.: AUDI KLUB POLSKA :.

jeżeli ktokolwiek porównuje plastikowe B6 [szczególnie w środku] do C5, to znaczy, że nigdy nie widział ani jednego, ani drugiego z odległości mniejszej niż 15m.

te auta dzieliła 100% przepaść cenowa i cała długość klasy.

haha,dobre

no coz sa gusta i gusciki, jesli komus bardziej podoba sie woz sprzed 10lat, od innego sprzed 6 to tylko jego sprawa i tyle klasa z wami

ze co ?? meszrum uwazasz ze b6 jest wykonane niczym LANOS ????mogles dodac ze w b6 sa trzeszaczace plastiki , i kiepskie materiały al'a koreanski woz... jesli tak uwazasz to ty b6 widziales chyba z kilometra dla mnie b6 w srodku to klasa samochod ( przypominam ze takie same jest w b7 czyli przyjelo sie ) bo jest poprostu ladne)tak samo jak c5 tylko ze robi wrazenie nowszego...i jest nowsze bo jednak karoseria z 2001-2002 to nei 97-98...pozatym łątwiej jest znalesc ladny samochod max 6 letni niz np 10 -8 letni....silniki w b6 w sa takie jak w c5 po lifcie !!!!! (np.1.9tdi,2.0,3.0)

nie rozpoczynamy zdania od: więc, że, no etc.

tak, B6 i B7 [to te same auta, jedynie FL] są plastikowe. wykonane z fatalnej jakości tworzyw sprawiają wrażenie dużo gorsze niż B5.

popieram wypowiedz meszruma, B6 poszło w kierunku nowoczesnej tandety ktora odrzuca swoja nowoczesnoscia sprawiajac wrazenie wykonania z tanich materiałów. Choc do tej pory jezdzilem C5 wsiadajac do B7 oczekiwalem czego zaskakujacego, porazilo mnie jednak niestety nie pozytywnie. Moje odczucie sprowadza mnie na strone C5 co prawda duzo starszego modelu, no chyba ze kupuje sie autko dla ludzi(miejski lans) nie pod siebie, auta z zewnatrzi tak czesto nie ogladam a lubie sie czuc dobrze i komfortowo w samochodzie za kilkadziesiat tysi

Mamy rozne zdania na ten temat ) ( widzialem nie jedna c5 w ktorej ten doskonałęj jakosci plastik sie poprostu albo w niektorych miejscach luszczył albo wykruszał ( pod popielnicza , czy wokol np przyciskow do szyb ) ( zalezy tez jaka ty wersje tej b5- b7 widziales a jaka c5 )

Nie oszukujcie się - ostatnimi porządnymi Audi były C4/B4. To co później produkowali to już księgowi - nie projektanci i inżynierowie - mieli najwięcej do powiedzenia... C4 było lepiej wykonane w środku, ale nie da się ukryć, że auto świeższe jest ładniejsze... Co do auta 8 czy 10 lat - znaleźć dobre to i tak sztuka - i wcale nie łatwiej...

Witam wszystkich, jako nowy użytkownik forum Audi Klub Polska, oraz jako dosyć obcujący z forami pokrewnymi związanymi z grupą VW.
Ponieważ przymierzam się do zmiany samochodu - pozostając w grupie VW, ale sięgając najwyższej grupy tego koncernu, chciałbym dołączyć do dyskusji i jednocześnie zapytać przede wszystkim PIOTRUSIA - jako osobę z ogromnym doświadczeniem posiadania A6 C5 2.5 Tdi.
Interesuje mnie właśnie ten model i myślę tutaj o roczniku 2004 w wersji Avant z napędem Quatrro.(':):')
Nie będę się pytał czy warto kupić taki samochód, czy może coś innego... sporo poczytałem na tym forum o opiniach różnych użytkowników i jako taki pogląd na sprawę powiedzmy , że mam.
Chciałbym natomiast zapytać o konkretnie najkorzystniejszą konfigurację takiego samochodu, w szczególności chodzi mi o silnik (kod tego naj ... naj...powiedzmy najmniej kłopotliwego...) oczywiście nie ukrywam ,że 180 KM najbardziej mi się uśmiecha, oraz może najkorzystniejszy numer serii tych samochodów jaki został wypuszczony.
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że znalezienie generalnie zadbanego i zdrowego egz. jest trudne, ale po uzyskaniu tych niezbędnych informacji przynajmniej będę wiedział trochę więcej.
Za wszystkie życzliwe i konkretne podpowiedzi z góry dziękuję. I pozdrawiam.

