xslawox napisał(a):
:zly:
ile mam szykowac jesli to tylko hydraulika a ile jesli walki tez???????
Ceny ASO:
I. Hydraulika
1. 31,50 zł x 24 szt - Dźwigienki
2. 31,50 zł x 24 szt - Hydropopychacze
3. 11,00 zł x 24 szt - Podkładki na trzpienie zaworowe
4. Około 200,00 zł - na ewentualne uszczelniacze i resztę drobnego kramu
II. Wałki
940 zł x 4 szt
... ale moim zdaniem lepszym wyjściem jest regeneracja u Pana Świątka z Bydgoszczy. Jakość wykonania - najwyższa, przy cenie 300 zł za 1 szt. (netto
). Nie polecam regeneracji w innych zakładach - szczególnie na G.Śląsku (być może prawidłowy materiał/wykonanie/obróbka ale wzniosy krzywek "nie pasują" ...) . Jeżeli zdecydujesz się na P.Świątka, to zamiast 3700 zł. za wałki w ASO - zapłacisz 1/3 tej kwoty (wysyłkowo) w Bydgoszczy.
xslawox napisał(a):
co jesli nie zdąze?
Dwie skrajne możliwości:
- albo kompletnie nic (oprócz praktycznie unieruchomionego samochodu...)
- albo kompletna miazga z głowic lub całego silnika (zależy od tego gdzie spadną/dostaną się elementy hydrauliki)
Sądząc po przebarwieniach na całym obwodzie Twoich krzywek - jest możliwe, że pracują "na sucho" (czyli praktycznie bez smarowania), dlatego (najlepiej przed rozpoczęciem naprawy)
KONIECZNIE SPRAWDŹ DYNAMIKĘ GAZÓW
Naprawę warto "poszerzyć" o ustalenie, czy pasta do szlifowania metalu (powstała z opiłków zużytych części) nie spowodowała nadmiernego zużycia trzpieni i prowadnic zaworowych i/lub "trybów" pompy oleju (tej głównej, "na dole" silnika) ... .
Wiem jak okrutnie to wszystko brzmi ale w zasadzie nie masz innego wyjścia (oprócz wymiany całego silnika, tylko że zakup legalnej jednostki w idealnym stanie i "rozsądnej" kwocie
praktycznie graniczy z cudem).
Max
Mistrzu
Mam rację