.: AUDI KLUB POLSKA :.

Forum Audi Klub Polska
Teraz jest 02.lut.2025 23:56:18

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 62 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 28.cze.2007 19:03:16 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 02.maja.2006 08:52:38
Posty: 84
Lokalizacja: Kraków
konrad_1977 napisał(a):
Harpie - jeśli było \cie stać na zakup takiego autka to powinieneś powinieneś mieć na jego serwis. Czy widząc gościa tankującym LPG nowym mieciem
S-klasse nie pomyślał byś że to głupota?
Pozdrawiam

Ech, wielkie dzięki Konrad za mądrości ludowe. Następnym razem jak będę coś kupować, to Cię zapytam, czy mnie na to stać. A wracając jednak do tematu, bo zapewne zgodzisz się ze mną, że dżentelmeni o kasie nie dyskutują, zwłaszcza na tak szanownym forum, to chętnie oglądnę te zdjęcia.

_________________
A6 quattro avant 2.5 V6 TDI 180KM AKE + VW Golf VI <- Mondeo 2.0 <- Bravo 1.6 <- Renault 19 1.8 <- Golf II 1.6 D <- 126p


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28.cze.2007 19:08:36 
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28.sie.2003 22:52:19
Posty: 1308
Lokalizacja: Wrocław
Auto: Audi A6 C6 Allroad
Jak widzę ludzi którzy kupują samochód wart np. 50 tys złotych, a później gdy pojawi się problem sprzedają „frajerowi” albo pakują badziewie wymieniając pojedynczo elementy to mnie czyści. To samochody nie dla jedno strzałowców. Chcesz być „panisko” to płać :!!: :> Nie jest to tania impreza bo sam ostatnio doświadczyłem tego prawie na własnej skórze. Mój ojciec ma 2.5 TDi AKE 2000 rok (135 tys. km) i padł wtryskiwacz sterujący po ściągnięciu dekla okazało się, że wałki i hydraulika jest do wymiany (między innymi spadło jedno wahadełko od zaworu wydechowego i leżało sobie na luzaku w silniku). Koszt części ok. 3500 zł robocizna 1500 zł co daje 5000 zł nie jest łatwo lekką ręką tego wydać ale samochód służy do jeżdżenia, a nie w pierwszej kolejności do pokazania się że stać mnie na taką „wypasioną” furę. Wychodzę z założenia skoro stać mnie na kupno takiego samochodu to stać mnie na utrzymanie. Fura ojczulka zrobiona i jest zadowolony. Dzięki temu, że ojciec dba o fury przejechał poprzednikiem czyli moją dzisiejszą Setunią 2.5 TDi ponad 400 tys bez większych problemów. Pozdo dla kumatych :!!: :diabel:

_________________
Audi 100 2.5 TDi 91' AAT - moja EX
Audi 80 1.8 86' CC Automat - Pussy Wagon - moja EX
Audi A8 4.2 Quattro 96' ABZ - R.I.P
Audi A6 2.5 TDi 00' AKE - Tato Wóz - sprzedany
Audi A6 3.0 TDi Quattro 10' CDYA - ECOTORPEDA
Audi A6 4.2 Quattro AVANT 02' ASG - sprzedany
Audi A3 1.8 Automat 98' AGN - DUPOWÓZ - sprzedany
Audi A6 3.0 TDi ALLROAD 08' ASB - WSZĘDOŁAZ
https://www.facebook.com/Spotywroclawskieaudi
Obrazek
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28.cze.2007 19:19:03 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 02.maja.2006 08:52:38
Posty: 84
Lokalizacja: Kraków
.....następny. :peace:

_________________
A6 quattro avant 2.5 V6 TDI 180KM AKE + VW Golf VI <- Mondeo 2.0 <- Bravo 1.6 <- Renault 19 1.8 <- Golf II 1.6 D <- 126p