Witam Przyszłego Posiadacza jednego z najpiękniejszych samochodów na świecie .



Oto numer VIN od którego zakup samochodu jest dla Ciebie najbardziej wskazany:

...4B5N014697

Kody silnika:
- BAU, BDH - 180PS
- BCZ, BDG - 163PS (ale to "nie jeżdzi" - głownie z powodu otępiałego sterownika i bardzo proekologicznego oprogramowania).

Stosując się do powyższych wskazówek - prawdopodobieństwo jakiejkolwiek awarii silnika jest w praktyce równe "0" . W moim przekonaniu "prywatnym" - ta bardzo krótka i ostatnia generacja silnika montowanego do modelu C5 jest lepiej dopracowaną (i tańszą w eksploatacji) jednostką od 2.7 i 3.0 TDi (C6).

Pierwsze "zalecenie eksploatacyjne" dla Ciebie - szczególnie dotyczące właśnie tej generacji silników (a BCZ/BDG to już całkiem) - nigdy nie pozwól żadnemu "tunerowi" na ingerencję w sterowanie (obejście blokady) pompy wtryskowej. Oczywiście będą mówili, że tuning (tjunink) w żadnym razie nie szkodzi "na pompę" ale ja Ci gwarantuję, że po maksimum 30000 km zaczęłyby się problemy (i to poważne poczynając od przytarcia VP44 na nadpalonych denkach tłoków kończąc).

Dotrzymując powyższych zaleceń czekają Cię tylko zwykłe przeglądy serwisowe (filtry, oleje), a raz na >100 tyś.km - wymiana "rozrządu" z pompą wody, termostatem i filtrem odpowietrzenia.
Moim zdaniem: "żyć nie umierać" . Życzę Ci powodzenia w wyszukaniu odpowiedniego egzemplarza, a w razie kolejnych pytań - służę tym co wiem .

Z nowego autka będziesz zadowolony w 101%

Witam
Dzięki PIOTRUŚ za szybką i rzeczową odpowiedź. Można powiedzieć, że są to informacje za wagę złota, gdyż przekładają się one na właśnie te złote lub ojro, jak kto woli
Teraz będę wiedział czego szukać, lub zawężę obszar moich poszukiwań.
Zapytam Cię z kolei o temat następny który poruszyłeś w poprzednich postach.
Chodzi mi o modyfikacje, powiedzmy takiego silnika (BAU) 180 KM, pisałeś wcześniej, że nie powinni go ruszać NASI tjuningowcy, a z kolei taki poważny TUNING kosztuje 1500 EUR i więcej... ( czy mógłbyś wyjaśnić o co konkretnie chodzi i o jakie modyfikacje... ?)
Oczywiście pytam się na wyrost, ale zawsze mnie to interesowało.
Mój obecny car to VW Passat 1.9 AJM (ok.150KM)-i wiem , że w tych silnikach jest to o wiele prostsze (zrobiłem już ok. 70 tys km i O.K.) oczywiście nie ma co porównywać do serii... 115 KM - stąd moja ciekawość... co do tego silnika V6.

Jest kilku klubowiczów, którzy maja zachipowane v6 tdi i lata to dobrze. Ja osobiscie polecam Rogala, po jego modach silniczki chodza jak złoto (wiem to z autopcji)
Pozdrawiam, kupuj 180 PS i leciutko softuj na 200-205 KM no i bedziesz dysponował momentem grubo ponad 400 niutków

ES,

silniki V6 ze swej natury próg bezpiecznej wytrzymałości mają na poziomie 180-190PS. oczywiście są modyfikacje obejmujące nie tylko oprogramowanie, ale również pozdespoły silnika [turbina, wydech, sterownik skrzyni, IC], które to w efekcie mogą podnieść moc do bezpiecznych 200PS i więcej.
jak sam, słusznie, zauważyłeś - w przypadku późnych V6 modyfikacja nie polega na podniesieniu jedynie ciśnienia doładowania i dawki. co więcej, w większości przypadków będzie ona niemożliwa z racji blokady założonej na VP44... do niedawna tylko 1 firma przyznawała się do wiedzy pozwalającej na skuteczne obejście tego zabezpieczenia.

to dobre silniki, lecz ze swej natury delikatne. idealne na długie trasy, raczej nie przystosowane do permanentnych startów spod świateł [i z resztą do tego bezużyteczne ze względu fakt, że prawdziwa moc pojawia się w okolicach 60km/h].

