almex napisał(a):
Witam. Właśnie wróciłem od mechanika. Twierdzi że pompa wtryskowa padła całkowicie. Padła elektronika , że łopatki wirnika wytarły w obudowie i uszkodzony tłok. Nie bardzo to wszystko rozumie. Zastanawiam się czy coś ten mechanik nie kombinuje. Wyliczył że koszt naprawy ok. 4 000 zł. Na allegro można z demontażu kupić pompę za ok. 2000 zł z regenerowaną za ok. 3000 zł. Powoli tracą zaufanie do tego mechanika i nie bardzo wiem co robić.
Współczuję kolego - stało się niestety najgorsze...
Proponowałbym Ci oddać ją do regeneracji do Nadarzyna, a nie kupować na allegro używki. Koszt około 2500 PLN (niestety
)
wowo napisał(a):
Kurde nie przesadzajcie z tym VP44. Jeśli wraz za ropką dostanie kilka bąbelków powietrza
to przecież się od razu nie wysra.
Na drugi raz się zastanów, wowo - zanim napiszesz takie bzdury
VP44 padła od powietrza i prób uruchomienia na zapowietrzonym układzie paliwowym - kąt wtrysku ustaw więc teraz sobie w tej swojej najmądrzejszej głowie...
wowo napisał(a):
Podejście mam takie, a nie inne. Auto ma jeździć i zarabiać na siebie i nie obchodzę się z nim jak z jajakiem. Do pieszczenie, chuchania i dmuchania mam inne "rzeczy"
Nie życzę Ci , żeby i Ciebie spotkała taka przygoda jak Almexa...
Ale to się stanie prędzej czy później, bo bagatelizujesz poważny problem.
Dla mnie możesz sobie robić co chcesz, z jednym tylko wyjątkiem:
..."po pierwsze nie szkodzić"...
almex napisał(a):
Ważne pytanie które dadzą mi obraz czy mechanik coś nie kombinuje.
1. czy pompę wtryskową 0470506016 VP-44 można wymontować bez ściągania paska rozrządy bo zaproponowałem by przy okazji wymiany pompy nie wymienić pasek rozrządu. W odpowiedzi usłyszałem że pompę wyciąga się bez rozkręcania przodu. Czy to możliwe ? Gdzie najtaniej kupię tą pompę ?
Pompę wyciągniesz bez rozkręcania przodu - natomiast jak chcesz przy okazji zrobić rozrząd - pęknie razem z 5 tysiączków