hmm...
Bardzo możliwe, że to błąd któregoś z czujników, bo jak mówiłem cała zabawa zaczęła się po wizycie u elektryka. Kombinował coś z immo i "przy okazji" mówił, że popsikał jakieś kostki WD40 dla lepszego połączenia...
Do tego momentu jeździł bez zarzutu...
Sprawdzałem kabelki i nie ma nigdzie nic niepokojącego.
Jest tam nad turbiną taka dźwignia biegnąca do EGR'u. Po jej przesunięciu ręcznie auto chwilę chodzi a potem się dławi, jednakże nie wykonuje ona absolutnie żadnego ruchu obojętnie czy silnik jest pod obciążeniem czy na jałowym biegu. Podejrzewam że to to samo, co jest w filmiku "instruktarzowym", ale tam rytmicznie otwiera się i zamyka. Tutaj jednak stoi i nie ma żadnego ruchu... Może to coś pomoże??
Które węże zdjąć??
Ps. Padre Basket chyba jest już w Bydzi...
Też miałem być, ale niestety "siła wyższa" i choć chciałem nie dałem rady...