.: AUDI KLUB POLSKA :.

witam. moja coupejka to 89 rok 2.3 NG mam ja od niedawna i powoli doprowadzam ja do idealu... w kazdym razie probuje. ma niskie sprezyny i niby twarde ale ja tego nie czuje. glofa tez mialem obnizonego ale nie dobijal. a jadac nia na nierownosciach albo dziurach przod potrafi dobijac. malo przyjemne uczucie najgorzej jak trzeba wychamowac ze 140-180 przy ostrym daptaniu przod siada na blebe i tylko sie odbija. nie wiem czemu czy spręzyny sa od jakiejs 2.0 czy to to tylko wina amortyzatorów. prosze o pomoc jesli mieliscie z czyms takim do czynienia. Na poczatek zaczne od amortyzatorów. chcialbym załozyc gazówki tylko sie jeszcze wacham jakie. i czy zalozyc zwlykle standardowe czy szukac skracanych? na jakiego producenta stawiacie majac do wydania ok 200 na szt??
z gory dziekuje
pozdr

Sam mam obniżoną 2.3 NG i to że dobija to może być wina nieprawidło dobranych sprężyn, nie od tego modelu silnika. Jeżeli jest obniżona o -40mm to mozna jeszcze pozostać przy seryjnych sprężnach ale lepsze były by krutsze, przystosowane do obniżonego zawieszenia, mają inną charakterystykę niż seryjne.

Możliwości są w zasadzie dwie. Albo masz lipne sprężyny, np. obniżone poprzez obcięcie zwoju. Druga, bardziej prawdopodobna, że skończyły Ci się amortyzatory.

sprezyny nie sa obcinane ani nic w tym stylu po prostu sa niskie ale mozecie miec racje ze sa zle dobrane... kupilem nowe amortyzatory bilschtein gas zobacze moze bedzie lepiej a jak nie to zamawiam orginalne wysokie sprezyny i nie bedzie klopotu.
pozdr

poza tym bylem na tescie amortyzatorow i te stare ktore teraz mam maja 54 i 53 % wiec podobno dobrze. tyle ze sa olejowe i moze dlatego sie tak skladaja mam nadzieje ze na gazie bedzie sztywniej, oby