.: AUDI KLUB POLSKA :.

Wracając do tematu pomijając któtnie i rozważania chciałbym doać że ten kto jest przeciwny ASB chyba nigdy nie uzytkował takiego samochodu. Automat to udogodnienie które umożliwiło skrzyniom biegów rozwój i kolejny krok naprzód w rozwoju motoryzacji.

W sprawie innych argumentów trzeba sobie wytłumaczyć że nie ważne są koszty - liczy się zabawa..

PS: Większe przyśpieszenie - większy silnik.
PPS: Mniejsze spalanie - mniejszy silnik
PPPS: Niższe koszta serwisu - Rower

to jest Twoje zdanie a nie wszyscy uzywaja auta tak jak Ty czyli do zabawy. ja nie kupie auta z automatem bo jest drozszy w eksploatacji a dla mnie istotne jest to ile wydaje na samochod tymbardziej jak sluzy mi do pracy

a z tymi peesami to rowniez Twoje subiektywne zdanie pod ktorym nie wszyscy sie podpisuja i chyba widze ze czesc ludzi z forum nie uznaje tego ze ktos moze miec inne zdanie rownie jedyne sluszne jak te manifestowane roznego rodzaju haslami typu jak te z peesa
dopoki takie testy beda powstawaly dopoty bedzie awantura na forum bo nikt nie lubi jak mu sie cos wmawia

Hans, a wytlumacz prosze, dlaczego automat ma sluzyc tylko do zabawy , dlaczego nie do pracy ?
Powtarzanie o kosztach utrzymania automatu jest naprawdę niesmaczne ... 150 zł raz na 60 tys km ...
Paweł miał ASB w C4 i o ile się nie mylę ganiał non-stop tym autem i nigdy na ASB nie narzekał ... skończmy już z tym zabobonnym podejściem do ASB , bo czyta nas sporo ludzi i wyrabiają sobie o nich fałszywy podląd ...

Osobiście byłem użytkownikiem ASB przez 4 lata.Auto miało zrobione grubo ponad 400tyś.Było niezawodne.
To że panuje przesąd o tym ze się często psuje jet bajką wymyśloną przez ludzi takiego pokroju : "...auto z niemiec musi mieć ksiązkę i musi być serwisowane do końca inaczej nie kupie...." .A w polsce ten sam klient który już kupi takie wychuchane auto z DE czy skąd kolwiek indziej wychodzi z założenia że skoro wszystko było już robione on już nic nie musi.
Słaba wiedza na temat wielu spraw jest główną przyczyną mitów.Do tego dodam że żadkością jest spotkanie kogoś kto dba o auto tak jak powinien.

Co do eksploatacji ASB vs MSB.
Wiele serwisów zaleca wymianę oleju przekładniowego co 30tyś.W większości jest to olej syntetyczny w ilości około 2,5L. Litr takiego oleju to koszt około 40zł.Do tego dochodzą linki ,wysprzęgliki,siłownik sprzęgła, koła zamachowe z tłumikami drgań ,zestawy sprzęgłowe....
O wiele łatwiej uszkodzić (zniszczyć) można skrzynię manualną niż automatyczną.
Sumując wnioski z przebiegu tej dysputy można by było stwierdzić że automaty nie są debilo odporne.Dlatego "większość" społeczeństwa gania manualami.
Pozdrawiam

