.: AUDI KLUB POLSKA :.

macwa,

uważam, że powinieneś zacząć od ustawienia kąta wtrysku.
kwestia wtrywskiwaczy - zaczałbym od sterującego. dowiesz się wówczas nieco więcej o reszcie. jest to jednak fakultatywne - nie zmieni ani dynamiki, ani spalania. poprawi nastrój i uszczupli portfel [no i nie będzie błękitnej chmurki przy rozruchu o jesiennym poranku].

Zgadza sie. Tez mam porownanie. A6 z 2003 roku pracuje znacznie ciszej (siedzac w środku) od mojego A6 z 1999. Głównie podczas przyśpieszania od 1000 do 2500 obrotów i na postoju. Mysle ze glowna przyczyna to lepsze wyciszenie wnetrza. Słuchając na zewnatrz, pracują podobnie z tym ze nowsze A6 bardzie miękko, stukanie jest mniej twarde
Pozdrawiam

wychodzi min 80 tys rocznie .... a czy kolega ma hak z tyłu (bo na spocie nie przyjrzałem sie furmance) ....

a wracajac do tematu ustawiłbym kat wtrysku zrobil ponownie diagnoze (włacznie z dynamiczna) i jezeli wszystko byloby OK to niezwracałbym uwagi na korekcje na wtryskach ...

p.s najwyzej przy nadwyzce gotówki w portfelu wymienilbym wtryskiwacze ....

jeśli chodzi o poziom hałasu to fabryka podaje, że A6 2004 180PS poza/w aucie 81/73 dB natomiast auto z 2000 150PS odpowiednio 84/73 dB, dodam że przy tym poziomie dźwięku 3dB to dwukrotny wzrost poziomu hałasu dla ucha ludzkiego

moim zdaniem kolejność cylindrów w V6 TDi VAG-COM szereguje wg kolejności wtrysku tj 1-5-2-6-3-4(wg wasylo) choć w tej sytuacji ten schemat kolejności zapłonu nie bardzo pasuje do AKNa, myślę że lewa głowica to 1-2-3 licząc oczywiście od frontu oraz 4-5-6 prawa głowica
wg tego rozumowania kolejność wtrysku dla AKN to prawdopodobnie 1-6-3-5-2-4

może się komuś przyda, jeśli OT to sorki

A moim skromnym zdaniem - trochę szkoda katalizatora ... .

Poza tym warto się upewnić (po VINie w ASO i oczywiście po wykonaniu prawidłowej regulacji nastawów podstawowych) - czy "drżenie" silnika nie jest spowodowane wadą fabryczną wtryskiwaczy, którą opisałem jakiś czas temu na Forum. To dlatego, że sprawa (teoretycznie) może być poważniejsza niż się nam aktualnie wydaje ... .

widać umknął mi gdzies Twoj opis o wadliwych wtryskiwaczach ....

ale zaraz nadrobie ...

P.S osobiscie wydaje mi sie ze tak duze korekcje spowodowane sa dosc duzym przebiegiem jak na tak młode autko ....

[+]

P.S 2. a ja mam jeszcze jedno pytanie do samego zainteresowanego .... kiedy w furmance był zmieniany rozrzad ...

Służę uprzejmie : http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopi ... hlight=bau

Jak widać - niczego nie przeoczyłeś ("koopa" ... ).

Jest oczywiste, że duże korekcje wynikają najczęściej z dużego przebiegu ale w tym konkretnym przypadku - wygląda to conajmniej "dziwnie". Stąd właśnie moje podejrzenia, że problem może (ale nie musi !!) wynikać z wady fabrycznej (najbardziej pasowałoby to drżenie na biegu jałowym !).

Osobiście przegoniłbym porządnie samochód pod obciążeniem i powtórzył VAGowanie - być może coś się jeszcze zmieni (na korzyść). Ja jak zwykle wspomógłbym pracę wtrysków mixolem ale to już tylko według własnego uznania (i przekonań ).

