.: AUDI KLUB POLSKA :.

Forum Audi Klub Polska
Teraz jest 27.lis.2024 06:23:17

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 105 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 02.sty.2007 19:35:05 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.paź.2005 00:05:45
Posty: 2821
Lokalizacja: Beskid Śląski
myszon90 napisał(a):
ciekawe kto jest większym inwalidą, czy ten który żeby jechać w góry potrzebuje napędu na 4 koła, czy ten który radzi sobie z ośką :kuru:


Mieszkam w górach, ok. 5 km od głównej drogi. Rzeczywiście - na pokrytej śniegiem i tylko od czasu do czasu odśnieżanej nawierzchni - FWD z dobrą oponą spełnia zadanie. Oczywiście pod pewnymi warunkami - np. nie wolno bać się prędkości tam, gdzie jeszcze można ją uzyskać (żeby najgorsze podjazdy pokonywać rozpędem ... ) . Gorzej - kiedy człowiek wraca do domu np. o 1.oo w nocy, podczas bardzo silnych opadów śniegu i po "drodze" ze świeżymi zaspami (nieraz ok. 1m wysokości) - w tych warunkach żadna ośka nie gwarantuje dojechania pod drzwi ... . Tak samo na "totalnej gołoledzi", kiedy trzeba się "przecisnąć" krętą dróżką o baaardzo silnym nachyleniu - wtedy ośka to już naprawdę prawdziwe upośledzenie ... . We wszystkich wyżej wymienionych warunkach - quattro pozwala się zatrzymać nawet w połowie wyniesienia i spokojnie ruszyć w dalszą drogę. Jednak najgorsze co może być - to głębokie zlodowaciałe koleiny późną zimą. Wtedy ośką można liczyć tylko na cud, a quattro zazwyczaj pozwala na komfortowe omijanie wszelkich niebezpiecznych dla podwozia przeszkód. No chyba, że jakiś pajac ośką :): zablokuje przejazd i trzeba oczekiwać na większą ilość ludzi - którzy najpierw ustawią auto w kierunku jazdy, a potem jeszcze zechcą pchać takiego mądralę na szczyt "grapy" :diabel: .

_________________
Obrazek
Z cyklu złotych myśli:: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 02.sty.2007 19:38:45 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 06.paź.2003 14:41:45
Posty: 842
Lokalizacja: Kraków
tak sobie czytam ten watek i czegos tu nie rozumiem.
roznice miedzy quattro a oska sa oczywiste, i zostaly, mysle ze juz wyczerpujaco, wyzej opisane. To czego nie rozumiem, to to , o co chodzi koledze myszon90. pomijajac juz fakt, ze quattro moze troszke wiecej spalic, i ze liczysz kazdy grosz, to jednak z tego co piszesz chcesz miec audi. a ta marka to nie tylko 6 zl wiecej na paliwie (w przypadku quattro) na 100 km, ale rowniez serwis czesci, ktore sie po prostu zuzywaja, i nie ma sily, trzeba je wymienic. A te czesci nie sa tanie, wiec o zadnej oszczednosci w przypadku audi nie moze byc mowy, zwlaszcza, jezeli twoim koronnym argumentem jest to, ze pali "wiecej"....W takim razie powinienes wylaczac rowniez radio, nawiew itd, zawsze to oszczednosc paru "setek" na 100km...a czesci? na szrotach bedziesz kupowac? oczywiscie, wiele mozna, ale sa takie (opony, elementy zawieszenia , plyny eksploatacyjne), ktore trzeba miec zarowno nowe, jak i markowe. Chcesz tanio? kup sobie fiata pande albo golfa II i po klopocie. W pierwszym przypadku bedzie malo palil, w drugim udowodnisz wyzszosc oski nad quattro
W zasadzie moj post kompletnie nic nie wnosi merytorycznie do sprawy, bo wszystko to juz powiedzieli przedmowcy, niemniej twoje argumenty po prostu mnie powalily i musialem wtracic swoje nic nie znaczace 3 grosze.


myszon90 napisał(a):
Mauzer napisał(a):
inwaliden masakren

sam jesteś inwaliden masakren.....
ciekawe kto jest większym inwalidą, czy ten który żeby jechać w góry potrzebuje napędu na 4 koła, czy ten który radzi sobie z ośką


to dobitnie swiadczy o tym, ze kompletnie nie rozumiesz tematu.

