.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam, dzwonilem przed chwilą do mechanika i mnie troche załamał. Ponoć mają jakies duzę problemy z przełożeniem skrzyni manualnej do Autak z automatem.

Jakie ma znaczenie, jeśli w Audi 100 mam mocowanie na 4 śruby a w Waudi 200 na 5 śrub?

o jakie problemy chodzi bo zwiazku z mocowaniem kol nie widze

No właśnie gość coś mówił że szkoda że mu ne powiedziałem bo On nie zauważył, więc jest ten związek czy go nie ma ??
coś marudził że pedał gazu w A200 jest na dźwigni czy coś, a w A100 na cięgnie.
że coś musi przerabiać w tunely, coś chyba dochodze do wniosku że ściemnia

sciemnia .... poprostu jest duzo zeczy , duzo drobiazgow do przerobienia i pewnie mu sie nei chce ale zasadniczo wszystko powinno pasowac ... jeszcze tylko kwestia od jakiego auta masz czesci bo jezeli jest to faktycznie 200tka to moga byc roznice w wielkosci przegubow .... a z pedalami nie powonien miec problemow o ile lekko podegnie tunel w okolicy pedalu gazu bo w automatach jest szerszy tunel w tym miiejscu o ile dobrzre pamietam , ale bez wyginania tez wejdzie , tyle ze pedal bedzi ebardzo blisko wykladziny na tunelu

Pedał w Audi 200 na automacie jest sterowany prętami. Taką fajną konstrukcją. To żaden kłopot. Ja wstawiłem zwykłą linkę od 2,3 - najdłuższą. Na przepustnicy w manualu masz ten duperelek, który trzyma linkę (w 200 aut jest kulka na pręt ). Ja mam w tej chwili wstawiony od Golfa lub Passata. Pasuje na linki i wychyla się ok, czyli otwiera przepustnicę na max. Mam gdzieś orginał, ale nie mogę znaleźć Nie rób rzeźby łaćząc te linki i pręty. Ja tak miałem i nie otwierała mi się przepustnica na max. Linka jest tania.

Jeżeli chodzi o pedały...to radzę Ci zaklepać, tzn wgiąć tunel naokoło skrzyni. Automaty są dużo większe i tunel jest większy. Inaczej będziesz miał bardzo wąsko pedały (trzeba je giąć). Fajnie się jeździ z międzygazem, ale każdy inny kierowca będzie narzekał. Po za tym nie da rady jeździć w dużych butach. Może to być też niebezpieczne jak się szybko nie przyzwyczaisz. Ja tak mam i tak jest w sumie do bani. Nie mam kiedy tego wgiąć, chociaż przygotowałem już drugi kpl. pedałów.

Sprawa piast, może być problemem. A to dlatego, ze w wersjach z 5 szpilkami są inne przeguby niż w 4. Są przecież też różnice w 5 i 5. A różnica w prezegubach, pomijając rozmiary i ABS lub nie, to wielkość i ilość frezów wewnątrz przegubu. U mnie w sumie było próbowane 8 półosi. Jak pasowały w zewnętrzne przeguby, to były za długie, jak w wewnętrzna to np. za krótkie. Ostatecznie wymieniony został jeden przegub wewnętrzny, jedna półoś z automatu podpasiła ale chyba akurat z drugiej strony w manualu, a tą krótka z automatu wek. Sprawa półosi zajęła tydzień i wizytę w 9-ciu szrotach w Olsztynie i okolicach.

Mało tego...nie pasowały też cięgła zmiany biegów. One też mają zasadniczoo dwie wersje - dłuższe i krótsze. To zależy od rocznika skrzyni. Ale dodatkowo może być kłopot z dobraniem podstawy drążka zmiany biegów...

Aha...ja mam chyba jeszcze tulejkę zamiast łożyska wałka sprzęgłowiego. Ale postaraj się wstawić łożysko. Mniejsze kłopoty z późniejszym ewentualnym wyjęciem.

Pamiętaj o świetle wstecznym. Jeżdżę bez już 2,5 roku. Nawet położyłem część nowej instalacji, ale zapomniałem dokończyć . To trochę popierdzielone...Łatwiej zrobić od nowa. Tylko pamiętaj o zmostkowaniu czujnika położenia dźwigni (automat). Musisz wstawić mostek, bo inaczej nie odpalisz auta jak na D w automacie...

