hans napisał(a):
meta miala byc zatrzymana
Szkoda że nikt tego nie respektował a prowadzący pomiar czasu na pytanie jak w końcu ma byc z tym zatrzymaniem (po zaobserwowaniu dwóch kolejnych zawodnikach którzy wpadli nie próbując sie nawet zatrzymać) powiedział że w zasadzie to z zatrzymaniem, ale można robic jak sie chce.....
hans napisał(a):
Czasy przejazdow pomylonych nie byly brane pod uwage i byly zaznaczone przez mierzacego czas
Szkoda tylko że mierzący czas wogóle nie zwracał na to uwagi i nie patrzył czy ktos pomylił trase czy nie....
hans napisał(a):
a wszystko byloby bardziej klarowne i jasne gdyby nie drobny ale brzemienny w skutkach blad w postaci kart zgloszeniowych ktorych nikt nie oddal tam gdzie mialo to byc zrobione bo osoba przyjmujaca nie wiedziala o tym
To fakt, bo na moje pytanie przy pobieraniu numeru startowego co mam zrobić i czy mam wypełnić te dokumenty i ankietę odpowiedział że wszytsko jedno... nic nie wspomniał o tym że to potrzebne, ani tym bardziej że ma to wpływ na ywniki konkurencji na torze.
hans napisał(a):
Przykro mi ze tak wyszlo ale ekipa ktora pomagala mi na codzien robi rajdy turystyczne i tam wyglada to wszystko zupelnie inaczej stad pewne niedociagnicia typu mierenie czasu z dokladnoscia do sekundy co spowodowalo ze drugie miejsce w osce i trzecie w quattro byulo podwojne. niemniej jednak wszyscy dostali puchary

To fakt ze na torze mierzenie co do sekundy jest zbyt mało dokładne i to co w rajdach turystycznych wystarcza w wyscigach robi się nie do zaakceptowania. Do tego same różnice w sposobie pomiaru, sprzęt uzywany do pomiarów jak i brak egzekwowania elementarnych reguł i powtarzalności pomiaru spowodował że do każdego czasu można dodać tolerancję rzędu +/- 2 sekundy, a wtedy może sie okazac że potencjalnych zwycięzców moze byc z dziesięciu

Więc jak na niby profesjonalną ekipe prowadzącą zawody to nie wykazali się zupełnie..... wyszło cos w podobie Kielc..... na szczęście sporo taniej więc nie jest źle
Proszę o odbieranie moich wypowiedzi jako konstruktywną krytykę aby na kolejnych zlotach nie powtórzyc błędów a nie jako marudzenie i narzekanie
