.: AUDI KLUB POLSKA :.

Czasem świeci kiedy powinno, a czasem wcale nie swieci światło cofania. Zauważyłem , że co kilka "trzepnięć" klapą dziala, zazwyczaj nie.
Ale bardziej mnie jeszcze zdziwilo, jak wczoraj zostawiwszy kluczyki w stacyjce otworzyłem bagażnik, wyjąłem z niego zakupy, zatrzasnąłem... i poszedłem do chaty po drugie kluczyki bo "zamkło mi" samochod.
Po dokladniejszym przyjrzeniu: jak poruszam rurką/kablem? przy lewym "zawiasie" bagażnika - central to się zamknie, to się otworzy..

Pruć wiązki czy co to tam, czy np. poszukac po serwisach, zakupić i wymienić od razu na nowe? jesli tak - jak głęboko w samochodzie są wpięte?

Jeżeli to sedan, to wiązka ma ok 1,5m długości i łaczy się przy lewej lampie dwoma kostkami z instalacja, najtaniej bedzie rozciąc koszulke, i wymienić uszkodzone części kabla. Na szrocie raczej tego nie kupisz, bo jak zdejmuja klape do wiazka idzie pod nóż, a w ASO moze być chora cena.

jak kupiłem auto to wszystkie kablem w bagażniku były poprzecinane...dziwne że nikt nie skroił wcześniej tego auta... ;] (brak świateł, zamek centr.nie działał etc)
jesli nie masz możliwości już teraz dokupić to wystarczy polutować i dobrze zaizolować...u mnie już tak od 2 lat na zaizolowanych działa idealnie...
niestety ale w sedanach ułożenie tych kabli w pokrywnie bagażnika nie udało się najlepiej

No wlasnie martwie sie cholera, że jak porezam, to znów sie w tym samym miejscu (przed i za plastikowa przelotką na wsporniku klapy) połamią - i wolalbym wiążkę nazakupić - ale chorera nie ma faktycznie - przynajmniej w netowych katalogach