Aha...musisz koniecznie zamocować wydech do skrzyni. Ten z automatu idzie beardziej bokiem. Jak tego nie zrobisz, to b edzie Ci ciągle pękał kolektor wydechowy. Jakiś kawałek solidnego żelastwa tam zamontuj.

Nie będziesz eraz miał odcięcia paliwa przy hamowaniu silnikiem. Skończy się to strzelaniem do wydechu, większym zużyciem benzyny i możliwością rozerwania wydechu jak wybuchnie w nim paliwo... Poszukaj obudowy filtra powietrza z zamontowanym zaworem odcinającym lub samego zaworu. U mnei jest miejsce na zawór. Nie wiem jak u Ciebie.

Jak coś mi jeszcze się przypomni, to dopiszę

Dzieki za wszystkie rady
Właśnie wysłałem smsa do mechanika że jak by podesłał mi maila to moge mu co nieco podpowiedzieć ( dzięki Wam )

Mam nadzieje że jak najszybciej uda mi sie poskładać to auto do kupy, żeby udało mi sie wkońcu dojechać na jakiś zlot

Tym czasem prosze o więcej takich rozwiązań jak wyżej

Witam, już troche ochłonołem, potrzebowałem prawie tygodnia

Co do zmiany skrzyni to mechanik sobie z tym poradził, wspominał coś że musiał nieźle zapierdzielać młotkiem żeby wyklepać most, biegi wchodzą płynnie i do tego nie moge sie przyczepić ( gość od skrzyni się spisał) co do kosztów to robocizna wyniosła mnie 600 zł + nowa tarcza sprzęgła i coś tam jeszcze ( niestety kartka z zapiskami mi sie straciła) ogólnei cześci kosztowały mnie 299zł i tyle co do skrzyni. Niestety okazało sie że jestem niezłym frajerem na początku wykiwał mnei gość (czyt. złodziej,cwaniak,ham,sku^%&^%&, łajdak itp.) który sprzedał mi ten samochód jako w pełnie sprawny za dużą kase, potem gazownik który ma ponoć obowiązek sprawdzić silnik przed założeniem gazu ale oczywiście miał to w dupie i dopiero mechanik od skrzyni po zmianie skrzyni sprawdził silnik i okazało się ze to ze on jeździ tak cieńko to prawdopodobnie nie była wina skrzyni a silnika, wyszło że na ostatnim cylindrze stopień kompresji wynosi 4 ( chyba tak sie to nazywa) do tego silnik ma przebijane numery więca auta zabytkowego z tego nie zrobie

Także czeka mnie jeszcze zmiana lub remont silnika. mam już nawet jedno auto na oku ( podziękowania dla Joozia ) ale to jest 200 km od Gliwic ( Piotrków Trybunalski) pozatym w tamtej Audicy jest silnik 5T i nie wiem jak to by było z przerabianiem mojej nowej instalacji gazowej pod tamten silnik.

Kolega mówił mi że sa jakieś środki co sie to dolewa do silnika i to zatyka dziury, ktoś by mi mogł powiedzieć na ile coś takiego mogło by mi pomóc w mojej sytuacji ?

Zresztą zobaczycie 20 na zlocie jak przyjade (zaciągne) tym autem.

niestety chyba powoli trace serce do tego samochodu

Także czeka

Nie załamuj się. Podjedź jeszcze do innego warsztatu i sprawdź to sprężanie i każ zrobić próbę ilejową. Fakt, że przebijane numery są w tym wypadku (zabytek) problemem, ale nie powinno być to przeszkodą. Orginalność straciłeś już zakładając manualną skrzynię...

Ok, w sumie masz racje z tą skrzynia ale chciałem mieć legalne autko, pozatym chciałm żeby te 130 koni rzeczywiście tam było a teraz to jest moze 40. teraz to mam Lowraidera ale w innym tego słowa znaczeniu

Ale dalej sie pięknie prezentuje na .... podwórku, w sumie lepiej wygląda niż jeździ

co do zaklejania dziur ... zaden specyfik nie wyremontuje silnika.
jedyny preparat majacy "szpachlujace" dzialanie to z tego co wiem to bilstein R2000. sprawdz na allegro, http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=41396820