to moze ja cos napisze choc nie wiem czy powinienem, bo w niektorych watkach racje zawsze maja ci co np nie jezdzili i nie maja quattro a mowia, ze nie jest lepsze niz FWD itp.
ale dosc tych zlosliwosci
1. jesli chcesz sie przejechac c4 AAT to daj znac, mam takie w niezlym stanie wiec porownasz sobie jak sie ma taka jazda do Twojego autka (moim zdaniem pierwsze wrazenie jest b. wazne tzn. czy Ci takie autko "lezy" czy tez nie.
2. koszty eksploatacji AAT, ktore sie jeszcze nie konczy nie sa duze: rozrzad - wymiana standartowo chyba okolo 80 tys, materialy - pasek rozrzadu, rolka prowadzaca i napinacz, dodatkowo pasek pompy wtryskowej i takze rolka i napinacz; zeby to zrobic trzeba troche rozebrac przodu, koszty czesci okolo 600-800 zl, robocizny okolo 300 zl
3. jak autko jest zadbane i z rozsadnym przebiegiem
rzeczywistym ponizej 300-350 tys to o silnik sie nie ma co martwic, sam pewnie zrobi spokojnie 500-600, ale jest jeszcze turbina, ktorej zywotnosc jest b uzalezniona od poprzedniego wlasciciela a i zadbana tez nie zrobi pewnie wiecej niz 200 tysi (na oko moim zdaniem), jest pompa wtryskowa, ktorej regeneracja kosztuje tez nie malo, jakies wtryskywiacze, duperele itp...itd...; z czasem siada napinacz paska wielorowkowego, ktory w oryginale kosztuje okolo 800-900 zeta i nie ma zamiennikow, a dobra uzywke b ciezko kupic
4. jak autko jest sprawne to super jak zaczynasz szukac przyczyn typu bardzo dymi, bierze olej itp. to mozna sie wpedzic w koszty, ja swoja przejechalem dopiero 50 tysi i jestem b zadowolony, jak bym zmienial to na AEL Quattro C4
5. jak masz dobre autko i nie musisz w nie inwestowac to zostan przy tym, bo drugie takie bedzie Ci ciezko takie znalezc, wiem bo jestem w trakcie terapii z kupowania autka, robienia wszystkiego na tip top i sprzedawania po roku, bo mi sie znudzilo