_________________
nf,mc,kg, aan
akn

nagie blondynki okazują się wcale nie takie głupie...

frustra vivit qui nemini prodest


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 02.sty.2007 20:14:40 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22.sty.2005 13:44:57
Posty: 2388
Lokalizacja: Milanówek/Warszawa
Auto: 8QB31.8T Coupe 7A automatic
Trudno, wypowiem się jeszcze raz:
Ani razu nie napisałem, że Q jest gorsze a ośka lepsza, po prostu napisałem, że Q też ma wadę.....
Wybrałem audi bo jeżdżę tymi samochodami od 7 czy 8 lat, i podoba mi się ich... w zasadzie wszystko....
Waszym jedynym argumentem jest oblodzona lub zaśnieżona droga i musi być w górach, ja w górach nie mieszkam, a jeżdze tam sporadycznie w zimę...
Ponieważ nie jestem milionerem, mam rodzinę na utzrymaniu to liczę pieniądze i jeśli mogę obciąć koszty to to robię....
Jeśli chodzi o części eksploatacyjne to nie oszczędzam, bo to się zawsze mści....
Mam prośbę, przeczytaj ten wątek od początku i od początku moje wypowiedzi a zrozumiesz do czego zmierzałem.....
Nic nikomu nie pragnę udowodnić, wypowiedziałem swoją opinię i za to zostałem zje....ny......
Thank's

_________________
wino, kobiety, śpiew.....
C5 FL AFN 160KM 370NM of spanky Coupe 7A automatic
R5 - rules,


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 02.sty.2007 20:31:15 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.paź.2005 00:05:45
Posty: 2821
Lokalizacja: Beskid Śląski
myszon90 napisał(a):
Waszym jedynym argumentem jest oblodzona lub zaśnieżona droga i musi być w górach, ja w górach nie mieszkam, a jeżdze tam sporadycznie w zimę...


Ależ quattro przydaje się nawet w centrum Warszawy i w środku lata. Oczywiście Ci tego nie życzę ale wystarczy, że raz ruszysz zbyt ostro i z maksymalnie skręconymi kołami na suchym asfalcie (z odrobiną piasku). Kiedy koła "nagle" odzyskają przyczepność, a dyferencjał spadnie na jezdnię, to wszystkie "oszczędności" pójdą w piz..u ... .
Warto się również zastanowić, czy mniej obciążone (w quattro) elementy układu jezdnego (np. przeguby półosi) - to w finalnym rozrachunku nie jest większa oszczędność, niż 0,5 litra paliwa na 100km (tak sobie gdybam...). I to nawet wtedy, gdybyś jeszcze nigdy w życiu nie był w górach :): .

_________________
Obrazek
Z cyklu złotych myśli:: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 02.sty.2007 20:50:26 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09.gru.2003 15:35:15
Posty: 17274
Lokalizacja: Pabianice /EPLL/LCJ
Auto: AFN quattro,AVG quattro, CFHF 4x4
Piotruś napisał(a):
myszon90 napisał(a):
Waszym jedynym argumentem jest oblodzona lub zaśnieżona droga i musi być w górach, ja w górach nie mieszkam, a jeżdze tam sporadycznie w zimę...

Oczywiście Ci tego nie życzę ale wystarczy, że raz ruszysz zbyt ostro i z maksymalnie skręconymi kołami na suchym asfalcie (z odrobiną piasku). Kiedy koła "nagle" odzyskają przyczepność, a dyferencjał spadnie na jezdnię, to wszystkie "oszczędności" pójdą w piz..u ... .
Warto się również zastanowić, czy mniej obciążone (w quattro) elementy układu jezdnego (np. przeguby półosi) - to w finalnym rozrachunku nie jest większa oszczędność, niż 0,5 litra paliwa na 100km (tak sobie gdybam...). I to nawet wtedy, gdybyś jeszcze nigdy w życiu nie był w górach :): .

