trochę historii żeby było jaśniej
samo odpalanie nie jest zachwycające (kręci ze 3- 6 razy obrotu rozrusznika)
ale to nic bo ostatnio piątek i sobota nie odwiedzałem autka ale za to w niedziele podchodze do autka centralnym nie otwiera

alarmu (diody) nie ma
wkładam kluczyk od kierowcy przekręcam i prawie żadnego oporu nic ale nie kręci sie w kółko to ide do zamka od pasażera i otwieram, wkładam kluczyk do stacyjki przekręcam i nic zero prądu podnosze maske aku podłączony ide do piwnicy po następny zamieniam i odpala i wszystko działa centralny też (wszystko )
tylko ten zamek od kierowcy prawie bez oporu sie kręci w lewo i prawo
(sie jakieś .... bawiły

)
w poniedziałek normalnie jade i wracam z roboty obiadek i przewiezienie pare gratów potem na lody włoskie
autko było otwarte wyłączone ale radyjko grało
wsiadam przekręcam kluczyk i kręci kręci kręci i zdziwiony
to jeszcze raz kręciłem rozrusznikiem tak ze 4 sek .... 5 ostatni raz trzymałem dziada z 6 sek i nic

myśle myśle co tu zrobić do domu 200 metrów zostawić dziada w pizdu no ale troche pupa wystawała na ulice a wstyd pchać audi
wpadłem na pomysł i rozłączyłem aku na jakieś 10 sek podłączyłem odpalił normalnie i do momciu
dziś rano chce jechać do roboty otwieram normalnie patrze a radio "kod in" jak po rozłączeniu aku (przez noc, samo ?)
przekręcam kluczyk na zapłon nasłuchuje pompy paliwa i dziwnie bulgocze
po kilku razach już cisza nie słychać pompy i za każdym włączonym zapłonem radio sie włącza to wyłącza a nie powinno przekręcam kluczyk dalej na rozrusznik i nic zero reakcji jeszcze raz to samo i żółta kontrolka akumulatora
z pojedyńczym sygnałem to już se darowałem pozamykałem centralny działał (taxi i do roboty)
i jeśli dotarliścia aż tutaj to mam pare pytań
a ha aku 45 aH 320 A
ale od początku nie było żadnych problemów może czas na normalny aku przed zimą na pewno
1 jak sie sprawdza co może rozładowywać aku
2 rozbierać wymieniać wkładke czy coś tam (zamek od kierowcy)
moze ten zamek centralny w środku coś zmielone i spięcie jest (rozładowuje)
3 jeśli jest niedoładowany aku a rozrusznik kręci moze nie odpalić ? bo ECU za niskie napięcie coś tam
4 no i dlaczego po jeździe tu i tam i małej przerwie na lody nie odpalił (pompa?)
inne pomysły ....