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29.cze.2007 08:02:12 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29.sie.2006 16:23:22
Posty: 135
Lokalizacja: Wrocław
Pi-JAY napisał(a):
Jak widzę ludzi którzy kupują samochód wart np. 50 tys złotych, a później gdy pojawi się problem sprzedają „frajerowi” albo pakują badziewie wymieniając pojedynczo elementy to mnie czyści. To samochody nie dla jedno strzałowców. Chcesz być „panisko” to płać :!!: :> Nie jest to tania impreza bo sam ostatnio doświadczyłem tego prawie na własnej skórze. Mój ojciec ma 2.5 TDi AKE 2000 rok (135 tys. km) i padł wtryskiwacz sterujący po ściągnięciu dekla okazało się, że wałki i hydraulika jest do wymiany (między innymi spadło jedno wahadełko od zaworu wydechowego i leżało sobie na luzaku w silniku). Koszt części ok. 3500 zł robocizna 1500 zł co daje 5000 zł nie jest łatwo lekką ręką tego wydać ale samochód służy do jeżdżenia, a nie w pierwszej kolejności do pokazania się że stać mnie na taką „wypasioną” furę. Wychodzę z założenia skoro stać mnie na kupno takiego samochodu to stać mnie na utrzymanie. Fura ojczulka zrobiona i jest zadowolony. Dzięki temu, że ojciec dba o fury przejechał poprzednikiem czyli moją dzisiejszą Setunią 2.5 TDi ponad 400 tys bez większych problemów. Pozdo dla kumatych :!!: :diabel:


Ogolnie sie zgadzam ale.......utrzymanie samochodu to nie to samo co remont silnika (wałki).
Wiele osob kupujac takie samochody spodziewa sie naprawde lepszej jakosci. Dla mnie to jest nadal szokujace ze w takim silniku (w Audi!!!) po okolo 200.000 km moze sie rozsypac rozrzad. Takie cos nie powinno miec miejsca !!!
W wielu znacznie tanszych samochodach takie powazne usterki sie nie zdarzaja. Mam znajmoego ktory ma Fiata Punto od nowosci 10 lat (250 k km przebiegu) i przy silniku nie mial zadnych napraw. Tak wiec to daje do myslenia. Co sie dzieje z tymi Audicami ...
Ja ze swojej A6 jestem zadowolony. Wszystko jak narazie smiga, ale pomalu szykuje juz 5k na waleczki :)
Pozdrawiam

_________________
Audi A6 2.5 TDI 1999 r. AKN


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29.cze.2007 08:30:49 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.paź.2005 00:05:45
Posty: 2821
Lokalizacja: Beskid Śląski
Harpie napisał(a):
to proste. wtedy uznam, że wszystkie są zwalone i w istocie sypią się pokolei. Zrobię resztę.


To wcale nie jest proste - z czysto technicznego powodu. Nie dosyć że zwalenie rozrządu kradnie masę cennego czasu, to musisz sobie przygotować nowe podkładki do wtryskiwaczy (małe piwo...), nowe uszczelki pod dekle zaworów (chyba że liczysz na silikon ale to bywa najczęściej zgubne) i nowe (tylko podróby) uszczelki wokół wtryskiwaczy. Co może się stać jeśli zgaśnie Twoja szczęśliwa gwiazda i tym razem jakieś odpadki hydrauliki wpadną pomiędzy zwoje sprężyny zaworowej - sam sobie odpowiedz albo poczytaj moje stare posty ... .
Detale, który "zasilą" dół silnika w nowe śmieci też na pewno nie pomogą w bezstresowej eksploatacji ... . Chyba, że zgodnie z zasadami tego rzemiosła - za każdym razem zdejmujesz misę olejową, system olejowy, odpowietrzenie głowicy - i czyścisz to wszystko jak książka pisze ??

