.: AUDI KLUB POLSKA :.

Też wysłałem kolesiowi paczke przez pocztę , ładnie zapakowana nokia 3100 , cały komplet , a doszła 3310 i to jeszcze z angielską ładowarką

Kradzieże na poczcie to standard.Mam kumpla listonosza i opowiadał mi jak to pracownicy poczty obrabiają paczki

Ja te całe allegro uważam tylko i wyłącznie za forme reklamy, a jezeli ktoś kupóje kota w worku to jest sam sobie winien, zdazyło mi się nawet kupic samochód z tych śmiesznych aukcji, ale wypłaciłem kase dopiero jak "pomacałem "towar, wiec szanujcie swoje pieniądze i nie dajcie się naciagać takim gnojom

Kupujac na allegro nie ma opcji sprawdzenia, no chyba ze osobiscie pojedzie sie.
Nawet jak jest za pobraniem to listonosz dopiero jak mu zaplacisz wyda ci przesylke.
Ja tak mialem, kupilem grafike za 650 po czym jak otworzylem paczke to znalazlem jedynie porawna ksiazke w pudelku po proszku do prania.
Od razu szybka akcja: wydruk z auckji, potwierdzenie zakupu i na policje.
Policja od razu kase wstrzymala na poczcie.
Mi ja oddali gdzies po tygodniu.
Co sie stalo z oszustem to nie mam pojecia ale mam nadzieje ze dobrali mu sie do dupy.

Moja siostra kupiła aparat. W paczce były dwa jabłka. Przypuszczalnie aparat wyparował gdzieś po drodze - waga paczki na miejscu różniła się od wagi w momencie nadania...

Policja wstrzymała przelew pieniędzy, siostra kasę odzyskała. Nie wiem natomiast co dostał z powrotem sprzedawca. Czy Poczta beknęła, czy co...

osobiscie nigdy problemow z Allegro nie miałem , ale moim koledzy kupili kiedyś ... notebooka
Bujają się z nim do dziś, Policja szuka i szuka i doopa ...

Allegro jest dobre, ale przy małej kasie. Jak mam kupić coś ryzykownego, np telefon, aparat, to tylko z odbiorem osobistym, a i tak najpierw muszę towar wcześniej oglądnąć.
Inaczej można się bujać z problemami, tylko po co?

Ja tez sei kiedys nacialem na allegro. kupilem auto za 200zł tzn wyslalem zaliczke na poczet auta. Kiedy pojechalem koles powiedzial ze auto sprzedał
i mi moze drugie "zalatwic" - tak powiedzial. Stwierdzilem ze to wiekszy cwaniak i powiedzialem mu zeby mi oddal zaliczke na konto bankowe. Oczywiscie spisalismy piekna umowe komisowa- pieczatki znaczki telefony itp itd. Do dzis minelo ok 1,5 roku - nie zlicze monitow,grozb itd itp nie pomoglo.
Oczywiscie adres lipny ludzie podstawwieni itd.Szkoda bo mam do kolesia prawie 500km wiec sie nie oplaca. Dobrze ze to tylko 200zł bylo.

koles sie nazywa na allegro

Sebau1

i wystawia czesci do aut i inne.
uwazajcie na niego

to ja mialem taka akcje. Siedze u kumpla gadamy o pierodlach, dzowni dzownek - listonosz z paczka, ale kumpel ma glowe na karku (gosc ktory sprzedawal mial malo komentarzy) wiec zagadal listonosza rzucil mi paczke, zebym szybko otiweral - otwieram a tam qrna 2 jablka - szybka akcja - ale listonoz byl ok, bo tylko zakleilicmy paczke i z powrotem do smiecia. Kumpel mu pozniej maila napisal, ze sparawa jest na policjhi etc. A wysylajacym radze zanczyc na pudelku paczke swouim podpisem - w miejscach gdzie sa laczenia tasmy z pudelkiem lub papierem - na calej pacze wszedzie wlanac parawki - to wtedy bedzie widac, ze otwierana, bo juz jej dokladnie tak nei zloza

Sam juz nie wiem co z kolesiem robic...
Najchetniej to bym mu ryja obil , nie ukrywam.
Co by nie zrobic to dupa zbita...

Ja w grudniu sprzedałem Sagema MYX5-2 na Allegro, 3 reazy pytałem gościa czy chce ubezpieczenie lub paczkę wartościową, on że "niee, zwykły priorytet". No i elegancko, czekał, czekał, czekał i się nie doczekał... Poszedłem na pocztę złożyłem reklamację, z fochami jakiś babsztyl mi ją przyjął, kolejny miesiąc minął i dziś przysłali mi odszkodwanie w wysokości słownie: sześćdziesiąt sześć złotych Telefon gościowi sprzedałem za ponad 500zł + koszty, że przelew z góry, to nabywca całe ryzyko wziął na siebie. Teraz mu przekażę 66zł z poczty i koniec... Allegro nie bierze odpowiedzialności za przesyłki i umywa ręcę od zagubionych paczek.

