelek i jak trzeba potraktować?
Auto seryjne niedłubane.

Pozdrawiam i dziękuję.

mam ten sam problemik w moim b4 niestety nie posiadam zewnetrznej anteny tylko taka na szybie i niestety sygnal jest bieda. czy mozna too jakos poprawic czy tylko zewnetrzna antena mnie uratuje ? (widzialem fajna magnesowke chromowana )

Z tego co sie orientuje to wszytskie Coupety mialy anteny z wbudowanym wzmacniaczem

Moje fabryczne radyjko ma jeden PIN, na ktorym po wlaczeniu raadia pojawia sie zasilanie do tegoz wzmacniacza

No to moje radyjko też może wysyłać prąd na ten wzmacniacz... powiedz tylko na który kabelek (kolor).

Zawsze byl to niebieski z radia. Jest na nim napiecie dopiero po zal. radyjka i moze byc uzywany do aut.wysuwanych anten, lub wzm.ant. Dziwie sie tym opisam instalacji wzmacniaczy a allegro, bo wszedzie zasilanie jest dopiete do stalego czerwonego plusa. Czyli radio nie gra, a zasilacz pracuje a dalej do wzmacniacza powinien isc nieb, lub bia/nieb. Tylko ze u siebie mam czarny, i tez niby nie grzebane

miałem podobny problem kupiłem na allegro nowa antene bodajże za 71zł i problem zniknął radyjko dobrze ściąga i wkońcu zaczełem z przyjemnością słuchać radia no i prąd puściłem oczywiście pod niebieski kabel zeby nie dawać prądu na wzmacniacz gdy jest wyłączone radio

Sprawa jest jasna... za napięcie na wzmacniacz antenowy odpowiada biały kabel na czarnej kostce w samochodzie. Oczywiscie podpinamy tam niebieski z radia (elementarz).

U mnie pojawił się jednak nowy "efekt", który jednak łatwo wytłumaczyć. A mianowicie po podaniu napięcia na biały kabelek i po otwarciu drzwi kierowcy bez kluczyka w stacyjce od razu odzywa się brzęczyk zapalonych świateł.

Jest to upierdliwe, ale bieże się z innego powodu bowiem "normalnie" czyli tak jak fabryka kazała radio nie ma prawa pracować bez klucza w stacyjce - w takim wypadku kłopotu z brzęczykiem w ogóle by nie było. Ja tego nie trawię i zawsze robię mostek na +12V - żeby mi radio zawsze chodziło.

Pozdrawiam

O ile dobrze pamietam,, jest to trzeci PIN (w kostce ISO z zasilaniem) liczac od schowka, w rządku pierwszym od gory

Jak nie zapomne to jutro wygrzebie radyjko i sprawdze dokladnie