Szczerze Ci życzę Szerokiej Drogi i zadowolenia z dalszej eksploatacji tego samochodu !!

konrad_1977 napisał(a):
P.S.2 Piotrze dzięki Tobie moja V6 śmiga aż miło :) Wielkie dzięki


Tylko dzięki własnej determinacji masz zdrową furę - należą Ci się gratulacje ;) :!!:
Jeżeli udało mi się chociaż troszeczkę wspomóc Twoje starania - wierz mi, że bardzo się z tego cieszę, a dziękować nie ma za co :P :D .
Tobie również życzę satysfakcji z samochodu i Szerokiej Drogi :!: :!:
W tym przypadku szansa na to, że moje życzenia mają większe szanse spełnienia się - nie mam wątpliwości :): :diabel: .
Powodzenia Konrad :peace:

_________________
Obrazek
Z cyklu złotych myśli:: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 03.lip.2007 09:51:22 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 02.maja.2006 08:52:38
Posty: 84
Lokalizacja: Kraków
Myślałem, że zrobię inną metodą te co spadły, a niedługo i tak będzie okazja do sprawdzenia stanu całości. Zdecydowałem się jednak, przy okazji zrobić rozrząd (najprawdopodobniej 75tys, ale niestety nie na 100%.... wolę zapłacić parę złotych za brak stresu), zatem sprawa wsadzania pojedynczych popychaczy bez zdejmowania wałków stała się wyłącznie zagadnieniem akademickim.
Kompletny rozrząd, napinacz, pompa, komplet popychaczy, Motul X-cess ;), filtry czekają na zamontowanie. Umówiłem się na next wtorek. Niestety najprawdopodobniej nie będzie mnie w mieście i nie będę mógł się przyglądnąć, zrobić zdjęć. Gdyby jednak, to postaram się zawalczyć i zdjąć jednego popychacza bez zdejmowania wałków. Tak ku chwale nauki :diabel:.

Podkładki - da się jakoś porównać, zmierzyć ich stan? Śruba mikrometryczna, czy coś w tym stylu? Nie mniej, jak wspomniał Piotr - małe piwo, z tym, że musiał bym już zamówić, bo nie było na stanie, dźwigienek też.

Konrad: Ty wymieniałeś. Masz może stare podkładki? Ciekawe, czy miałeś wyrobione. Mam kilka nowych mogę pomierzyć.

Wałki oglądałem. Są w idealnym stanie, nawet najmniejszych śladów zużycia. Stąd zastanawiam się, czy nie były wymienione. A walnięte popychacze efektem na przykład wadliwego montażu....
W tej chwilii stukania popychaczy nie słychać.

Dźwigienki zaworów - to ew. kolejne kilo. Sprawdzałem jak stare leżą na główkach nowych popychaczy. Leżą idealnie. Nie ma specjalnie różnicy pomiędzy gniazdem nowych (mam 4 sztuki) a tych, co spadły. Na powierzchni roboczej "spadniętych" dźwigienek widać w jednym miejscu lekkie wyrobienie na długości jakieś 0,5mm i o głębokości ok 0,1-0,2mm. Wsadzę wieczorem zdjęcie.

Brawo wikipedia! ( http://en.wikipedia.org/wiki/Tappet )

_________________
A6 quattro avant 2.5 V6 TDI 180KM AKE + VW Golf VI <- Mondeo 2.0 <- Bravo 1.6 <- Renault 19 1.8 <- Golf II 1.6 D <- 126p


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 03.lip.2007 17:29:36 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26.gru.2006 12:18:43
Posty: 236
Lokalizacja: Szczecin
Auto: Audi A3 Sportback 1,9 TDI BXE
Sorki że jeszcze fotek nie dałem. Dopiero wczoraj miałem czas je zrobić. Na 100% dzisiaj będą do wglądu wieczorkiem.

