Odgrzewam kotleta, bo mnie gryzie podobny problem... zastanawiam się nad tym dniami i nocami...
Zostać przy dotychczasowym, czy kombinować
A8 4,2 AQF
Od 0-90 tkm jezdził na Esso Ultron 5W40
Nastepnie zamieniony został na najprawdopodobniej Esso Ultra 10W40 (wpis w z histori S15 OEL 10-40)
Dziś stukneło 107 tkm przebiegu... zbliza sie sądny dzień wymiany - co mu wlać?
Zostac przy polstynetyku czy wlac pełen?
Myslałem by nasiusiać w motorownie tym samym, ale naczytałem się o zachwalanym Valvoline 10W60, superowym Motulu i niby niepodrabianym Liqu Moly.... and
![n :/](./images/smilies/005.gif)
nie wiem co robić?
Bliski jestem ku temu Valvo, ale czy te 10W60 nada się do 4,2 z kierowcą o łagodym zacięciu? Czy moze inny pelen/ -pół sytetyk...?
Co lejecie do swoich AQF, ABZ, AUW etc?
Btw. Po odkreceniu korka zauwazylem ze jest troche syfu pod korkiem, coś jak nagar... Domyślam się, ze tak nie powinno być... co może byc przyczyna takiego stanu rzeczy? (krótkie odcinki? niedogrzany motor? kiepski olej?)
Help me...
![n :sylwester:](./images/smilies/037.gif)