Reset zrobiłem tzn. zdjąłem klemę na ok 3 godz.
Żadnych zmian.
Co do gazu zastanawiam się nad kompem chociaż nie sadze że akurat ten mankament jest z brakiem kompa gazowego związany, bo tak jak mówiłem na benzynie jest to samo.
Dzisiaj znowu odpaliłem autko na mrozie otworzyłem maske i próbowałem zdjąc przewód z czujników temp bo to mi tez zasugerował mechanik. Po złapaniu powietrza z zewnątrz obvroty podskoczyły momentalnie. Samochód pochodził może jakieś 10 min. czyli zdażył się troche zagrzać ale obroty nie spadły czyli standardowo 1800obr/min. Niestety nie udało mi się zdjąć przewodu z czujnika(strasznie mocno się trzymały-nie chciał bym czegoś urwać). Zgasiłem auto po czym po ok. godzinie odpaliłem ponownie bo musiałem gdzies jechać. Po odpaleniu miałem stabilne obroty 1000 obr/min. Dziwne to wszystko