Pozdrawiam[/quote]

_________________
A6 2,5 TDI Avant quattro AKN '99
- był
A3 Sportback 1,9 TDI BXE '07 - jest :)

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 03.lip.2007 18:32:54 
Użytkownik

Dołączył(a): 29.wrz.2005 09:43:02
Posty: 83
Lokalizacja: torun
Ogolnie sie zgadzam ale.......utrzymanie samochodu to nie to samo co remont silnika (wałki).
Wiele osob kupujac takie samochody spodziewa sie naprawde lepszej jakosci. Dla mnie to jest nadal szokujace ze w takim silniku (w Audi!!!) po okolo 200.000 km moze sie rozsypac rozrzad. Takie cos nie powinno miec miejsca !!!
W wielu znacznie tanszych samochodach takie powazne usterki sie nie zdarzaja. Mam znajmoego ktory ma Fiata Punto od nowosci 10 lat (250 k km przebiegu) i przy silniku nie mial zadnych napraw. Tak wiec to daje do myslenia. Co sie dzieje z tymi Audicami ...
Ja ze swojej A6 jestem zadowolony. Wszystko jak narazie smiga, ale pomalu szykuje juz 5k na waleczki :)
Pozdrawiam[/quote]
A masz koleg pewność że autko ma przejechane 200 tys?
popatrz nawet na allegro tam autka z PRAWDZIWĄ książką serwiswą rocznik 2003 - 2004 V6 TDI potrafią mieć przejechane 190 - 200 tys, a rocznik 1998 mają po 178 tys i nic więcej :). sam kupiłem swoje a4 na blacie miało 180 tys a znalazłem w bagażniku książkę później to miała w pierwszym roku użytkowania przejechane 90 tys km!!!!!!!!!!!
założę się że 90% V6TDI z lat 98-99 mają jak trafiają do polski po 400 - 500 tys nakręcone.
pozdrawiam

_________________
Audi a4 2.5 tdi


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 03.lip.2007 20:44:48 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26.gru.2006 12:18:43
Posty: 236
Lokalizacja: Szczecin
Auto: Audi A3 Sportback 1,9 TDI BXE
Witam ponownie.

http://kielich.fotosik.pl/albumy/221486.html

Oto album z fotkami hydrauliki. Jak widać to podkładki są też nieźle wywalone. Dla porównania jeden popychacz jest dobry. Sami oceńcie
Zrobiłem też fotke dźwigienek. Nie wiem czy widać ale od wewnątrz są też zjechane w miejscu gdzie powinno być idealne spasowanie z popychaczem.


Pozdrawiam
Konrad

_________________
A6 2,5 TDI Avant quattro AKN '99
- był
A3 Sportback 1,9 TDI BXE '07 - jest :)

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 03.lip.2007 23:07:02 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 02.maja.2006 08:52:38
Posty: 84
Lokalizacja: Kraków
Dzięki za zdjęcia :piwo:
Oto moje, te co spadły:
http://harpie.fotosik.pl/albumy/221611.html
Na wszystkich zdjęciach umieściłem na przemian nowe i spadnięte z ukruszonych popychaczy (zawory wlotowe, po jednym na cylinder)
Podkładek niestety nie znaleziono. Oglądnę resztę, jak będą zdemontowane. U mnie gniazda nie są wyrobione. Te, które jeszcze się trzymają prawdopodobnie będą w lepszym stanie. Aczkolwiek i wśród tych tu obecnych winy nie znajduję.
Oczywiście martwi mnie ta ukruszona. Pytanie z czym się spotkała.... Trzeba będzie wszysko dokładnie oglądnąć. Na razie motorek pracuje. Prawdopodobnie jeżdżę tak od kąd go kupiłem. Dwa razy na przeglądzie w ASO. W ASO też badali go przed kupnem. (No ale wówczas Majster nie wiedział czym się różni sprzęgło hydrokinetyczne od Torsena..... Ja wtedy też nie wiedziałem, więc się nie wymądrzałem, sprawdziłem dopiero po przyjściu do domu, bo mi coś nie pasowało w relacji... Nie boję się powiedzieć, że piszę o Bełtowskim.)

U Ciebie w istocie te popychacze wyglądały fatalnie. A masz jakąś fotę drugiej strony dźwigienki?

