Przeszukałem wszystkie wątki dotyczące falowania obrotów i gaśnięcia, jednakże nie spotkałem wątku z silnikiem 2.8, także opiszę Wam swój problem
Od początku:
Odpalam samochód (automatycznie na benzynie), silnik chodzi ładnie, 850-950 obrotów), powoli się rozgrzewa, gdy osiąga temperaturę jakieś 40-50 stopni, przełącza się na gaz, jadę sobie normalnie bez problemów, ale czasem gdy wyrzucam na luz przy dojeżdżaniu do skrzyżowania, obroty za nisko spadają. Czasem silnik sam wstaje, podbija szybko obroty i potem po ich spadnięciu stabilizują się na poziomie 850-950 (czasem aż 2x musi się podnosić pod rząd, czyli 300->1200->300->850), ale w połowie przypadków jednak nie zdąża sam się podnieść i gaśnie.
Problem występuje w zakresie temperatur (mniej więcej, wg wskazań na zegarach) 40-75, gdy silnik osiągnie swoją nominalną temperaturę (podaję z pamięci) ok 80 stopni, problem znika.
Planuje wyjazd do gazownika na przegląd instalki i wymianę filtrów. Instalacja jest włoskiej firmy REG, (sekwencja do 8 cyl). A właśnie, ciekawe czy ktoś ma podobną i może coś na jej temat powiedzieć?
Dodam, że zaczęło się tak dziać od ok 1-2 miesięcy.