.: AUDI KLUB POLSKA :.

Chciałem napisać w sprawach technicznych ale nie udało mi sie tam założyc temat. Wypisuje że mogą tam pisać tylko moderatorzy, więc jeżeli jakiś moderator zajrzy tutaj to proszę o przerzucenie tematu do działu TECHNICZNEGO.

Wczoraj wieczorem nie auto nie chciało mi pobierać gaziku zatem pojechałem na stację i zalałem do pełna. Okazało się że dałej nie chce się przełaczyc na gazik Już tak raz miałem, ale po jakichś 2 godzinach udało mu się przejść na gaz. Myślałem że dzisiaj uda mi się go odpalic na gazie ale lipa Gaz mam zakładany w Zamościu, więc ponad 300km od Krakowa i jest lipa Zalałem mu dzisiaj pół baczku benzynki 98 i póki co jeżdze na niej. Tylko po co mam jeździć na benzynie skoro mam gazik ? Do tego wszystkiego jeszcze dzisiaj jest świeto Nie wie ktoś co to może być (może ktoś się zna na instalacjach ?) albo nie zna jakiegoś zakładu w Krakowie który jest dzisiaj otwarty ?

To co mozesz sam zrobic w sekwencji, jak nie masz do niej softu, to zdjac kleme z aku na pare minut. Jak nic nie pomoze, to do gazownika

hmmmm, a co to da ?

Zresetuje kompa.

Gazowego? Ehhhhhhhhh, kompa gazowego na szczęście nie zresetuje... a jak się przełączyć nie chce to albo nie ma sygnału obrotów, właściwego ciśnienia lub temperatury - wszystko do sprawdzenia u gazownika...

P.S. Nie zdejmuj tej klemy - skasujesz zapamiętane błędy sterownika LPG i może być ciężej znaleźć przyczynę..

Nic to nie dało, a do gazownika i tak nie mialem czasu jechac. Prezes mnie jak wzykla zawalil robota

Sprawdz może bezpiecznik od gazu może on jest walnięty.

Sprawdzałem, niestety jest ok.