_________________
A6 quattro avant 2.5 V6 TDI 180KM AKE + VW Golf VI <- Mondeo 2.0 <- Bravo 1.6 <- Renault 19 1.8 <- Golf II 1.6 D <- 126p


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 04.lip.2007 04:19:28 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26.gru.2006 12:18:43
Posty: 236
Lokalizacja: Szczecin
Auto: Audi A3 Sportback 1,9 TDI BXE
Z drugiej strony dźwigienka jest gładka i błyszcząca od współpracy z wałkiem. Nie miałem bezpośredniego porównania nowej ze starą i nie wiem czy są od tej strony jakoś mocno zużyte czy też nie.

P.S. U mnie spadły tylko 2 dźwigienki. A u ciebie?

Pozdrawiam

_________________
A6 2,5 TDI Avant quattro AKN '99
- był
A3 Sportback 1,9 TDI BXE '07 - jest :)

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 04.lip.2007 07:48:13 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 02.maja.2006 08:52:38
Posty: 84
Lokalizacja: Kraków
Cztery, po jednej na cylinder, wszystkie z zaworów dolotowych. Jeden na głowicy pasażera i trzy na drugiej. Dlatego nie zauważyłem tego wcześniej. Gdyby spadły dwa z jednego cylindra, albo któryś z wydechu, to pewnie było by wyrażnie czuć nierówną pracę i spadek mocy.

Sprawdziłem, na szybko jeszcze dziś rano odmę. Na bagnecie nie wyczuwam ciśnienia. Korka od wlewu oleju też nie zasysa. Sprawdzę jeszcze jakimś manometrem. Ale może ją profilaktycznie zmienię. Nie wiem, jaka wersja była w AKE 2001. Aaa i jeszcze te zaworki, z tego co pamiętam gdzieś przy odmie. Ktoś już pisał na ten temat.

_________________
A6 quattro avant 2.5 V6 TDI 180KM AKE + VW Golf VI <- Mondeo 2.0 <- Bravo 1.6 <- Renault 19 1.8 <- Golf II 1.6 D <- 126p


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 04.lip.2007 08:00:37 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 02.maja.2006 08:52:38
Posty: 84
Lokalizacja: Kraków
Może po wewnętrznej stronie głowic jest jakieś gorsze smarowanie.... Albo jakieś osobne zaworki, czy coś w tym stylu. Ma ktoś może schemat? Może na podstawie tego, że zwaliły się popychzcze od wewnętrznej strony da się wyciągnąć jakiś wniosek?

_________________
A6 quattro avant 2.5 V6 TDI 180KM AKE + VW Golf VI <- Mondeo 2.0 <- Bravo 1.6 <- Renault 19 1.8 <- Golf II 1.6 D <- 126p


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 15.lip.2007 17:59:45 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 02.maja.2006 08:52:38
Posty: 84
Lokalizacja: Kraków
Ostatecznie wymienili mi komplet -24x(popychacze, dźwiegienki, podkładki). Połowa popychaczy kiepsko wyglądała, dźwigienki w różnym stanie. Wałki OK. Przy okazji też nowy rozrząd, Motul :peace: . No i bangla. Na ciepłym silniku zdecydowanie równiej - w końcu zyskał na nowo 4y zawory. W trakcie jazdy specjalnie różnicy nie czuję. Niestety mój smutek mąci to co się dziej na zimnym. Kiepsko odpala. Dziś musiałem pokręcić z 5 razy po 5s. Coby w końcu zagadał. Wcześniej sprawdziłem, czy pompa nie jest zapowietrzona. trochę zeszło z niej powietrza ale mało i zaraz zassałem paliwo już bez pęcherzyków. Poluzowałem też na wtryskach - walił mocno ze wrzystkich rur.
Zatem pewnie kąty albo kompresja. No ale kompresja nagle nie powinna spaść. Za to złe ustawienie lub nie-ustawienie kąta jest zdaje się częstym przypadkiem….

