.: AUDI KLUB POLSKA :.

Mam do Was kilka pytań drodzy forumowicze posiadacze jak mi sie zdaje niezłej porywaczki. Już mi sie mocno znudziło posiadanie powolnego kondona jakim bez dwóch zdań jest 2.5TDI i noszę się z zamiarem wymiany tegoż modelu na coś mocniejszego. Wydaje mi się, że się porywam z motyką na słońce, ale może niesłusznie. Prosze Was o info ile to cudeńko pali w miachu (to interesuje mnie najbardziej, proszę o szczere wypowiedzi, nie coś w stylu 13 , czy 10 litrerkow )i na trasie. Jak wygląda awaryjność, dostępność cześci, czy układ hamulcowy jest taki sam jak w zwykłym B5. Generalnie koszty utrzymania bez wydatkow na paliwko(to sam sobie policzę)
Pzdr.

Inny układ hamulcowy niz w zwykłej B5.Inne elementy blacharskie, trudniej dostępne (zdrzaki,błotniki itp.)

I ja przylaczam sie do pytania. Nie powiem, chodzi mi cos takiego "po glowie"
Na pewno sa inne elementy blacharskie, i hamulce. Aleco jeszcze?
Model 1999-2000

Kondona powiadasz Zwroc uwage ze S4 ma dwie sprezarki... czyli koszty rosna... ma tez skomplikowany rozrzad i drogy w wymianie. Pali duzo to pewne a zagazowanie go chyba jest tyle irracjonalne co malowykonalne. Z drugiej strony ceny zachecaja

Zgadza się z tymi dwiema sprężarkami, ale przeważnie tego typu autka nie mają tak dużych przebiegów jak nasze turbo gnoje, to i osprzęt może jeszcze troche polata. Miałem nadzieje, że w S4 AUDI pokwapiło się i zorbiło łancuch, ale widze, ze dupa blada. Z tymi blachami dziwna sprawa, widzialem kilka razy S4 i wydawało mi się ze jest normalne, tzn. nie tam napompowane jak RS4

przy kosztach paliwa koszt serwisu hamulcow, sprezarek, rozrzadu to pikus.
jesli liczysz sie ze spalaniem na poziomie 17-20 litrow w miescie to loozik

Bylem przekonany zawsze ze 2.7 ma pasek.... ale nie dam sobie reki uciac Natomiast przebieg w dobie "regulacji przebiegu auta" to rzecz ulotna i S4 tez moze miec najechane. C4 S4 maja przewaznie nabite sporo kilosow wiec B5 tez moze miec duzo. popatrzylem na allegro i wszystkie B5 sa albo rzobite albo na bite wygladaja.... to drogie auta wiec ciagna bite. Mnie przygniata spalanie S4 bo codziennie robie 85 kilometrow do pracy i spowrotem. Duzo lepszym rozwiazaniem moze byc dla ciebie zagazowane A8 4.2 albo A6 2.8 w gazie.

Nie lubie dużych aut,więc A6 i A8 odpada. Gdyby nie zona i dziecko najchetniej posiadlbym S3 i bylaby gitara, a tak... Spalanie na poziomie 17 to chyba raczej mżonki. Mi 2.8 tyle paliło w miachu. Kolega ma 2.8 przerobione na biturbo, caly osprzet od S4 i to dziadostwo wciaga mu do 40 L w miescie i tego wlasnie sie obawiam.

Powyzej 15 to ja pasuje a 40 to jak wczesna wersja T34 na "amsfaldzie"

daj spokój nie pali 40...nikt nie pedałuje non top w miescie - nie da sie.....

Pytałem się Ono, a Ty Tomboyku musiałeś go delikatnie traktować

Jesteś pewny co do tych elementow blacharskich, że są inne?

No panowie rozwijać temat!! bo sie potkne i kupie Leona 1.8T

Nic zlego sie nie stanie.

Spalanie w mieście na poziome 16-17l/100km jest realistyczne. Oczywiście są różne miasta a kierowcy mają nogi o różnej ciężkości, więc trudno powiedzieć ile Tobie konkretnie będzie palić. Benzyna oczywiście NoPb98.

O ile nie było chip'owane a (dobry) olej często zmieniany, to z tego co czytałem silnik nie sypie się tak bardzo. Niemniej nikt nie kupuje takiego auta żeby jeździć nim jak emeryt, więc musisz się liczyć że może być już trochę zajeżdżone przez poprzednich właścicieli...

Zderzaki są faktycznie trochę inne i w całości pomalowane (w A4 dolne spódniczki były niemalowane), ale to nie elementy blacharskie tylko plastik.

Jak lubisz mielić przednimi kołami, to kupuj Leona 1.8T.