.: AUDI KLUB POLSKA :.

Chce do mojego nowego nabytku założyć takowy włącznik. myślałem że sprawa będzie prosta- wejdę na allegro i coś wybiorę, ale jak poczytałem opisy tych urządzeń to już nie jest to dla mnie takie jasna. Niektóre modele wymagają normalnego włączania świateł po zmroku, inne nie obsługują AG. i tu moje pytanie - co byście polecili do allroada z 2001 bez xenonów. przypuszczam że to samo co zwykłej A6 ale pewny nie jestem (mam go dopiero jeden dzień). może jakieś konkretne linki byście zapodali...

1. Szczerze Ci odradzam montowanie czegokolwiek (eletrycznego) na własną rękę w tym samochodzie. Takie czynności musi wykonać nie tylko "dobry elektryk" ale osoba obyta z CCCO A6 "na wylot". Chodzi o to, że jakiekolwiek zaburzenia sygnału w magistrali CAN mogą nawet coś wykopcić ... .
2. Kiedyś (chyba w Passacie 2.5 z 01r.) założyli mi tutaj: www.sserwis.pl coś takiego, że światła mijania zapalały się "samoczynnie" po włączeniu zapłonu. W każdej chwili "opcja" dała się wyłączyć wyjmując jeden z bezpieczników (oczywiście założony dodatkowo).
W praktyce - z nastaniem jesieni wkładałem bezpiecznik, a w marcu go wyjmowałem .
Polecam - proste, tanie jak barszcz i bez wątpliwej jakości zakłócacza z Allegro ... .

PS: Skosiłem przed chwilą cały trawnik, powinno pachnieć nawet u Ciebie .

ja tez u mnie pachnie znajomy ma dokladnie to samo w passacie. Szkoda ze nie da sie tego uruchomic przez vag'a. Choc podobno mozna jesli ma sie czujnik zmierzchu

nie no, na własną ręke to go umyje tylko ... oczywiście w serwisie mi to bedą zakładać (porządnym) tylko nie wiem jaki model kupić. wszystkie zapalają się po włączeniu silnika (jak alternator zacznie chodzić) ale jak czytałem to nie w każdym samochodzie jest tak prosto z instalacją elektryczną i jest kilka rtóżnych modeli takowych włączników. niektóre modele mają osobny wyłącznik (coś zamiast wyciągania bezpiecznika). zastanawiam się nawet czy nie będzie bezpieczniej olać ten cały wyłącznik...


p.s. jakieś zapaszki świeżo koszonej trawki szły przez góry...

Ja chyba poproszę o zamontowanie "patentu", który opisałem powyżej (wkurza mnie to wieczne cykanie wyłącznikiem). Oczywiście masz rację - zamiast wyjmowanego bezpiecznika może być wyłącznik (dodatkowy) ale po co psuć jakimś nieoryginalnym g....em wnętrza naszych autek (?) ... .




Przez jakie góry
Moja chałupa stoi na takim wydmuchowisku, że korzystając z lornetki (nawet najsłabszej) - na 95% moglibyśmy wzajemnie zaglądać do naszych sypialni ... .
(wychodząc z domu cały Twój przysiółek widzę jakby to była makieta... ).

zamontowanie "patentu" - możesz mi dokładniej opisać to cuś żebym wiedział co gadać elektrykowi. teraz to i tak nie ma po co wyjmowć bezpiecznika skoro non stop cza na światełkach pomykać

mi bar zasłania twoje strony więc Ci do sypialni nie zajrze

Trochę drutu, chyba jakiś przekaźnik lub dwa (najzwyklejszy, -e) i wspomniany bezpiecznik.
Zasada jest bardzo prosta - wyłącznik świateł non-stop zostawiasz włączony, a światła zapalają się (wszystkie, tzn. postój + mijania) razem z włączeniem zapłonu i gasną oczywiście po zgaszeniu silnika.
Bezpiecznik (lub inny wyłącznik) lepiej mieć - w innych krajach (oprócz znanych wyjątków) te bzdurne przepisy nie obowiązują ... .




Z sypialnią naturalnie żartowałem ale szkoda, że nie ma mnie juz w domu - pomigałbym Ci latarką ... .

PS: Widziałeś jaka Ganczorka jest już "łysa" ? Dzisiaj zauważyłem i jakoś z głowy mi to nie wychodzi ... .

http://moto.allegro.pl/item196062515_hi ... pszy_.html takie coś znalazłem na allegro - wnioskuję że działa to na bardzo podobny jak nie identyczny sposób o którym pisałeś i dodatkowo ma ten cykacz zamiast bezpiecznika. mały jest to można go gdzieś fajnie upchnąć w niewidoczne miejsce (przełącznik). ciekawe ja się to ma do dużych mrozów i odpalaniu autka z włączonymi światełkami??


widzisz... drwale nie prożnują u nas... nie darmo kilka autek dziennie śmiga załadowanych... a reszte wiater zrobi...

Myślę, że jeśli "automat" z Allegro nie jest taki sam, to podobny. Ja - mimo wszystko - wybieram profesjonalistów, którzy na pewno zrobią to w sposób bezpieczny dla auta (CAN ).

Kolego Złoty ja Cie proszę , Ty nie psuj takiego kokpitu pstrykaczem typu fiat 126PL. Kiedyś dawno jak podkradałem ojcu to "cudo" motoryzacji to takim przełącznikiem wycieraczki włączałem (był obok pompki spryskiwacza - gumowego cycka do wciskania co zimą zamarzał ).

To już lepiej sobie ten włącznik na tej kosiarce zamontuj co to nią trawnik ujeżdżasz

jak bym się zdecydował wkońcu na założenie tego wynalazku to na pewno nie przyczepiłbym tego cykacza na deche . jest wiele niewidocznych miejsc gdzie można go schować.
A co do trej kosiarki to wsumie nie głupi pomysł bo moja ma oświetlenie... jeszcze mnie chycą na trawniku i 100 w plecy bede

Można tak podłączyć, żeby ustawienie wyłącznika świateł na "0" działało "tak samo" jak ten szpetny cykacz .



I żebyś się nie zdziwił ... . Kiedyś moja Żona - zamiast jak normalny człowiek pójść na piechotę albo pojechać autem - wpadła na pomysł żeby wyskoczyć z sąsiadką na zakupy (blisko -do sklepu przy naszej remizie i szkole) ... na motorku ... .
No i pojechały dwie baby - oczywiście bez kasków i świateł (...ale jaka to u nas różnica ).
Wpadły jednak na "Wściekłego" (wiesz o kim mówię ), który gonił je radiowozem pod sam dom . Motorek wyrzuciły do trawy ale Wściekły to widział i wpadł za nimi do chałupy jak poparzony . Negocjacje trwały bardzo długo ... .
Zakupy zbierałem na odcinku 1,5 km ... :diabel: .

He, he... Dobreeeeee
Twoja żonka zachowała się jak rasowy komandos...
Pogratulować drugiej połówki, Piotruś

Zaintrygował mnie trochę ten temat włącznika, nie powiem. W moim nowym (dla mnie) Audi na stałe są podłączone halogeny. Włączasz zapłon - halo już działa. Obawiam się, że jakiś nadgorliwy misiaczek może się przyczepić ale z tego to sie człowiek wytłumaczy. Najchętniej zrobiłbym jakiś automat, który zapali halo dopiero PO URUCHOMIENIU silnika. Macie jakiś patent? Takie coś było w moim A8 Na zapłonie nie miały prawa zapalić się xenony.
Muszę zmienić radio, bo mam US i przydałoby sie trochę oszczędności baterii