Reszte modeli jest tutaj
http://www.audi.de/audi/de/de2/gebrauchtwagen/vorgaengermodelle/a6/limousine.html

he he he ... Piotruś nie sposób spamietac całej wiedzy jako zostawiasz na forum ...

wynika z tego ze byc moze mamy pierwszy przykład na forum (o ile dobrze pamietam) objawow fabrycznej usterki w silnikach V6 TDI z seri B ...

co moze sie zmienic (na korzyść) po przeciagnieciu furki ...
przedmucha wtryskiwacze

Być może tak ... ale via net tego się nie dowiemy .
Jest takie "forumowe" BDH, w którym objawy (w rozmowie telefonicznej) również wskazywały na tą przypadłość (wręcz książkowo), a diagnoza "z natury" - przeprowadzona w wysoko specjalistycznym serwisie CCCO ... ujawniła przytartą VP44 (prawdopodobnie skutek chipa) i nagary "na zaworkach" systemu olejowego. Niestety jak widać - w tej dziedzinie możlwości zawsze jest conajmniej kilka .... .




Raczej wymyje/przepłucze (niż przedmucha ) .
Korekcje porfaią się bardzo zmieniać i to w krótkich odstępach czasu - myślę, że wynika to ze sposobu eksploatacji i jakości/czystości paliwa. Takie tam gdybanie ... ... .

Nurtuje mnie również pytanie czy "logowanie" odbyło się przy wyłączonej klimatyzacji

masz racje... stwierdzenie wymyje/przeplucze chyba bardziej odpowiada ... ale własnie o to mi chodziło (przedmucha tez nie jest złe ).... moze własciciel samochodu leje kiepskiej jakosci gnoj ... .. moze zamiast mixolu (różne sa opinie) zastosował bym np.ELF Diecyl Plus ... sporo dobrych opinii o nim słyszałem + zatankowanie kociłka do pełna wysokiej jakosci gnojem ... i wtedy przegonił furmanke ... moze cos pomoze ....

Kolejność wtrysku dla AKN i AKE: 1,4,3,6,2,5

Myślałem, że AKN będzie miał kolejność jak AFB bo to prawie to samo a tu inaczej wyszło.

Wg mnie tak jak pisze jarek patrząc od frontu lewa głowica 1,2,3 i prawa głowica 4,5,6

Wg mnie blok 013 lewa głowica cyl 1 i 3 blok 014 cyl. 4,5,6
Oczywiście nie wg takiej kolejności a wg takiej jak podaje VAG
Jeśli się mylę niech ktos mnie postawi do pionu .

Pozdrawiam

wydaje mi sie ze SebMis nie popełnił takiego błedu .... ,
przynajmniej jak logował inne autka (stałem obok) to klima była OFF ...

tak było

Wasylo, nie tylko dla AKN i AKE.
W naszych AFB też jest taka kolejność zapłonów 1-4-3-6-2-5



Gdyby było inaczej jak by chodziła ta V6-tka ?

Zauważ, że w ten sposób ułożone są w parach z każdej głowicy.

Natomiast co do rozmieszczenia, mam identyczne jak Ty zdanie, patrząc na silnik od frontu jest to:

Prawa głowica: Lewa głowica:
P L
3 6
2 5
1 4

Również jestem zwolennikiem diecyla - ale jako środka myjącego. Żeby porządnie nasmarować - a w konsekwencji rozruszać końcówkę wtryskiwacza - mixol jest nieoceniony . Jeżeli ktoś ma obawy może go zastosować tylko raz (nawet wspólnie z diecylem), a potem dolewać już coś innego (lub nic).
Będę jednak uparty i powtórzę, że mixol jest nioceniony w "uruchomieniu" "zastygłych/zapieczonych" wtryskiwaczy - jak żaden inny dodatek (pod warunkiem, że nie nastąpi przedawkowanie ... , a przyczyna korekcji leży w instalacji wtryskowej - a nie po stronie mechanicznej motorka ... ).
PS: Wątpię żeby chciało Ci się szukać ale kilka m-cy temu zamieściłem logi swojego ("dawno" sprzedanego) AKE, w którym korekcje były równe 0.0 i 0.2 ... . Oczywiście mixol stosowałem regularnie (0.2 l / 100 km), przebieg całkowity >160000km .




W każdym razie - jest duuuża szansa, że tak będzie i warto spróbować przed inwazją wgłąb silnika/portfela .

PS: Wczoraj - po raz pierwszy w życiu zabawiłem się w druciarza i zamiast wymienić przepływomierz (mierzył fatalnie, np. 500 vs 130 i generował błąd 16485) - potraktowałem go "kontaktspray-em od MOTIPA.
Teraz wartości uzyskane są większe od zadanych (minimalnie ale są) (1.9TDi PD).
Dlatego właśnie (na zasadzie analogii) gorąco namawiam zaiteresowanego, żeby przynajmniej spróbował "uruchomić" końcówki wtrysków "chemią" .

W sumie to "szkoda", że klima była na OFF - o jedną szansę mniej ... .

to moze Cie zaskocze ale moja osobista furmanka 1.9 TDI AVG z ori przebiegiem 231 000 km deklaruje sie korekcjami na poziomie max 0.2 ... ... nic nigdy nie dolewałem oprocz gnoju najwyższej klasy Ultimate/VPower ...



bede robil to samo u siebie gdyz moj podstarzały lmm zaczyn dostawac zadyszki na wyzszych obrotach ...

p.s choc czytałem w kilku miejscach ze taka operacja przynosi ulge tylko na jakis czas ....

Ha Tu Cię mamy...
Uległ ostatni sprawiedliwy...
Cały mój świat runął w dniu dzisiejszym...
Pewnie zaraz zaczniesz propagować samostart do odpalania V6 w zimie ?

A tak na poważnie:
Od dzisiaj rozpoczynam eksperyment.
Namówiony przez Ciebie zalewam mixola na każdy zbiornik.
Uprzednio zaloguję 013 i 014, oczywiście bacznie obserwując zachodzące zmiany. Nie mam nic do stracenia, a mogę tylko zyskać...
Na jednym wtrysku mam korekcję ok. 1,17 do 1,21
Podaj dawki prezesie, coby carl nie przedawkował...

Pozdrawiam Piotr

Zacny wynik GRATUJUJĘ
Z "drugiej strony" jestem zdania, że utrzymanie we wzorowej kondycji wtryskiwaczy od AVG - jest łatwiejsze niż w przypadku V6-tek ...




Najprawdopodobniej tak właśnie jest ... . Zobaczymy co czas pokaże - samochód to nowy nabytek dla mojej Żony więc będę miał okazję obserwować zmiany (niestety chyba na gorsze ) postępujące "w czasie" (Carl - proszę bez uwag - mam na myśli wyłącznie LMM a nie Żonę ).
Nie miałem niczego do stracenia - silnik jeździł o wiele llepiej po wypięciu LMM, a to już - zdawałoby się - stan agonalny dla przepływki





Jestem pokonany . Nie wiem jak się (o)bronić . "Pojechałeś" po całości bez żadnej litości . Oczywiście znowu muszę kopnąć Cię w kostkę ... .

A tak całkiem na serio - nie przyszłoby mi to do głowy, gdyby nie dyskusja na ten temat na Forum (2-3 dni temu...). Przyznam się, że miałem obawy (naprawdę duże obawy ) - czy nie spowoduję jakiegoś zwarcia "wewnątrz lmm", bo gdyby tak - to skutek jest (może być) tylko jeden , czyli bezpowrotnie spalony sterownik silnika (w 100% serio ) ... .
Zdecydowałem się spróbować wyłącznie dlatego, że auto jest nasze "osobiste", a nie od klienta (czy też przeznaczone do sprzedania).



Powiem serio i krótko: decyzja jest bardzo słuszna i proszę, żebyś na bieżąco raportował pomiary (co kilka zbiorników).



Za pierwszym razem i najlepiej przed dłuższą trasą - 0.3 l / zbiornik .
Potem - kolejne tankowania - 0.2 l / zbiornik .
Mniejsze proprcje wg. mnie nie mają sensu, większe tym bardziej.
Ciekawe co czas (i VAG) pokaże ... .

Czytasz w myślach, przyjacielu...



Piotr jesteś pewien, że mixol porządnie wymiesza się w zbiorniku pod wpływem samego strumienia ON z dystrybutora ?

Ja jeszcze doskonale pamiętam "dawne czasy" jak trzeba było "telepać" zbiornikami w motorynkach i ETZ-tach, żeby ten cholerny mixol wymieszał się porządnie z benzyną...