Jeżeli będziesz kupował samochód z pomocą dobrego fachowca (tzn. z doświadczeniem praktycznym w obsłudze/serwisowaniu V6 2.5TDi) - możesz spokojnie "brać się" również za egzemplarze z wcześniejszej produkcji - czyli nawet z początków 2003 roku (byle tylko z nowym typem wałków i ułożyskowanymi dźwigniami zaworowymi).
Wiedz, że wada którą opisałem tutaj:
http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopi ... hlight=bau
ujawnia się naprawdę bardzo sporadycznie, tylko w samochodach traktowanych przez użytkowników jak sportowe bolidy (czytaj: but w podłodze non-stop) i wyłącznie wtedy, kiedy silnik był (jest) zalewany olejem LL. W tej "konfiguracji" dochodzi do termicznego przeciążenia wałków smarowanych "wodą" zamiast olejem ... i cieńkościenne krzywki czasem pękają. Z tego powodu producent jeszcze raz zmienił formę "konturu" krzywek i zastosował ją właśnie od wskazanego powyżej numeru nadwozia. Na to nakłada się jeszcze jeden problem - że zbyt rzadko wymieniany olej LL może spowodować narośnięcie nagarów w systemie olejowym, co czasem skutkuje przytarciem zaworków i osłabieniem ciśnienia oleju podawanego na panewki wałków rozrządu - powodując jeszcze większe - miejscowe - przeciążenia termiczne .... .
Jeżeli jednak nie zaistniał w przeszłości cały zespół niekorzystnych czynników - nie ma powodu do obaw. Przecież doświadczony fachman natychmiast "wysłyszy" spękane krzywki. Tak samo zresztą jak drżący od uszkodzonych końcówek wtryskiwaczy - silnik.



Kiedy nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo że chodzi o kasę ... .

Dobrym, w pełni profesjonalnym tuningiem - można osiągnąć w BAU/BDH moc od 220 do 240 PSów i moment obrotowy w przedziale od 450 do (nawet) 500 Nm-ów. To wszystko przy poprawie (!!) czystości spalin i zmniejszonym zużyciu paliwa.
Na dodatek bez szkody dla katalizatora, turbiny i pompki VP.

Nie wiem skąd Meszrum czerpie wiedzę, że bezpieczny próg dla tych silników wynosi zaledwie <200PS ... . Nie neguję - pewno ma lepsze info ode mnie i chętnie dowiedziałbym skąd ta opinia ... ??
Ja mam styczność z 4 samochodami po profi-tuningu (jednym z nich poruszam się osobiście w DE) i oprócz zdziwionych twarzyczek userów 2.7 i 3.0TDi - żadnych innych niepokojących objawów nie odnotowuję ... .

Wracając do Twojego pytania - temat jest szalenie rozległy i odpowiem 'na skróty":

Każda modyfikacja ori-programu polega na odjęciu jakiegoś mniej istotnego (ale tylko z punktu widzenia tunera...) modułu. Najczęściej i najprościej tunerzy pozyskują miejsce dla własnej radosnej tfffurczości - wycinając tzw. "ekologię". I pal już licho środowisko ale konsekwencją jest konieczność wyrzucenia zapchanego spalinami katalizatora i zaślepienie EGRa (żeby silnik nie udusił się własnymi wyziewami). Dla mnie jest to zwyczajnie odrażające, gdyż dowodzi, że proces spalania zaczyna się .... w dolocie, a kończy ... w wydechu. Jeśli to ma być zdrowe dla silnika i osprzętu - ja dziękuję i wolę serię albo drogi profi-tuning w autoryzowanych przez Audi firmach.


Z blokadami VP jest jeszcze gorzej - nikt nie potrafi jej zdjąć ale coraz więcej spotyka się przypadków sforsowania "na siłę" ... często nawet dodatkowym napięciem (a częściowo też zmianami w sofcie)... .
Każde obejście (sforsowanie siłowe) blokady kończy się padem VP i nie ma że boli ale tuner i tak będzie Ci dalej wmawiał w żywe oczy, że to napewno z winy wadliwej VP ... .

To tak w największym skrócie... .

Gdybyś kupił samochód z tipem - będzie kolejny kłopot. Tutaj manipulacja limiterami jest prawie nieskuteczna, a zazwyczaj bardzo szkodliwa dla skrzyni ... .
Co zrozumiałe - firmy autoryzowane przez CCCO radzą sobie bezboleśnie i z tą "blokadą".

Reasumując - zmodyfikowane (nawet indywidualnie) oprogramowanie - to zawsze jest tylko kompromis. Jeśli ktoś ma głowę na karku (ot, chociażby Panowie z Diagtronika) - kompromis mieści się w granicach bezpiecznych dla samochodu. Jeśli ktoś Ci wmawia "dziecko w brzuch" i twierdzi, że blokada na VP to "pestka" - poprostu podziękuj, bo kłopoty są gwarantowane w cenie usługi ... .