Powinienem w takim razie wymienić dyfer w mojej ośce już z kilkadziesiąt razy , zwłaszcza po zlocie letnim w Łodzi i Wawie ...
Koszt przegubu zewnętrznego to 160 zł x 2 = 320 zł raz na 100-200-300 tys km :) (*)
Źle gdybasz.
Faktem jest, że w q przednie przeguby sa mniej obciązone, to widać słychać i czuć :peace:

(*) - w zależności od preferowanego stylu jazdy.

_________________
A4 AFN quattro 134 KM @ 344 Nm
A4 AVG quattro - już nieseryjne.
Caddy Maxi CFHF 4 Motion 194 KM @ 437 Nm


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 02.sty.2007 21:07:01 
Klubowicz

Dołączył(a): 26.sty.2004 15:12:14
Posty: 1133
Lokalizacja: top floor
extra, 5 stron slodkiego pierdu pierdu, a wszystklo po to , bo ktos ma jakis kompleks :)

Nikt nie mowi, ze bez quattro sie nie da jezdzic, ale to wspaniala sprawa prz wilgotnych nawierzchniach - wejscie w kontrolowany poslizg w q to jak zeslizgiwanie sie na nartach czy desce po puchu :) Jedni to lubia, a inni nie, bo nigdy nie probowali albo nie potrafia..... Nie masz w tym frajdy, to nie kupuj, bo go nie potrzebujesz...

Wiadomo , q nie jest bezawaryjne, o ilez drozsze jest to quattro - mysle ze za 1000 pln naprawisz/wymienisz co trzeba na 100tys km spokoju. Albo jeszcze taniej, jak masz jakis dostep do tanszych rzeczy. Mysle, ze w aucie jest wiecej rzeczy , ktore sie czesciej psuja i drozej wychodza. Wiecej info mozna zaciganac an anszym forum albo u samego guru Hansa :) jak ja zrobilem, jak sie jakies dzwieki pojawily. Opisalem to nawet i zrobilem foto dla potomnych....
O spalaniu sie nie wypowiadam, bo moje audi pali malo tylko do nagrzania, potem nie ma szans :diabel:
Prawdziwa zalete q zbadam sobie w czwartek, jak w moim wozku pojawi sie ok 280KM i zobacze jak sie to przelozy na podloze wlasnie dzieki q :)

_________________
2xEVO|3xSTI|4xM3|S6avant dailybioch
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 02.sty.2007 21:16:03 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.paź.2005 00:05:45
Posty: 2821
Lokalizacja: Beskid Śląski
baskecik napisał(a):
Powinienem w takim razie wymienić dyfer w mojej ośce już z kilkadziesiąt razy , zwłaszcza po zlocie letnim w Łodzi i Wawie ...


To niczego nie dowodzi, a dyfer w każdym FWD łatwo "wywalić" nawet ... na lodzie. Zdarza się to najczęsciej tym "zawodnikom", którzy na "wyprostowanych" kołach nie są w stanie ruszyć (bezmyślnie pchając przy tym gaz w podłogę) i sprawdzają, czy na skręconych kołach nie będzie łatwiej (ponownie, bezmyślnie i "ostro" naciskając na gaz). Naprężenia wtedy są tak duże, że niejedna obudowa dyfra posypała się już na "ziemię".