jakie 150 pln ? za olej czy za olej z wymiana ? a filtr ? a diagnoza ? odwiedz warsztat od automatow. poza tym automat to nie tylko olej w automacie o ktorym pewnie piszesz , to rowniez olej w skrzynce przekladniowej i mechanizmie roznicowm. poza tym wez sobie do automata zaprzegnij przyczepe albo zaladuj go. skrzynia bedzie sie tak grzala ze olej trzeba wymieniac 2 razy czesciej a w uzywkach gesto czesto nie zdazysz tego zrobic bo sie tarczki pala. w osobowkach nie ma mozliwosci zeby skrzynia automatyczna byla wytrzymala bo nie ma miejsca na solidne uklady przeniesienia napedu. zobacz na terenowki. tylko jeep ma w standardzie automata i praktycznie ta marka jest najtansza , takim automatem nie polecisz wiecej niz 120 z przyczepa czy ladunkiem bo skrzynie zagotujesz w moment. w niektorych przypadkach zaleca sie stosowanie dodatkowych chlodnic oleju jak na przyklad w fordzie eksplorerze ale to nijak sie ma bo tak czy inaczej na elementach ciernych odklada sie sporo wiecej momentu co powoduje szybsze scierania a tym samym zanieczyszczenie tego oleju i szybsza smierc elektrozaworow. automat to przede wszystkim komfort przy rozsadnym uzytkowaniu. ale z racji strat na hydraulice ktora trzeba napedzic z silnika oraz ze zwiekszonej masy auta z racji obecnosci skrzyni automatycznej auto traci na osiagach.
jasno sie wyrazilem ?

Adam , skad masz takie dane odnosnie manuala ? przede wszystkim nie slyszalem zeby w manualu gdziekolwiek zalecali wymiane oleju co 30 tys . po drugie sprzegla , kola 2 masowe i linki to nie element eksploatacyjny a czesc ktora sie psuje w zaleznosci od tego jak kto uzytkuje auto. Owszem , jest jakis okreslony przebieg auta kiedy te elementy padaja ale napewno nie jest to ani 30 tys ani 100 ani 300 ...
dla przykladu, Nowy VW transporter mial wymieniane kolo 2masowe ze sprzeglem po 400 tys km , koszt wymiany 2000 pln i zrobil to zwykly mechanik bez wielkiej wiedzy. koszt wymiany o ile dobrze pamietam to bylo kolo 200 pln , dalej idac, u mnie w aucie sprzeglo nie bylo wymieniane przeze mnie a zrobilem prawie 200 tys i nadal jest w dobrym stanie. linki , drazki to nie wiem skad Ci sie wzielo ...

A co powiesz na notoryczne wysypywanie sie 5-go biegu w T4.
To samo tyczy się Ducato,Boxer,Jumper.
Peugeot 2.0Hdi.Sprzedałem już multum kół 2masowych.W audi non top słyszy się o wysypanym tłumiku drgań.Zwłaszcza w TDi.
Fiaty maja potworne problemy z synchronizacją biegów.
A co do robocizny o której tak głośno i że drogo.Wymieniaczy do manuali nie brakuje.A w automacie nie płaci się za wymianę tylko za wiedzę.
Ja wszystko w swoim robiłem sam.Wymiana płytek czy oleju to zupełny pikuś.

juz Ci mowie dlaczego sie to sypie auta dostazwcze a silnik poprzecznie zasada jest taka ze zeby sie silnik 5ciocylindrowy zmiescil miedzy podluznicami razem ze skrzynia to cos trzeba skrocic. a wypada na skrzynie to zebatki maja poloze wezsze niz w autach ze wzdluznie ulozona jednostka napedowa. a 5ty bieg jest najdluzszy przez co odklada sie na nim najwiecej momentu czyli sypie sie najczesciej i to nie jest wada w T4 tylko w wiekszosci aut z ukladem napedowym poprzecznie. a zeby bylo smieszniej to zeby wymienic 5ty bieg wystarczy sciagnac lewe kolo i odkecic dekielek metalowy w skrzyni. takze problem znany przez wszystkich wlacznie z produycentem a tak jak pisalem wczesniej . 2masowki siadaja po jakims przebiegu a ze ktos ma 150 tys w 8-10 letnim transportetrze i pada mu 2masowka to sa pozniej takie chece ze sie mowi ze 200 tys to max dla takich aut

Hans - Dopuki nie podejdziemy do niektórych spraw z odpowiednia dawką humoru doputy będą kłótnie na forum.

Zamiast trzymać się tematu i podać własne argumenty kłócicie się na czym traci forum i dlatego coraz liczniej pojawiają się inne o tematyce Audi.

Basket - nie pisz w formie przeszłej o mojej niebieskiej niuni bo ona nadal na mnie czeka w Łodzi i juz niedługo.....