PS: Zawsze można skorzystać z jeszcze innej formy tuningu - w pełni bezpiecznego i zgodnego z "filozofią Audi" - ale o szczegóły trzeba pytać wykonawcę: www.sserwis.pl . (ja POLECAM)




70 tysi to jeszcze wcale nie tak dużo ... . Ale zapytam z ciekawości - która to generacja AJMa (który miesiąc i rok produkcji) ??

podam Ci może numer silnika to może rozszyfrujesz coś więcej:
AJM 233408, samochód zakupiony był w marcu 2000 r. ostatnia produkcja przed liftingiem i wejściem AWX-a.
Turbinę mam nową właśnie od AWX-a + korekta softu (Masters) tak jak mówiłem wyszło ok.150 KM i 340 Nm. (podobno wartości bezpieczne...)
Na początku szukałem właśnie passata B5 po face liftingu z AWX-em + 4motion, ale zrezygnowałem ... z poszukiwań (bo nic ciekawego nie można znaleźć...) no i zacząłem interesować się A6.
Początkowo chciałem poszukać A6 1.9 Tdi AWX 130 KM i zrobić go na jakieś 170-180 KM, ale zależy mi już teraz na quattro, więc doszedłem do konkluzji o której wcześniej... (najbardziej podoba mi się wersja S-line,
np: >

http://allegro.pl/item212927262_a6_2_5_ ... opcja.html

Dlaczego zależy mi na takich szczegółach technicznych i wypytuję się o wszystko ?
Zawsze dbałem o samochód (jak zresztą większość tu się udzielających kolegów) wszystko naprawiane od razu, części ori albo najbliższe ori wymiany i serwis na czas itp. przez to nigdy nie miałem problemu ze sprzedażą swoich samochodów - oczywiście ja bym chciał również kupować od takich jak ja , ale z tym wiadomo jak jest.


Tyle posłowia, przejdźmy dalej do właściwego tematu...

To już II generacja, czyli jak najbardziej OK. Oprócz wymiany rozrządu co 60 tysi - ale z tym poprostu trzeba się pogodzić .
Trochę dziwne, bo równolegle produkowany ATJ "wygląda" w zasadzie tak samo , a rozrząd jest "normalny" (czyli co 90 tysiaków).



Myślę, że wartość jest bezpieczna. Ludziska chwalą profesjonalizm Masters"a (ja nigdy nawet nie jechałem samochodem stunowanym przez tą firmę), a sam silnik dobrze przyjmuje takie mody. Na Twoim miejscu spałbym spokojnie .




180 PSów "wydrzyte" z silniczka 1.9 - nawet przez profesjonalistów - wydaje mi się wartością "troszkę przeholowaną". Sądzę też, że korzystając z pełnej mocy - spalanie byłoby zbliżone do V6. Uważam, że podjąłeś dobrą decyzję kierując oczy w stronę 2.5TDi Quattro. Zupełnie inna półka, a Passat 4x4 w dobrym stanie również kosztuje konkretny pieniążek ... .



Ładne bestie ale mają - jak dla mnie - poważną wadę: posadzone na tzw. sportfahrwerk-u są na polskie warunki stanowczo zbyt niskie, a w moim przypadku to już pełna dyskwalifikacja .

Loop , nie chcesz sprzedac tych alu ??

Niestety nie sprzedaje,musze na czymś jeździć
Na allegro takie kupisz bez problemu

Piotruś napisał:


Oczywiście nie uważam aby 180 KM osiągnięte z silnika 130 KM samą zmianą oprogramowania było takie korzystne. Miałem na myśli zmianę softu+custom intercooler i ewentualna zmiana trurbiny (ale chyba do takiej mocy nie jest wymagana). Chyba największym wrogiem w silniku jest za wysoka temperatura, często o tym mówią w branży "tjuningu" i obniżenie temperatury np. o 20 st. w dolocie daje bardzo dużo, przez co i bezpieczniejsze są konie mechaniczne dla całego silnika... ale to takie moje dywagacje z przeszłości...
Obecnie skupię się już nad motorkiem V6 i tu bym chciał teraz zdobywać wiedzę na temat modyfikacji.

Mówiłeś coś o profi tuningu dla 2.5 TDi

Co to takiego, bo nic o tym nie słyszałem, a domyślam się , że w swoim A6 masz coś podobnego zastosowanego.
Jeśli to możliwe to powiedz na czym to polega.

Pozdrawiam