_________________
Obrazek
Z cyklu złotych myśli:: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 02.sty.2007 21:16:30 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05.lis.2004 23:06:05
Posty: 5522
Lokalizacja: Kęty
Auto: Audi A8 D2 4.2E
baskecik napisał(a):
Faktem jest, że w q przednie przeguby sa mniej obciązone, to widać słychać i czuć :peace:


nic bardziej mylnego :!!:

@myszon90 naucz się czytać, bo moje zdanie odnosiło się do auta...kupy blachy itp..a nie do kogokolwiek więc twoja odpowiedź w moją strone wygląda mi na typowe złośliwe gówniarstwo 15'sto latka...pomyśl zanim coś jeszcze napiszesz...i naciśniesz - takie emotikony są nie namiejscu.

do tematu: jak ktoś potrzebuje quattro to kupuje... potem następne i następne...A panom teoretykom dziękujemy za uwage.

_________________
Audi A8 ABZ - black widow

http://img513.imageshack.us/img513/2742/dscn1455.jpg

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 02.sty.2007 21:26:36 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09.gru.2003 15:35:15
Posty: 17274
Lokalizacja: Pabianice /EPLL/LCJ
Auto: AFN quattro,AVG quattro, CFHF 4x4
Mauzer napisał(a):
baskecik napisał(a):
Faktem jest, że w q przednie przeguby sa mniej obciązone, to widać słychać i czuć :peace:


nic bardziej mylnego :!!:


Rozwiń proszę. Dla mnie bowiem oczywisty jest fakt że np 230 Nm rozłożone na 4 (2,3) koła (quattro) , jest mniejszym obciążeniem niż 300 rozłożone na 2 (1) (ośka) koła - dodatkowo w ośce mówimy o przegubach skrętnych.
Zakładając współczynnik przeniesienia momentu (proszę o korektę jeśli się mylę) średnio 50/50 w porywach do 70/30 tak czy inaczej obciążenie jest mniejsze.
Poza tym w chwili startu większość momentu dzięki torsenowi przenoszona jest na koła które mają większą przyczepność czyli tylne ?

() - na kołach skręconych

_________________
A4 AFN quattro 134 KM @ 344 Nm
A4 AVG quattro - już nieseryjne.
Caddy Maxi CFHF 4 Motion 194 KM @ 437 Nm


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 02.sty.2007 22:35:49 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05.lis.2004 23:06:05
Posty: 5522
Lokalizacja: Kęty
Auto: Audi A8 D2 4.2E
przednie przeguby zewnętrzne oczywiście wykonują taką samą pracę jak w ośce jak wiadomo a w tych warunkach zużywają się bardziej dlatego są bardziej przeciązone, z praktyki częsciej wymieniałem ludzią przeguby przednie zewnętrzne rzadziej wewnętrzne, raz tylko tylni lewy.

pomijam uszkodzenia mandzet co jest cichym zabójcą dla przegubów

_________________
Audi A8 ABZ - black widow

http://img513.imageshack.us/img513/2742/dscn1455.jpg

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 02.sty.2007 23:03:23 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09.gru.2003 15:35:15
Posty: 17274
Lokalizacja: Pabianice /EPLL/LCJ
Auto: AFN quattro,AVG quattro, CFHF 4x4
Mauzer napisał(a):
przednie przeguby zewnętrzne oczywiście wykonują taką samą pracę jak w ośce jak wiadomo a w tych warunkach zużywają się bardziej dlatego są bardziej przeciązone, z praktyki częsciej wymieniałem ludzią przeguby przednie zewnętrzne rzadziej wewnętrzne, raz tylko tylni lewy.

pomijam uszkodzenia mandzet co jest cichym zabójcą dla przegubów

Co do manżet i częstszego zużywania się przegubów zewnętrznych vs wewnętrznych to sprawa oczywista, ale nadal nie wyjaśniełeś dlaczego przeguby zewnętrzne przednie w q zyżuwają się szybciej niż w ośce ?

