.: AUDI KLUB POLSKA :.

Przeczytałem już wszystkie wątki dotyczące tego tematu i nadal nie wiem.
Objaw jest taki że nawet jak lekko nacisnę hamulec to czyje jak by działał ABS a autko oczywiście ledwie hamuje, przy mocnym naciśnięciu w ogóle niema reakcji dopiero po chwili(pedał twardy jak kworc). Ale co jest najlepsze że zrobiło mi się to jakieś 3 dni temu i nie przeszło. Ale jakieś 5 miesięcy temu miałem taką samą przypadłość ale po 2 dniach przeszło i było wszystko wporzo. I teraz nie wiem czy to ten akumulator czy może coś innego. Jak by akumulator siadł to przecież nie naprawił by się sam. Test na zgaszonym silniku robiłem ale nawet jednego raza sie nie wciśnie hamulca. Wspomaganie kierownicy działa idealnie nic nie wyje i chodzi leciutko.
Sory za to chaotyczne pisanie.

dla mnie to "grucha" i i ewentualnie przepuszczająca pompa hamulcowa

albo pompa wspomagania albo gruszka

To co powyżej lub jeszcze siłownik. Ja obstawiam to ostatnie.
Jak jesteś zainteresowany to mogę się podjąć naprawy. Zapraszam na pw.

Siłownik tzn pompa hamulcowa? Bo z tego co czytałem to właśnie to u ciebie pierdzielło. Jeśli chodzi o naprawę to dam sobie sam radę, w sumie jak ze wszystkim w v8. Dlatego się pytam bo nie widzi mi się wymieniać po kolei części i wpierdzielać się w niepotrzebne koszty. A właśnie to mnie zastanawia dlaczego się tak już raz zrobiło i ustało?

Siłownik to jest to pod pompą hamulcową.

Najlepsze jest to że się znowu nareperowało. A najgorsze że samo bez mojej pomocy. Więc nadal nie wiem co siadło. Ale tak myślę że jak by gruszka pierdzielła to już by się chyba sama nie naprawiła. Więc chyba ten siłownik.
dobro&zło Ile dałeś za reperatórke tego siłownika i gdzie to kupiłeś?

Reperaturki do tego nie widzialem nigdy. Wymienialem w nim tylko dwa oringi które były uszkodzone.

najpierw sprawdz czy to serwo

http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopic.php?t=47034

te dwa oringi to gdzie? jeden od pompy a drugi pod gumką dźwigni

Chyba raczej tak bo teraz jak jest dobrze to pedał na zgaszonym silniku wcisnąłem dokładnie 27 razy zanim stwardniał(i to nie całkiem) więc myślę że gruszka jest dobra.
Poczekam aż znowu się popsuje.

mówiłem o sprawdzeniu serwa - ten myk z odkręcaniem przewodu
powrotnego (ten od góry)

Właściwie to 3 i wszystkie w siłowniku. Nie zaszkodzi wyjąć i obejrzeć dokładnie pompę wspomagania. Narazie w 2 przypadkach na 2 zadziałało.

Mógł byś objaśnić ten myk? Co powinno się stać.

pod linkiem co tutaj podałem opisywałem procedurę sprawdzania
zarówno akumulatora cisnienia (bomby) jak i serwa

no ja muszę kupić dwie gruchy to może zrobimy większy (tańszy zakup)

jezeli stracila cisnienie to mozna nabić azotem do około 80atm
powinny to robić zakłady regenerujące gruchy zawieszenia citroenów