.: AUDI KLUB POLSKA :.

Mam problem jak w temacie, pojechalem Audikiem na myjnie, po skonczecniu mycia odpalam a tu caly czas sie kontrolka ladowania, a na zegarze mniej niz 12V
Wygląda jakby alternator przestał ładować

Coś sie mogło stać? Strasza mnie, ze alternator do wymiany

PS mylem nadowize, nie silnik

Sprawdz jakie jest ladowanie na zaciskach aku, jezeli za niskie to albo polecial regulator napiecia albo ktoras dioda w alternatorze. Ja mialem tak samo tylko bez mycia autka zgasilem autko na parkingu wsiadm po chwili odpalam i zapalila sie lampka od ladowania i wskaznik pokazywal grubo ponizej 12V. Winna okazala sie padnieta dioda z tym ze umnie wskaznik i tak sporo oszukuje pokazuje mi ladowanie gdzie w okolicah 13V a zaciskach aku mam 14,1

Możesz mieć przewody zaśniedziałe. Pooglądaj je dokładnie i możesz również dać prąd bezpośrednio na śrubę prądową z akumulatora i niech ktoś się przygląda w środku na wskaźnik lub podłącz miernik pod aku i zobacz. Daj równocześnie masę i plus. Jeśli to nie pomoże to wyjmij regulator napięcia zobacz stan szczotek, komutatora(pierscienia slizgowego)jesli szczotki są w porządku a komutator nie wytarty musisz wyciągnąc cały akternator to wtedy daj znać to będziemy kombinowali

noc, macha do gory niech ktos pokrecic rozrusznikiem, zobacz czy dyskoteki nie masz, moze wlalo sie troche i rzeczywiscie klemy Ci nie kontaktuja (przerabiany temat)
a jak nie to --> zobacz czy paseczek Ci sie nie slizga tak ze go nawet nie slychac (rowniez przerabiany temat) no i na koncu juz ingerencja w sam alternator, szczotki, lub woda Ci sie nalal i wsrodku cos jeszcze sie stalo?

Hmmm no napiecie na aku mialem 12V, jezdzilem tak caly dzien, a pod wieczor juz ledwo zakrecil

Wyjalem aku i naładowałem, zobacz co i jak jutro rano

Mogło sie cos w alternatorze spalic? Bo chyba po caly dniu to by woda wyparowala przy rozgrzanym silniku

masz w ogóle pasek

heheheh

Sugerujesz, ze po myciu pekl mi pasek

Niestety jest na miejscu

chyba stety Prawdopodobnie zalałeś komutator albo inne tam szczotki, HGW. Poczekaj aż przeschnie, może załączy.

Niestety dupa

Alternator dostał zwarcia na uzwojeniu

Na szczescie "nowy" dostalem za 80zl

PS Od tej pory bede sie bal myc samochod

Taaa bardzo traumatyczne przeżycie

Odpuśc sobie karchera tylko nalepiej delikatny strumień wody ze szlaufa.Będzie dobrze.

Mysle ze to nie byla wina mycia. Moze troche tylko troche przyspieszyla, ale pewnie i bez tego by sie spalil niedlugo. U mnie alternator jest zamontowany pod silnikiem. Jezdzac po kaluzach woda pryska na niego az milo i nic mu sie nie dzieje Jak ostatnio wymienialem regulator napiecia to sie okazalo ze w srodku jest pelno blota i troche mokro. Wystarczy ze pada desz i pojezdze chwile. Alternator jest do tego przystosowany. Musiala Ci ze starosci popekac izolacja na uzwojeniach i ie zwarlo.

Jak sie ma dolną osłonę to nic nie pryska i nie chlapie.

Sek w tym ze w Audi 200 nie ma dolnej oslony. Nie bylo od poczatku. No chyba ze sie myle, ale nie widzialem jeszcze 200-ki z oslona

Ja mam kompletne wszytskie osłony

a kolega nie odpalał kogos ostanio z kabli ?? tym samo przegrzewajac alternator, bo puscic go z dymem to naprawde sztuka.

Też nie

ot poprostu zbieg okolicznosci.