złoty napisał(a):
jak bym się zdecydował wkońcu na założenie tego wynalazku to na pewno nie przyczepiłbym tego cykacza na deche

. jest wiele niewidocznych miejsc gdzie można go schować.
Można tak podłączyć, żeby ustawienie wyłącznika świateł na "0" działało "tak samo" jak ten szpetny cykacz

.
złoty napisał(a):
A co do trej kosiarki to wsumie nie głupi pomysł bo moja ma oświetlenie... jeszcze mnie chycą na trawniku i 100 w plecy bede

I żebyś się nie zdziwił

... . Kiedyś moja Żona - zamiast jak normalny człowiek pójść na piechotę albo pojechać autem - wpadła na pomysł żeby wyskoczyć z sąsiadką na zakupy (blisko -do sklepu przy naszej remizie i szkole) ... na motorku ... .
No i pojechały dwie baby - oczywiście bez kasków i świateł (...ale jaka to u nas różnica

).
Wpadły jednak na "Wściekłego" (wiesz o kim mówię

), który gonił je radiowozem pod sam dom

. Motorek wyrzuciły do trawy ale Wściekły to widział i wpadł za nimi do chałupy jak poparzony

. Negocjacje trwały bardzo długo ... .
Zakupy zbierałem na odcinku 1,5 km ... :diabel: .