Pamiętajcie, jak coś wartościowszego, to z ręki do ręki albo odżałować kilka zł na ubezpieczenie

57-541 Trzebieszowice
dolnośląskie
kolo Klodzka.
Mieszka moze ktos blisko was w tamtych okolicach??
Wyslalbym do takiej osoby lampy i osobiscie moze ktos by mi kaske odebral??
Oczywiscie odwdziecze sie ladnie
Innego rozwiazania nie widze

Drodzy Państwo.
Następny zlot, po tym w Łodzi, proponuję zrobić w Trzebieszowicach.
Ale się gość zdziwi jak mu kilkadziesiąt audic dom dookoła obstawi

wpadnij na spocik rezaczowy to pojedizmy wszyscy do niego

Lepiej stracic 100 niz te 600 w pesymistycznym wypadku zabralbym te lampki wydrukowal strone z aukcji sa ladne zdjecie i poszedl na policje lub do prokurtatury (bedzie szybciej) i zlozyl doniesienie o wyludzeniu, przerabialem to juz i w 100% odzyskiwalem kase, goscie ktorzy prubowali mnie oszukac byli przekonani ze postrasze, podzwonie wysle pare maili i w koncu dam se spokoj, ale kiedy widza wezwanie do "spowiedzi" wymiekaja.
Policja i prokuratura ma duze doswiadczenie zwiazane z allegro wiec nie bedzie problemu.

Zycze powodzenia

Jeżli paczka to już lepiej spedycją drożej ale i pewniej.
Teraz mi coś wpadło do głowy jak tu zminimalizować możliwość wyrolowania przez naciągaczy. Pamiętacie AA, o ile ta lista jeszcze żyje, zawsze można kogoś porosić o pomoc w odebraniu przesyłki

No nareszcie napisałeś adres. Poszukaj kogoś z klubowiczów kto mieszka w pobliżu i poproś o pomoc. To najlepsze rowiązanie. Niech się przedstawi jako kupujący (czyli Ty) i po sprawie.

Pewnie że żyje

Powiem wam gora za dwa dni czy sie udalo

No cóż, właśnie zdażyło mi się naciąć na allegro, coprawda tylko na 45 PLN, ale zawsze.
jest może ktoś z Sosnowca ?? może by podjechał pod wskazany adres, i odebrał sobie kase na dwie butelki tak dla zasad
oto mail, który dostałem z allegro:



Witam,

Dziękuję za kontakt.

Niestety, na chwilę obecną podstawową drogą odzyskania pieniędzy, jaka wydaje mi się być prawdopodobna - jest zgłoszenie sprawy Policji, bądź Prokuraturze właściwej dla miejsca zamieszkania osoby poszkodowanej. W tej sytuacji mamy do czynienia z przestępstwem w myśl art 286 par 1 Kodeksu Karnego, tj - oszustwem. Niezależnie od kwoty, na która zostało popełnione - jest ono przestępstwem, i podlega ściganiu, a osądzeniem winnego zajmuje się Sąd Karny. Zgodnie z treścią wspomnianego artykułu Kodeksu Karnego, czyn ten jest zagrożony karą od 6 miesięcy, do 8 lat pozbawienia wolności; z doświadczenia wynika także, że sprawcy oszustw są sądzeni surowiej, niż złodzieje.

Zgłaszając sprawę organom ścigania proszę przede wszystkim szczegółowo i precyzyjnie opisać i udokumentować całą sytuację. Podczas przesłuchania proszę przekazać Policji komplet posiadanych dokumentów - takich jak dokument potwierdzający dokonanie zapłaty za towar,
wydruki treści korespondencji prowadzonej z osobą Sprzedającą, w miarę możliwości - wydruk treści strony z licytacją. Pomocne może okazać się przygotowanie się na ewentualne ogólne pytania z zakresu
funkcjonowania Allegro. Oczywiście nie każdy policjant musi być w pełni zaznajomiony ze specyfiką Internetu, jednak z naszego doświadczenia z owocnej współpracy z funkcjonariuszami jasno wynika, że wielu z nich to doskonali fachowcy, którzy skutecznie wykorzystają
przekazane przez nas informacje.

Proszę równiez o poinformowanie Policji, że na ich pisemny wniosek firma nasza udostępni im wszelkie posiadane przez nas dane na temat osoby Sprzedającej.

Adres korespondencyjny naszej firmy to:

QXL Poland Sp. z o.o.
ul. Marcelińska 90
60-324 Poznań
nr fax: (61) 860 28 01

Po zgłoszeniu sprawy, byłbym bardzo wdzięczny za przesłanie nam danych jednostki, która będzie ją prowadziła. Informację tę będziemy mogli przekazać innym funkcjonariuszom Policji - dzięki wydajniejszej
współpracy i koordynacji działań, dotarcie do oszusta może okazać się znacznie szybsze.

Mam nadzieję, że sprawa zostanie wkrótce pomyślnie zakończona.
Polecam lekturę Centrum Bezpieczeństwa:
http://www.allegro.pl/country_pages/1/0 ... age=cb_buy

--
Maciej Pajęcki
Zespół Allegro
http://www.allegro.pl

Powyższe to standartowa odpowiedz generalnie maja wszystko w d... wazne jest tylko by regulowac platnosci, zawiesili choc konto tego naciagacza?