.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam, dzisiaj zatankowalem na shellu i po uruchomieniu zaraz po zalaniu paliwa silnik na chwile wszedl na 2tys obr i pozniej obroty spadly na normalne. I teraz jest tak przy kazdym uruchomieniu. Co gorsze auto strasznie oslablo ma moze 20% swojej mocy. Przed tankowaniem wszystko bylo w porzadku! Spieszylem sie i nie wrocilem na ta stacje ale jak bede wracal dzisiaj to tam podjade........... Pomozcie - co moglo sie stac?

odlej trochę z baku i zobacz co tam masz. Ostatnio był już podobny temat http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopi ... hlight=syf

auto nie szarpie, nic sie nie dzieje tylko jedzie jak muł i to wskakiwanie automatyczne obrotow na sekunde na 2000obr/min przy rozruchu mnie zadziwia. Teraz nie mam jak i gdzie zlac paliwa z baku. Mam 100km do domu. Jutro bede działał... Moze ktos ma jeszcze pomysle co moglo sie stac?
Mam pol baku tego paliwa, moze dolac z innej stacji do pelna??

Teraz zauwazylem ze obroty przy rozruchu wzrastaja na chwile na 2000 tylko na rozgrzanym silniku. Na zimnym rozruch jest normalny od kopa.

Tak na szybko mi przychodzi do łba:
- czujnik temperatury paliwa
- podwieszjacy sie nastawnik
- ew. cos nie halo z wtryskiem sterujacym

Dobrze by bylo VAG a podpiąc ...

Jutro wieczorem podpinam VAG'a. Dam znac co i jak. Z autem oprócz tego że jest totalnym mułem, nic sie nie dzieje, nie szarpie, obroty nie falują... Fakt ze przy rozruchu obroty wskakuja na 2000rpm i opadaja pozostał. Gdy jest totalnie zimny odpala normalnie. Az sam sie nie moge doczekac co to jest. Oby nie nastawnik auto ma dopiero 218tkm ori przebiegu, wiec jesli to cos z ukladem wtryskowym to zwatpie w trwalosc vp37...

A wiec podpiety został VAG - błąd 1237 - zawór odcinający paliwo N109
Był tez błąd 575 ale wszystko jest szczelne i po wykasowaniu powrócił tylko 1237. Różnica wtrysków jeszcze w normie. dzisiaj wymieniam zaworek na ori z ASO. To było najprawdopodobniej powodem poszarpywania auta przy przyspieszaniu - nie dwumas jak wczesniej sadzilem.

A wiec jak sie dzisiaj dowiedzialem - standardowe objawy dla padnietego N109 - przy rozruchu obroty wskakuja na wyzsze i totalny brak mocy. Zawór wymieniony na ori Bosch 190PLN, wymiana mimo slabego dojscia zajela 10min.
Co najwazniejsze wszystko wrocilo do normy (a nawet mysle ze jest lepiej jak przed... ), no i przyczyna nie lezala po stronie jakosci paliwa.
Teraz, gdyz jest juz po zachodzie slonca oglaszam wszem i wobec ze mam niemiłosiernie zdrowego seryjnego AFN'a
Dziekuje wszystkim za checi pomocy.