.: AUDI KLUB POLSKA :.

napisalem wczesniej w watku, zeby zapytac, czy przypadkiem nie beda sugerowac nastawnika... to swiadczyloby o braku jakiejkolwiek diagnozy [jak cos z pompa, to na pewno nastawnik]...

odnosze wrazenie, ze sterownik umarl od krecenia, a nie od PB.


przykra ta historia, przykra niekompetencja warsztatu, wielkie koszty...
...ale zeby byc sprawiedliwym: wina uzytkownika [ktoremu szczerze wspolczuje].

dla posiadaczy 2.5TDI moze to byc tylko przestroga na przyszlosc.

czekamy na dalszy bieg wydarzen.

ja jestem ciekaw dalszych losow zony...

Nie wnikając w to, co było przyczyną uszkodzenia pompy, kto zawinił i czy inne auta też się psują, stawiam tezę, że koszty serwisowania 8-9 letniego C5 z 2.5tdi są absurdalne.

Absurdalne to sa ale nasze pensje

To też prawda.

jako, ze uzytkuje 2 sztuki C5 2.5TDI i mam kilku znajomych posiadajacych takie silniki, uwazam, ze absurdalne to zbyt delikatne slowo.
koszty utrzymania 2.5TDI V6 [pompa, wtryskiwacze, turbina, walki i hydraulika zaworowa oraz lmm we wczesniejszych modelach] sa jednym z najwiekszych debilizmow z jakimi mialem do czynienia [cos jak kontrakt Beckham'a w stanach].

z kazdym dniem uzytkowania tego silnika przekonuje sie, ze byl to moj ostatni diesel. jazda tymi autami po miescie to istna meczarnia, przynajmniej w m6.

poza tym, Bilo tez ma racje.

Nie generalizuj przyjacielu. Zawsze możesz wykonać downgrade do 1,9 i cieszyć się mało awaryjnym toczydełkiem
Niemniej skłaniam się ku tezie, że im bardziej nowoczesna konstrukcja, tym bardziej podatna na awarie.
Stare poczciwe 2,5 TDI R5 to synonim bezawaryjności ... V6 TDI , sami widzicie.
Niemniej pocieszę Was że 1,9 zostały zastapione przez 2.0 TDI a z nimi też nie jest tak różowo ...

... nie no... czytam i nie wierze... Czy całe użytkowanie silników 2.5 TDi jest tak kosmicznie drogie? Czy to sie tyczy także 1.9 i 2.0 TDi? Jak sie podliczy koszty wtryskiwaczy, pompy itd... i to nawet na każde 150-200 000 km to koszty przejechanego kilometra wychodzą więcej niż TIRem

padre, wlasnie mnie zlapales na generalizowaniu w doslownym znaczeniu...
zaczynam miec dosyc calej otoczki TDI - poczawszy od plynow [olej, ON], a skonczywszy na technice jazdy i sposobie uzytkowania. zaczyna mnie draznic, ze to pudlo nagrzewa sie dopiero jak dojezdzam na miejsce, ze o palowaniu nie ma mowy, bo jest ciagle zimny...
zaczalem pokonywac mniejsze odleglosci ostatnio [nie jezdze czesto do wawy] i wychodzi mi nosem gumowy sposob jazdy 2.5TDI.

a moze to tylko zly dzien?

Masz rację senior. Dziś w 14-letnim pierdzącym dieslu pękł mi czujnik oleju. Jestem na niego wściekły.

Masz na myśli skromny milion $ za tydzień ciężkiej pracy?

aha, i nie chodzi tutaj o zazdrosc.
bardziej o fakt, ze wolnorynkowa dystrybucja dobr zaczyna byc wlasna karykatura...
w kazdym razie ma teraz pole do popisu, przynajmniej jezeli chodzi o dzialalnosc charytatywna.

Cale szczesce ze zapomnialem sprzedac b3 ....... a Religa znow sie zaczyna bac i kolega Mis wziol co jego. Bedzie dobrze

Panowie, wątek z merytorycznego zszedł na pogaduchy. Sądzę , że wystarczy już

A zdecydowany byłem na A6 2,5 TDI quattro i po tej lekturze przeszło mi na dłuższy czas na pewno jeżeli A6 to 2,4 i sekwencja LPG. Moja B4 2,3 śmiga ponad 2 lata u mnie na LPG i odpukać naprawde nic nie padło , no z wyjątkiem kabli w wiązce tylnej klapy.Kurcze a tą A6 pojezdziłem chwile i napalony byłem bo quattro i avant = marzenie ale przeraża mnie dizelek , wcześniej mialem citroena disla z silnikiem wszystko było OK ale zawiecha i elektryka to istny koszmar do tego części drogie

Wlasnie, tak czytam te posty, i wychodzi na to ze chyba trzeba bedzie sprzedać to A6, 2,5 TDI, bo ta naprawe jeszcze przezyje (z mojej winy), ale jednak czesci i cala reszta - koszta masakryczne. Jesli mi znów przyjdzie cos podobnego - to bankructwo, zamiast jedzenia bede czesci kupował.... Morał jest taki, że nie dla byle kogo jest takie A6, auto z klasą to i trzeba z klasą zarabiać.

tak zle nie jest...
ten silnik ma jedna wielka wade: nie wybacza oszczedzania na jego eksploatacji. mniejsza wada jest scisla potrzeba przestrzegania zasad uzytkowania TDI [wieksza niz w przypadku innych TDI, nie mowiac o nowych konstrukcjach BMW, ktore sa naprawde dobre].

a na koniec, jezeli trafisz dobry egzemplarz, bedziesz go dobrze uzytkowac [czyt. drogo], to okaze sie, ze coraz wiecej cywilnych kompaktow zacznie Cie objezdzac...

tak, jak jeszcze 6 miesiecy temu polecalem ten silnik - tak dzis zaczynam sie z tego wycofywac.

A kto mi wytłumaczy dlaczego na allegro można kupić te pompy w cenie 450 zł:
http://www.allegro.pl/item157383760_aud ... skowa.html
lub 770 zł:
http://www.allegro.pl/item156044984_pom ... _5tdi.html
lub
1500 zł:
http://www.allegro.pl/item155234752_pom ... di_v6.html
lub
1700 zł:
http://www.allegro.pl/item156864552_kom ... ys_km.html

Jest tego od cholery. Nie opłaca się naprawiać.

Na to pytanie odpowiedz sobie po przeczytaniu nazwy uzytkownika z pierwszej linki wklejonej przez ciebie

Kolego, są też inne aukcje Nie przesadzajmy ale w cenie naprawy kupisz 3 najprawdopodobniej działające pompy. Masz za dużo pieniędzy, na tyle aby nie przejmować się naciąganiem? Jestem niemalże pewien, że na prawa polega na zakupie używki i wymianie uszkodzonej części. Jak myślisz skąd się biorą części? z serwisu ASO? M.in. z allegro kolego, z allegro...
Pozdro.