_________________
A4 AFN quattro 134 KM @ 344 Nm
A4 AVG quattro - już nieseryjne.
Caddy Maxi CFHF 4 Motion 194 KM @ 437 Nm


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 02.sty.2007 23:06:53 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05.lis.2004 23:06:05
Posty: 5522
Lokalizacja: Kęty
Auto: Audi A8 D2 4.2E
nie skumałem że porównujesz oś przednią w q i w ośce także nie było tematu :peace:

_________________
Audi A8 ABZ - black widow

http://img513.imageshack.us/img513/2742/dscn1455.jpg

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 02.sty.2007 23:08:35 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09.gru.2003 15:35:15
Posty: 17274
Lokalizacja: Pabianice /EPLL/LCJ
Auto: AFN quattro,AVG quattro, CFHF 4x4
;)
Fakt ,że trochę mogłęm jaśniej napisać, ale z rozpędu ... :peace:

_________________
A4 AFN quattro 134 KM @ 344 Nm
A4 AVG quattro - już nieseryjne.
Caddy Maxi CFHF 4 Motion 194 KM @ 437 Nm


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 02.sty.2007 23:33:58 
Moderator

Dołączył(a): 17.lip.2003 02:27:37
Posty: 10118
Lokalizacja: CBY
Auto: C4,B6 quattro, A2
a klepne se jeszcze posta :D
jezdzilem audi oska "troche" i za kazdym razem kiedy warunki drogowe pogarszaly sie, moja koncentracja uwagi wzmagala sie aby nie popelnic chcocby drobnego bledu ktory doprowadzilby mnie do poslizgu. Owszem, wtedy jeszcze nie doskonalilem techniki jazdy ale zawsze poslizg w osce byl czym ostatecznym dla mnie. Ta wzmozona koncentracja powodowaly ze majac do zrobienia dziennie czasami ponad 1000 km po polskich drogach zmuszaly mnie do planowania tras tak aby omijac ewentualne miejsca gdzie zmuszony bylbym do wzmozonej czujnosci , znacznego ograniczenia predkosci. To wszystko powodowalo ze tracilem czasami cenny czas a przede wszystkim po skonczonej trasie bylem bardzo zmeczony a w perspektywie kolejnej trasy kolejnego dnia na dluzsza mete bylo to uciazliwe.
w momencie kiedy dosiadlem quattro, zauwazylem znaczacy wzrost stabilnosci auta. nie mowie tu o gorach , sniegu , lodzie itp. stabilnosc auta dawala sie odczuc juz nawet przy silniejszym wietrze czy w zakrecie przechodzonym szybciej. auto poprostu inaczej sie zachowywalo. dzialo sie tak nie tylko z powodu napedu ale glownie z tego powodu ze Audi z napedem quattro ma niezalezne tylnie zawieszenie. jezdzac w trasy tym autem jezdzilem tak samo ale czulem sie o wiele bardziej zrelaksowany i te same trasy meczyly juz o wiele mniej. Dodatkowo kiedy przyszla zima nie robilem objazdow tylko dlatego zeby ominac drogi zaniedbane przez sluzby. czulem sie poprostu bezpieczniej. Audi przede wszystkim bardziej stabilne od oski , trudniej wpadalo w poslizg a i zdecydowanie latwiej sie z niego wychodzi.
tym samym chcialbym tylko podkreslic ze zycze wszystkim przeciwnikom quattro pod kazda postacia czy to ze wzgledu na koszty czy tylko dla zasaty zeby nigdy na drodze nie musieli walczyc z poslizgiem. Bo o ile wszystkiego idzie sie nauczyc to prawa fizyki sie nie da oszukac i nawet najwprawniejszy kierowca jezeli zdazy mu sie wpasc w poslizg "bo mu rowerzysta wyjechal" a pech chcial ze to byla zima albo droga sliska, bedzie mial wieksze szanse wyjscia zopresji przy napedzie na 4 kola niz na 2.
Osobiscie wole miec przez caly rok quattro i tego nie musiec manifestowac anizeli raz go nie miec i polec ...
a dzis jak nigdy najzwyczajniej w swiecie ruszajac ze skrzyzowania i chcac sie szybko wbic z podporzadkowanej poszedlem pieknym driftem :D japa mi sie cieszyla do konca podrozy :D oska wogole bym nie probowal sie wlaczyc do ruchu bo nie mialbym pewnosci czy wogole zdaze ... no ale to taki drobny przyklad a nie w zadnym wypadku proba przekonywania kogokolwiek do napedu :) znam wielu ludzi ktorzy do tej pory twierdza ze kiedys nie bylo zimowek i wszyscy jezdzili ale ja im zimowek nie bede kupowal po to zeby udowodnic ze sie lepiej zima jezdzi ;)