Zalogowałem go (temp 85°C), w grupie 004 BS:

Engine speed Spec. start Actual start Cold start valve
3800-4200 rpm 10-14 *BTDC 8-16 *BTDC
/min °BTDC %
835 Early 15.4 7.5

835 Late 4.2 54.8

Nie wiem, czemu wartość „Cold start valve” nie ma 100.2 - jak kiedyś, czy w innych logach tu na grupie.

w starych logach miałem
Early 15.2 22.5
Late 0.2 100.2

W normalnym trybie, na wolnych obrotach spec i actual podaje tak jak dawniej po 0.0
Ma sens zalogowanie go w trakcie odpalania na zimno? A jeśli tak, to co - kąt, dawki?

W każdym razie zanim się zagrzał to tak zrobiłem. temp ok 50C:
Group A: '004
Engine speed Spec. start Actual start Cold start valve
TIME 3800-4200 rpm 10-14 *BTDC 8-16 *BTDC
STAMP /min °BTDC °BTDC %
2.8 0 5 0 0.8
3.2 0 5 0 0.8
3.6 186 6 0 0.8
3.98 186 6 0 0.8
4.38 255 6 0 0.8
4.78 557 4.6 4.2 6.3
5.18 858 12 0 1.6
5.58 882 12 0 22.5
5.96 835 12 0 10.7

_________________
A6 quattro avant 2.5 V6 TDI 180KM AKE + VW Golf VI <- Mondeo 2.0 <- Bravo 1.6 <- Renault 19 1.8 <- Golf II 1.6 D <- 126p


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 15.lip.2007 19:17:34 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19.wrz.2004 22:11:37
Posty: 5122
Lokalizacja: Łódź / Warszawa
Harpie,
rozgrzej silnik do temp. roboczej i zaloguj blok 004 i 004BS na biegu jałowym.
wówczas dowiesz się, co jest przyczyną złego rozruchu.
[stawiam na kąt]



[+]
ok, nie doczytałem dokładnie.
należy poprawić kąt w BS 004 - late na 0* - tak jak było.
pompa powinna wrócić na 100%, a auto zacznie normalnie odpalać.
:)

_________________
Diagnostyka TDI
Czyszczenie przepływomierza masowego Bosch stosowanego w silnikach AFB/AKN
Problematyka wibracji biegu jałowego silników 2.5TDI - dokumentacja serwisowa

Anthem Advanced 1

:P(|)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 15.lip.2007 19:44:41 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27.gru.2006 22:46:38
Posty: 2773
Lokalizacja: Koszalin Białogard
Meszrumie ustawienie kąta na 0* na LATE dla AKE nie jest dobrym pomysłem - to granica tolerancji jak wiesz, przyjacielu... ;)
Przy rozruchu (300 rpm) Harpie powinien mieć kąt ustawiony na max. późny (LATE) - 2* ATDC przy wysterowaniu nastawnika 100,2%.
Taki kąt jest potrzebny do rozruchu każdego V6 2,5 TDI.
Natomiast przy wolnych obrotach 742 - 766 rpm powinien już mieć kąt ustawiony elektronicznie przez sterownik ECU na około 1* - 2* BTDC dla AKE, czyli powinien Ci go przyspieszyć.
Taką wartość będzie miał w 004 statycznym.
Dlatego uważam, że ustawienie na 0* na LATE nie wpłynie na łatwiejsze uruchamianie silnika...
Ale co ja Ci tu... przeciez o tym wiesz... :D

_________________
A4 1.9 TDi Avant AWX '03 130 PS - dla żonki ;-)
A6 2.5 TDi V6 Avant AFB tiptronic 200 PS / 436 Nm


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 15.lip.2007 20:40:32 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 02.maja.2006 08:52:38
Posty: 84
Lokalizacja: Kraków
carlnova napisał(a):
Natomiast przy wolnych obrotach 742 - 766 rpm powinien już mieć kąt ustawiony elektronicznie przez sterownik ECU na około 1* - 2* BTDC dla AKE

Dlaczego uważasz, że powinno być 1°-2° a nie 0° ? W bloku 004 jest kolumna spec. i actual. Czyż spec. nie pokazuje wartości jakie powinny być a actual faktyczne położenie nastawnika? Zarówno w starych logach, jak i nowych przy rozgrzanym silniku spec jest 0°...

