.: AUDI KLUB POLSKA :.

Moim zdaniem wszystko rozbija się o fakt, ze torsen nie dzieli mocy tylko moment obrotowy. Jak pisałem, na tylnej osi można wygenerować bardzo niewiele momentu. Natomiast na przedniej co najwyżej trzy razy tyle, czyli wciąż prawie nic. Dlatego bez hamowania tylnych kół, torsen będzie tu działał praktycznie identycznie do otwartego mechanizmu różnicowego. Czyli cała moc silnika zostanie zmarnowana w poślizgu. Gdyby zamiast torsena w tym A8 był mechanizm różnicowy z visco, jak w subaru, albo płytkowa szpera, to nie byłoby najmniejszego problemy z wyjechaniem z rolek. W bmw jest sprzęgło które może na sztywno spiąć przednią i tylna oś. I dlatego to auto jedzie. Z drugiej strony, gdy tylko różnica przyczepności pomiędzy kołami nie przekracza proporcji 3:1 (czyli w większości przypadków) torsen będzie zapewniał znacznie więcej trakcji niż szpera reagująca na różnicę prędkości.

Pozdrawiam

po pierwsze w żadnych warunkach nie będzie 0 (zero) przyczepności, zawsze jakaś tam jest nawet na lodzie
po drugie dlaczego że torsen jest najlepszym i najgorszym? czytaj wyżej co napisałem, chyba że lecimy dwoma kołami po wiadukcie a dwoma obok wiaduktu - wtedy to nawet matka boska nie pomoże

http://www.wojdas.24x7.pl/naped.html

Haldex dołącza tylną oś, więc test powinien polegać na podniesieniu osi przedniej. I haldex zda tutaj egzamin bo to, podobnie jak xdrive, zwykłe sprzegło które spina osie. Ale moim zdaniem brak centralnego mechanizmu różnicowego to raczej wada napędu. Może ktoś miał okazję porównać quattro i xdrive i się wypowie - nie sądzę aby komputer sterował tymi sprzęgłami wystarczająco szybko.

Przy okazji, widziałem kiedyś bardzo podobny test, tyle ze rolki miały jechać razem z autem. Całość była filmowana na kawałku prostej drogi. xDrive pojechał do przodu wcale nieźle. Quattro dosyć apatycznie ale jednak pojechało. Tutaj audi nie może wyjechać z rolek ze względu na ich krzywiznę - to tak jakby wyjeżdżać z niewielkiego dołka. Całość to i tak virtual reality bo co jak co, ale audi nie jest autem terenowym

Pozdrawiam

w sumie wystarczy pewnie że kierownik bmw trzymał na hamulcu ręcznym, bo trzeba zauważyć że przy drugim wjeździe chwile też mieli kołami podobnie jak a8 a nagle się zatrzymują posłusznie i wyjeżdza - imo czas reakcji elekroniki powinien być krótszy

A może panowie przed testem wyjeli z A8 bezpiecznik od ABS.
W tym modelu ABS zawiera też EDS ((Elektroniczna Blokada Mechanizmu Różnicowego) która wkracza w sytuacji, gdy koła jednej z osi obracają się w miejscu, przekazując moc na drugą oś.

i poświęciliście kolejne dwie strtony na dyskusję o problemie którego wyjaśnienie macie w pierwszym poscie na drugiej stronie: nie zadzialala w audi (albo jej nie bylo) elektronika która przyhamowując koła tylniej osi - zasymulowalaby jej przyczepność, ot cała filozofia.
A BeeMa miała xdriva czy co one tam mają - wiskoza "zapięła" na sztywno i pojechało

jaśniej nie umiem

dla rozjaśnienia: audi z haldexem , golfy i skody syncro i podobne by wyjechały bez niczego, stare quattro bez torsena (B2q, C3q) po spięciu centralnej róznicówki

Wątpliwa sprawa...
Na filmiku ewidentnie widac przy wjeżdzaniu A8 pomiedzy rolki pomoc przedniej osi inaczej bez nabrania rozpędu(którego nie było) na wzniesieniu nie wjechałby pomiedzy rolki. Podjechał pod rolke, stanął, cofnął dalej ale koła tylnej osi chwile zabuksowały przód pomaga i jest między rolkami.

Wniosek: przód ewidentnie działa

Bmw nie ma viskozy tylko stały napęd na 4 koła realizowany przez zwykły międzyosiowy mechanizm różnicowy (normalnie 38 przód:62 tył) wyposażony dodatkowo w elekromagnetyczną blokadę 100%. Coś jak stare audi Quattro tylko że blokada załącza się samoczynnie bez udziału kierowcy. Do pokazanego na filmie testu takie rozwiązanie jest jak widać lepsze. Test z góry miał udowodnić wyższość bmw i na jego podstawie można powiedzieć, że bmw ma lepszy napęd... do wyjeżdżania z rolek
Mogę powiedzieć na podstawie jazdy BMW 525 ix 95' i Audi S6 95' oba auta mają bardzo dobry napęd na 4 koła. Ale w audi jest on realizowany płynnie i bardziej naturalnie. W bmw jednak czuć było moment załaczenia blokady. Audi poprostu prowadzi się przyjemniej niż bmw i nie mówię tu o różnicy wynikającej z mocy ale o zachowaniu auta na w trudnych warunkach.

Z tego co zauważyłem na tym filmiku to przy drugim wyjeździe BMW widać jak by miał tylne koła zablokowane. Mało tego próbuje wyjechać na hamulcu(światał stopu) ale mu nie idzie to zaciągną ręczy.

Jako ciekawostke dodam że ponoć torsen w nowych S i RS (40:60) potrafi rozdzielać moment nie do 75% ale nawet do 100% na oś. Co by znaczyło że takie Audi bez pierdnięcia wyjechało by rolek

Tak bynajmniej twierdzi Filip Brabec (Audi of America Product Planing Manager)

Czekam aż zrobisz podobny filmik i nam go pokażesz, tyle lat zbierasz na tą eskę więc to może dobry impuls... Swoją drogą każdy test jest tendencyjny i każdy można ustawić

spoko, za 15-20 lat zamieszcze filmik

No chyba że wpadniemy do salonu Audi z rolkami i poprosimy o użyczenie jakiegoś autka na 20 min

Mi się tam w sumie nie spieszy, poczekam

Które BMW tak potrafi?
http://video.google.pl/videoplay?docid= ... &q=quattro

Ktore Audi tak potrafi?
http://www.youtube.com/watch?v=M0zAFoklUr0

http://www.youtube.com/watch?v=XNg3S7rdPoI

Spodziewalem sie że ktoś wrzuci ten film:
http://www.youtube.com/watch?v=hg7LDUMmB1A
Nie ma to jak mała prowokacja

Mam wrażenie że nowe modele (xdrive) już nie maja mechanizmu różnicowego. Zamiast tego jest sprzęgło dołączające przednią oś. Normalnie jest proporcja bodajże 20:80 a przy poślizgu tylnej osi do 50:50, czyli spięcia na sztywno.

Pozdrawiam

nie no stary, przczytaj od poczatku watek i skumaj, ze napisalem to co Ty

ja widzę co pisałeś ale jeżeli juz wiesz że pochylenie nie ma nic do rzeczy to ok

jak tam test pod domem?

a mnie to dziwi tam cos nie tak hee

przeciez komp widzi ze przednie kola stoja a tylne sie kreca
powinien jakos zareagowac