_________________
A100 '88 2,3 - 99-02
A10Q '91 2.8 - 01-15
A6Q '97 2.5 - 11-
A4Q '03 1.9 - 15-
A2 '01 1.4 - 24-


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 02.sty.2007 23:44:02 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15.sty.2006 17:28:18
Posty: 896
Lokalizacja: Olsztyn
Chciałem zauważyć jedno, a mianowicie dużo do powiedzenia mają ci, którzy Q nigdy nie mieli a jeszcze się spierają!!! Miałem dwa auta w ośce i teraz mam drugie quattro , liczyłem że ośką zrobiłem około 150 tyś. km. a Q 80 tyś. km. Chociaż nie jest to może oszałamiający wynik ale teraz dopiero mogę dyskutować na temat przewagi Q nad ośką , ale po co , tych co mają quattro i tak nie trzeba przekonywać do słuszności tego napędu a ci co nie mieli jeszcze okazji pojeździć quattro i tak tego nie zrozumieją dopuki nie sprubują, i tyle w temacie!

_________________
C3 KP było C4 AAH było S4 AAN jest


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 03.sty.2007 09:15:55 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29.sty.2005 00:30:59
Posty: 190
Lokalizacja: kraina medalików
Otwierając ten wątek nie liczyłem na tak zażartą dyskusję. ;)

Jestem torchę zdegustowany wypowiedziami niektórych kolegów z forum. :galy:

Ja podchodzę do temetu w ten sposób, że w pracy, w codziennym życiu spotyka nas tyle różnych dziwnych sytuacji, przykrości i nienawiści, iż hobbi (czytaj auta) i wszystko z nimi związane, w tym także to forum traktuję jako ucieczkę od tego i dlatego z zażenowanie czytam niektóre posty.

Myślę, że większość (oczywiście nie wszyscy) z nas forumowiczów to pasjonaci samochodowi mający satysfakcję:
- z tego czym jeżdżą
- oraz z tego że sami lub z pomocą kolegów umieją w swoim samochodzie coś zrobić.

Prawo jazdy mam 14 lat i tyle też posiadam swój własny pojazd. Jeździłem różnymi samochodami, z różnymi napędami (niestety oprócz Q). Robię jakieś 50 tys km rocznie z czego dość duża część to zimowe wypady na narty. Oczywiście do tej pory radziłem sobie z ośkami w różnych warunkach. Nie zamykam auta w garażu jak pada śnieg.

Podjąłem ten post ponieważ po pierwsze chcę zmienić samochód na ciut tańszy, a po drugie z różnych postów wyczytałem duży entuzjazm kolegów poruszających się Quattro i zastanawiam się czy do tego grona nie dołączyć.

Jeśli będę zmieniał auto to poważnie zastanawiam się nad A4 Avant Quattro 1,9tdi więc o jakimś dużo większym spalaniu w dieslu to raczej chyba nie można mówić.

To właśnie ostatni post HANSa chyba mi najbardziej uzmysłowił dlaczego część z was jeżdzi quattro i jest z tego tak zadowolona.

Jeśli jeszcze można pociągnąć wątek dalej to na co w takim napędzie zwrócić szczególną uwagę przy zakupie :?:

_________________
Kiedyś:
długo by pisać

Teraz:
małe i zwinne A3 1,9TDI (AHF) 110KM
i parę innych jeżdzidełek

Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 03.sty.2007 09:52:56 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09.gru.2003 15:35:15
Posty: 17274
Lokalizacja: Pabianice /EPLL/LCJ
Auto: AFN quattro,AVG quattro, CFHF 4x4
CZARNYOLO napisał(a):

Jeśli będę zmieniał auto to poważnie zastanawiam się nad A4 Avant Quattro 1,9tdi więc o jakimś dużo większym spalaniu w dieslu to raczej chyba nie można mówić.