[+]
Może to różnice w EURO3 i 4, albo ASB/man. Znalazłem jakiegoś loga z innego AKE i było 2° ale też EGR był 14% a nie 35% jak u mnie.
[+]
Stawiał bym na kwestie automatu, bo w tym innym AKE są też niższe dawki 5.3 a nie 6 jak u mnie i mniej na IMM. Automat cały czas kręci turbiną w hydrokinetycznej i na to idzi zapewne trochę pary. Oczywiście już się przesiadłem na seryjny progem ale na wolnych obrotach w modzie było tak samo.
... no chyba, że zupełnie pomyliłem tematy...

_________________
A6 quattro avant 2.5 V6 TDI 180KM AKE + VW Golf VI <- Mondeo 2.0 <- Bravo 1.6 <- Renault 19 1.8 <- Golf II 1.6 D <- 126p


Ostatnio edytowano 15.lip.2007 21:01:48 przez Harpie, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 15.lip.2007 20:55:10 
Użytkownik

Dołączył(a): 08.lut.2006 19:40:13
Posty: 392
Lokalizacja: Szczecin
Carl zauważ, że kolega Harpie ma teraz ustawiony w 004 BS LATE 4.2* BTDC więc jeśli ustawiłby na 0* to opóźni kąt w kierunku wymaganego co z pewnośćią ułatwi rozruch. Nie zmienia to faktu, że skoro wymagany dla AKE jest 2*+-2* to powinien próbować ustawić kąt na 2*. Chyba, że z jakiś powodów motorownia bedzie lepiej odpalać na 0* to zostawić na 0* i sprawdzić jak się to ma do wysterowania w 004.

Pozdrawiam

_________________
A6 3.0 ASB Avant


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 15.lip.2007 21:01:35 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27.gru.2006 22:46:38
Posty: 2773
Lokalizacja: Koszalin Białogard
Harpie, to o czym mówisz (wysterowanie nastawnika, czy tez współczynnik wypełnienia impulsu) jest w kolumnie czwartej logu 004.

4,2* BTDC wychodzi Ci poza zakres - ustaw na 2* ATDC i zaloguj BS i 004 stat

Zdecydowanie trzeba opóźnic kąt wtrysku, nawet zero będzie lepsze od kąta który masz teraz.

I wpisz w szukajkę: kąt wtrysku and AKE

Oto jeden z przykładów:

http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopi ... trysku+ake

_________________
A4 1.9 TDi Avant AWX '03 130 PS - dla żonki ;-)
A6 2.5 TDi V6 Avant AFB tiptronic 200 PS / 436 Nm


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 15.lip.2007 21:06:50 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 02.maja.2006 08:52:38
Posty: 84
Lokalizacja: Kraków
wielkie dzięki. Siedzę nad tym tematem od rana. Użyłem też twojego opisu odpowietrzenia pompy :peace: nawet zmajstrowalem urządzenie serwisowe z zaworków z płynu do szyb w sprayu (Cilit Soda - nie polecam) oraz wielkiej strzykawki (rurka ze środka butelki od płynu ma idealną średnicę i dobrze wchodzi w przewód przelewowy)
Dzięki Tobie Carl postanowiłem najpierw sprawdzić pompę zanim ew. zacznę kręcić na sucho. Jutro odstawię go do poprawki.

_________________
A6 quattro avant 2.5 V6 TDI 180KM AKE + VW Golf VI <- Mondeo 2.0 <- Bravo 1.6 <- Renault 19 1.8 <- Golf II 1.6 D <- 126p


Ostatnio edytowano 15.lip.2007 22:08:16 przez Harpie, łącznie edytowano 3 razy

Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 62 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do: