.: AUDI KLUB POLSKA :.

w niektorych NG sterownik od wolnych obrotow byl oddzielony od ecu sterujacego zaplonem. w nowszych chyba jest 2w1.

...Jest jeszcze taka rurka, one chyba leci od krokowca do przepustnicy i na jej zagieciu jest takie cieniutkie odejscie (tak jakby z tylu silnika odchodzi do kolektora ssacego). czasem te ciencie odejscie pęka i moze cos podsysa tamtedy. w tym odejsciu jeszcze jest chyba wcisniete zwezenie (1mm) zeby za duzo nie zassalo. to jest jakies odpowietrzenie, ale nie mam pewnosci czego, moze chlodzi wtryski??.

Tą cienką rureczkę na tym trójniku sprawdziłem jest na 100% szczelna i odchodzi ona do kolektora ssącego. Jest pociągnięta przez wszystkie wtryski do przodu silnika, oczywiście wewnątrz kolektora ssącego. Jest takie wycięcie na każdym wtrysku między jednym oryngiem a drugim i tam dochodzi powietrze z tej małej rurki, ale to na pewno nie to, nie ma tu żadnej nieszczelności.

Odszukałem też kable od krokowca i stwierdziłem, że dochodzą one do głównego ECU tego pod schowkiem na rękawiczki. Jest też drugi sterownik po prawej stronie przykręcony do słupka od drzwi (on też był diagnozowany komputerem stacjonarnym) i jest od zapłonu, ale żadnych nieprawidłowości w jego pracy nie było.

A co z czujnikiem Halla może tutaj jeszcze coś sprawdzić, chociaż na kompie pokazywało, że jest sprawny.

z tego co sam próbowałem to odpięcie czujnika halla powoduje że silnika nie można odpalić - więc gdyby był uszkodzony to silnik by nie ruszył

Kiedyś podczas pracy odpiąłem czujnik i samochód zgasł po czym nie można było go zapalić. Sprawdziłem czujnik tak jak jest opisane w książce Dietera Korpa i wygląda na sprawny.

Jutro zamienię jeszcze ECU z innego samochodu i zobaczę co będzie.

Podpiąłem dzisiaj inne ECU i inny sterownik od zapłonu do samochodu i falowanie dalej nie ustało. Nie wiem co może być sam już jestem głupi.

Jutro podmieniam generator Halla z innego samochodu, ale nie wiem czy to coś zmieni. Normalnie oszaleje przez te obroty.

A czy one ci falują za każdym razem na biegu jałowym? czy może są jakieś takie warunki gdy obroty biegu jałowego są ok?

Obroty falują na benzynie. Jak odpalę samochód rano po nocy to obroty powoli wchodzą na 1800obr/min. i po jakich 10-15 sekundach spadają na 1100 i wtedy zaczyna się falowanie od 1100 do 1300 i tak jest cały czas. Jak samochód jest rozgrzany do 80-90 stopni. To obroty falują od razu po odpaleniu, nie wzrastają do 1800 obr/min tylko na 1100 i falują do 1300. Myślałem o czujniku tym dwu pinowym w króćcu przy głowciy ale jak go odepnę podczas pracy to obroty dalej falują, zmienia się tylko ich zakres falowania, na wyższych obrotach. Sprawdzałem rezystancję w tym czujniku kontrolując temperaturę i porównując z wykresem i jest ok. Podmieniałem też czujnik od innego samochodu ten który jest pod spodem ale on nie ma tu nic do rzeczy.

Myślałem też o tym, że to falowanie zależy od czegoś co musi się rozgrzać od momentu kiedy zostanie uruchomiony samochód, ale nie jest to sonda (jest nowa) a po jej odpięciu faluje dalej...

A jak wygląda wartość napięcia jaką widzisz na woltomierzu podpiętym do krokowca podczas zapalania silnika, jak wchodzi na te 1800 i jak zaczyna falować?
ja mam tak ,że przy odpalaniu na moment jest 10V, a potem schodzi na 4.5-5.5V

He ale dzisiaj odkrycie zrobiłem. Cudowałem z samochodkiem i przed chwilą skończyłem trochę późno. Rozbierałem generator Halla ale nic tam nie znalazłem, natomiast przyszedł mi do głowy jeszcze jeden pomysł a mianowicie kiedy silnik faluje włożyłem imbusa w miejsce regulacji składu mieszanki przy przepływomierzu i lekko go wyginając unosiłem do góry klapę silnik oczywiście troszkę przygasał, ale jak puściłem ją z powrotem to silnik utrzymywał przez jakąś minutę stałe normalne obroty ok. 900 i potem znowu zaczynały falować. Po powtórzeniu procederu znowu się stabilizowało i było ok. Czy przypadkiem problem może nie tkwić jednak w źle ustawionej mieszance??? Niby była ustawiana na sondę ale wiem, że nie jest to dobry sposób. Chyba pojadę na analizator spalin i sprawdzę może po lepszej regulacji będzie ok.

Jakie jest napięcie to nie pamiętam, ale sprawdzę jutro.

Zmierzyłem to napięcie na krokowym i jak przekręcam kluczyk kontrolki się zapalają to mam 0,24V, po odpaleniu rano z nocy napięcie jest 7,1V obroty ok 1000obr/min., następnie obroty rosną powoli przez jakieś 15 sekund do 1800obr/min., i napięcie na krokowym także do 7,6V, potem zaczyna się falowanie obrotów i jednocześnie zmienia się napięcie na krokowym wraz z obrotami od 7,2 do 7,7V. Kiedy lekko podniosę klapę przepływomierza, ale tak aby samochód nie zgasł i powoli ją opuszczę to na jakiś czas falowanie ustanie a napięcie na krokowym zmieni się na ok. 5.2V i wtedy obroty stoją ładnie na 900obr/min.

mozesz pomierzyc jak ksztaltuje sie napiecie na potencjometrze przeplywomierza w momencie gdy faluje/niefaluje ?

Jeżeli dobrze rozumiem to co napisałeś to o tym czy obroty są stabilne czy nie decyduje sygnał podawany z przepływomierza do sterownika mieszanki? więc może tu tkwi problem, bo potencjometr przepływomeirza daje jakiś durny sygnał?

Nie pamiętam jakie jest napięcie na potencjometrze przepływomierza, ale jak samochód był podłączony do kompa to po wskazaniach z tego czujnika widac było, że jest dobrze, a przeplywomierz wymieniłem na drugi między innymi z tego powodu, że w starym czujnik położenia był zepsuty i nie działał wogóle.

Zmierzę jeszcze to napięcie na przepływce i sprawdzę czy nie ma jakichs przerw albo skoków jak się będzie podnosiła, ale to dopiero w piątek bo samochodzik został w domu.

Dzisiaj zmierzyłem napięcie na przepływomierzu i to co zobaczyłem to mnie zdziwiło. A mianowicie przekręciłem zapłon i zobaczyłem 0,04V, czyli za mało. Odpaliłem samochód i było jakieś 0,2V czyli też za mało. Przy 3tys. obr/min było jakieś 0,9V

Więc stwierdziłem, że jest źle ustawiony czujnik położenia przepływomierza co jest dziwne bo na kompie pokazywało, że przy wolnych obrotach wartość napięcia jest ok.

Wziąłem się za regulację i ustawiłem tak na 0,25V w fazie spoczynku, ale pojawił się problem tego typu, że obroty na biegu jałowym były bardzo niskie aż gasł silnik.

Więc ustawiłem tak, żeby chodził na równo na biegu jałowym i jest ok obroty nie falują trzyma równo 900 obr/min. Ale jak dodam gazu tak gdzieś do 2 tys. obr/min. To spadną na 1100 i za chwilkę na ok 600 obr/min po czym się podnoszą i jest 900. Czasami podczas jazdy samochód potrafi zgasnąć. Na biegu jałowym ma wtedy napięcie ok 0,9V a w fazie spoczynku 0,05V.

Jak mam to wyregulować żeby było dobrze

Dodam, że sam czujnik płynnie przenosi wartości napięcia bez żadnych skoków od samego dołu do samej góry, wszystko porusza się płynnie więc myślę, że jest sprawny.

Może mi ktoś napisze jak to ustawić żeby było dobrze

W broszurze SSP95 KE-III-Jetronic jest wykres napięcia w zależności od stopnia wychylenia klapy przepływomierza. Wejdź na stronkę www.centrum.audi80.pl , zarejestruj się, wejdź do działu download > przewodniki Audi 80 i tam na końcu gdzieś ten plik jest


Weż jeszcze drugi woltomierz i popatrz w jaki sposób zależny jest sygnał ze sterownika do krokowca od napięcia na przepływomierzu - może to coś rozjaśni.

zwróc też uwagę na położenie klapy przepływomierza w stanie spoczynku - 1.9mm - 2.1mm poniżej krawędzi od strony rozdzielacza

Położenie klapy jest ustawione dobrze, dzisiaj sprawdzałem.

Na tym wykresie jest napięcie zależnie od stopnia wychylenia przepływomierza a nie mam bardzo gdzie odczytać tego stopnia na przepływce i dobrze też nie ustawię.

Dobrze by było jakby ktoś podał mi jakie napięcie występuje przy danych obrotach. Jakie powinno być na biegu jałowym jakie przy ok 2000 obr/min i jakie przy 3000 obr/min. Myślę, że to wystarczyło by do prawidłowego ustawienia.

Mogę zmierzyć tylko podaj jak mierzone (między którymi) bo z tego co pamiętam tam są trzy piny we wtyczce na przepływomierzu.

Między masą a środkowym pinem.

PS. Jak będziesz chciał dokładne numery pinów to pisz na gg albo na pw jutro do 15 jestem w domu a potem dopiero za tydzień.

Moze po takiej regulacji dobrze byloby zgasic i odpalic silnik, bo byc moze ECU przed odpaleniem zczytuje napiecie spoczynkowe i potem sie do niego odnosi.