Można, bo akurat taki egzemplarz posiadam. 1 do 2 litrów różnicy w spalanku na 100 km ( w zależności od preferowanego stylu jazdy).
To aż 20 % do 30% przy założeniu że średnio te motorynki palą 5-6,5/100 :diabel:
Ale ja osobiście na spalanko nie zwracam aż takiej uwagi ;)

_________________
A4 AFN quattro 134 KM @ 344 Nm
A4 AVG quattro - już nieseryjne.
Caddy Maxi CFHF 4 Motion 194 KM @ 437 Nm


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 03.sty.2007 11:04:52 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29.sty.2005 00:30:59
Posty: 190
Lokalizacja: kraina medalików
baskecik napisał(a):
CZARNYOLO napisał(a):

Jeśli będę zmieniał auto to poważnie zastanawiam się nad A4 Avant Quattro 1,9tdi więc o jakimś dużo większym spalaniu w dieslu to raczej chyba nie można mówić.


Można, bo akurat taki egzemplarz posiadam. 1 do 2 litrów różnicy w spalanku na 100 km ( w zależności od preferowanego stylu jazdy).
To aż 20 % do 30% przy założeniu że średnio te motorynki palą 5-6,5/100 :diabel:
Ale ja osobiście na spalanko nie zwracam aż takiej uwagi ;)


Chyba właśnie dużo zależy od stylu jazdy bo katalogi nie pokazują takiej różnicy pomiędzy ośką a quattro.

Ja jeżdżę raczej spokojnie - tylko od czasu do czasu lubię gdzieś poszaleć.
Interesuje mnie tylko prędkość na trasie bo inaczej się nudzę.

_________________
Kiedyś:
długo by pisać

Teraz:
małe i zwinne A3 1,9TDI (AHF) 110KM
i parę innych jeżdzidełek

Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 03.sty.2007 11:26:36 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.paź.2005 00:05:45
Posty: 2821
Lokalizacja: Beskid Śląski
CZARNYOLO napisał(a):
Chyba właśnie dużo zależy od stylu jazdy bo katalogi nie pokazują takiej różnicy pomiędzy ośką a quattro.


Oczywiście że nie pokazują, ponieważ różnice w zużyciu paliwa są mniejsze od różnic wynikających np. z zastosowania szerokich opon ... :diabel: :P .

_________________
Obrazek
Z cyklu złotych myśli:: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 03.sty.2007 14:53:34 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22.sty.2005 13:44:57
Posty: 2388
Lokalizacja: Milanówek/Warszawa
Auto: 8QB31.8T Coupe 7A automatic
sero c4 napisał(a):
Chciałem zauważyć jedno, a mianowicie dużo do powiedzenia mają ci, którzy Q nigdy nie mieli a jeszcze się spierają!!! !
faktycznie, quattro nie miałem, i o quattro nie mam prawa się wypowiadać, przeniosę się w takim razie na forum bmw 325e ix, bo takowym jeździłem b. dużo.......
Jeszcze raz napiszę, kolega CZARNYOLO w temacie tego wątku zapytał: quattro vs ośka, za i przeciw.....
Wszyscy rozprawiają jakie to Q jest super i bez wad, ja napisałem, że jednak jedną wadę ma...i się zaczęło.....
Fajnie się dyskutuje, więc kolego jakbyś niechcący zdecydował się na ośkę i był z niej zadowolony, to broń Boże nie przyznawaj się do tego, bo będziesz klubowiczem drugiej kategorii...
P.S. Sugerowanie się danymi katalogowymi, poza doborem części zamiennych oczywiście, nie jest najlepszym rozwiązaniem, lepiej zapytać ludzi którzy po prostu jeżdżą danym samochodem......

_________________
wino, kobiety, śpiew.....
C5 FL AFN 160KM 370NM of spanky Coupe 7A automatic
R5 - rules,


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 105 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do: