Witam.
Gdy uruchomię samochód (zimny silnik) włączają mi się od razu wentylatory, praktycznie po 2-3 sekundach od momentu uruchomienia silnika. Gdy silnik mi sie troszke rozgrzeje - samochod przestaje jezdzic.Silnik czuc ze nie rowno pracuje.Na biegu jalowym normalnie sie na obroty wkreca, natomiast przy wrzuceniu biegu - NIC, STOI. NIe reaguje w ogole na gaz. Wtedy, chcac jechac trzeba strzelic ze sprzegla.
Co moze byc tego przyczyna? Jakis czujnik?Moze to od wilgoci/mrozu cos sie skopalo?JPompa paliwa?Ale to przeciez by w ogole nie jezdzil, a nie jak jest rozgrzany. Dzieki za pomoc.