DO WSZYSTKICH> Może zaczniemy temat co było wcześniej jajko czy kura?? i wtedy to będzie dobry temat do kłótni??

Przecież każdy wie że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia więc czy warto się kłócić??

Dopóki powtarzanie mitów nie stanie się przeszłością dopóty takie dyskusje będą trwały w nieskończoność.

Hans - piszesz o tym że ASB rozleci się gdy ją przycisnąć ... pisałem już jak nasze A90 ganiało z przyczepą i praktycznie jeden dom "pobudowało" a drugi "wyremontowało". Nic się nie dzieje a skrzynia działa bez zarzutu. Auto ma najechane 200 tys km (+ pewnie coś w pamięci).
Dla porównania - mój 1Z tez ganiał w tym samym czasie i nierzadko dało się czuć smród palonej tarczy sprzęgłowej i krótkotrwałe postoje tak aby ostygło i nie ślizgało się, automat szedł jak burza i nie wymagał żadnej opieki z naszej strony.
Co do kosztów eksploatacji - płyn + filtry kosztuja 150 zł - wymiana gratis , skoro robi się samemu. Jesli zlecić wymianę , nalezy doliczyć kilkadziesiąt zł.
Adam12 napisał to co powtarzam od dłuższego czasu - prawidłowo eksploatowana ASB jest mniej uciążliwa i mniej podatna na awarie niż manualna. Szkoda że w naszym kraju nie można znaleźć statystyk tego typu ... mam tylko wrażenie że ludzie niepotrzebnie boją się automatów - podobnie jak podrózy samolotem , choc statystycznie ginie w nich procent ludzi ginących w wypadkach samochodowych.

dopoki bedziesz sie opieral na swoim przykladzie i kilku innych ktorzy zachwalaja automaty to ciezko Ci bedzie zrozumiec ze moze bc inaczej niz mowisz

Ciekawe czy zalozycielka tematu zrezygnowala z podmiany skrzyni
Automat jest fajny, fajnie sie jezdzi ale u nas to dlugo ludzie bede krecic nosem na samochod w automacie - mozna porownac ilu mechanikow podejmie sie naprawy automata a ilu manuala. Nie bardzo usmiecha mi sie walic autem na lawecie do najblizszego warsztatu w ktorym ktos ma pojecie o automacie (w moim przypadku 200 km )kiedy na sasiedniej ulicy "pan Henio" naprawi mi manuala.
A pozatym nikt nie napisal ze automatem nie mozna sie pociagac jak aku padnie
PS Jakby ktos sie pytal to mialem automat wiec nie powtarzam zaslyszanych opini
Pozdrawiam

Witam !
Dawno mnie nie było. Nie zmienie na manuala bo narazie chodzi dobrze. Testowałam go trochę i fajnie sie jeździ. Na zmianę jest zawsze czas. Zauważyłam natomiast coś niepokojącego mnie, podczas jazdy z pedałem do dechy silnik tak jakby falował, zwiękrzał i zmniejszał obroty, ale tak nie znacznie, prędkość wzrasta ale tak dziwnie, szybciej-wolniej-szybciej-wolniej, ale do przodu. Jest to jednak wyczuwalne.Zaznaczam że pedał gazu cały czas był wciśnięty. Co to może być ?
Pozdrawiam: Mira

Czy to falowanie było odczuwalne w czasie zmiany biegu ?

Witam !
Ale szybka odpowiedż, super. Tzn. cały czas, nie przy zmianie biegu i przy prędkości tak około powyżej 80 km/godz.Jest to naprawde minmalne ale jest. Acha, na wolnych obrotach silnik też tak czasem pracuje, tzn. zwiększa i zmniejsza obroty, ale nie zawsze. Jak ruszę lewarkirm biegów np. na "R" to wchodzi na równe obroty. Nie zawsze to się dzieje. Czsem pracuje na wolnych obrotach równo. Może poklikamy na GG. Podam GG ojca bo ja nie mam numeru 3028886
Pozdrawiam: Mira