.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam
Po wycięciu katalizatora i wstawienia tłumika przelotowego zaczeło strasznie śmierdzieć gazem.Przed wycięciem było wszystko w normie.Pojechałem do gazownika który przeprowadził kalibrację i komputer delikatnie zubożył mieszankę ale niestety dalej śmierdzi gazem.Czy to od wycięcia katalizatora?

Kalibrację czego? Prawdopodobnie masz źle wyregulowany reduktor, albo źle ustawione parametry w kompie LPG. Może być też tak, że wycięcie kata spowodowało, iż sonda źle "czyta" spaliny i w rzeczywistości komp LPG podaje za bogatą mieszankę.

bez przesady sonda nie bedzie az tak wariowac przez tepego kata, wyciales katalizator i przekonales sie co to znaczy poczuc zapach gazu, zacznij sie raczej do tego przyzwyczajać.. i nie obcinaj mieszanki lepiej pośmierdzieć niz widzieć głowicę w strzępach

A od kiedy na sekwencji reguluje się reduktor?Na nim możesz tylko ustawić ciśnienie.
A jeśli założę standardowy katalizator ceramiczny to zniknie ten efekt?

Matys80. Dlatego pytałem o jakiej kalibracji piszesz. Ludzie proszę Was jak chcecie konkretnej odpowiedzi to podawajcie konkretne dane. Ustawienie ciśnienia to też regulacja . Ale w tym wypadku podejrzewam, że jednak nie obejdzie się bez dokładniejszej kalibracji w porządnym zakładzie gazowniczym. Bo albo masz gdzieś wyciek gazu (może być bardzo niewielki bo substancja nawaniająca ma bardzo intensywny zapach), albo solidnie za bogatą mieszankę. Z doświadczenia wiem, że dobrze wyregulowana mieszanka po spaleniu praktycznie nie ma zapachu. Produktem całkowitego spalenia LPG jest woda i dwutlenek węgla.
Założenie katalizatora spowoduje dopalanie niespalonego gazu i może zniwelować zapach ale nie poprawi doboru mieszanki. Przy sekwencji mieszanka jest obliczana na podstawie mapy benzynowej. Jeśli mapa gazowa będzie źle ustawiona to w dłuższym lub krótszym okresie czasu dojdzie do rozjechania mapy benzynowej i pojawienie się problemów na benzynie, a co za tym idzie zintensyfikowanie problemów z gazem.
Ciechwoj, już widziałem kilka autek, w których wycięcie kata powodowało szopki z działaniem sondy, zwłaszcza jeśli sonda nie ma grzałki.

Porównywaliśmy mapy Pb i Lpg i są prawie identyczne.A jeśli po kalibracji komputer sam zubożył mieszankę,bo była troszkę za bogata,to można jeszcze w inny sposób ją regulować?Co do jazdy to autko ładnie przyśpiesza nie jest zamulone.Instalacja to KME EGO.

Z tego co się orientuję to w KME Diego były problemy z korekcją wtrysku gazu w funkcji temperatury i skutkowało to właśnie podobnymi problemami, być może w Diego Ego nie udało im się tego poprawić. Co do poprawki mapy to owszem, służy do tego tzw. offset albo korekcja mapy (nie pamiętam jak to się tam akurat nazywa) To był jedyny sposób na zniwelowanie problemów z temperaturą. Diego niestety nie jest łatwym systemem do regulacji. Poszukaj naprawdę dobrego gazownika, bo niestety ja nic więcej Ci nie pomogę, po prostu za cienki jestem w tym przypadku , a tu jeszcze wirtualnie.