Nie piszę o sytuacjach z filmu "Szybcy się wściekli" a o normalnej jeździe. Zresztą piszemy o dieselku o małej mocy ...
Są takie skrzyżowania nawet w moim mieście, gdzie trzeba szybko uciekać i jest to jedyna szansa, żeby nie stac kilkanaście minut.
Cóż z tego, ze dysponujemy dużym momentem, skoro jest on niespożytkowany i tak naprawdę można go wykorzystać dopiero po włączeniu 2-go biegu ...
Zrozumiałem to , gdy kupiłem moje A4 q ... o to chodziło.
Kolejna sprawa: spróbujcie zimą bezpiecznie wyprzedzić z napędem na jedną oś. Oczywiście da się, ale nadmiar Nm może wpędzić nas do rowu. Piszę to na podstawie swoich doświadczeń z autkami, które mają > 220 Nm. Tyle wystarczy , żeby w ośce się dymiło na jedynce a zimą po prostu nie odjechać.
Jako ciekawostkę napiszę , że wczoraj udałem się moim 1Z`kiem na naprawe wydechu - auto miałem w górze i zbladłem jak ujrzałem moje opony. Rok temu kupiłem 4 nowe GY Excellence, róznica w stanie bieznika pomiedzy przednią a tylnią osią wyjaśnia wszystko ...
Jeżdzę dynamicznie, to fakt, ale staram się nie palić gumy przy startach , niemniej poślizgi i tak sa nieuniknione. Efekt - 2 mm. róznicy na oponach 2 osi ...

Ja sie z Toba zgadzam, ale np. A6 mam w multitronicu i jak mu przycisne nawet na sniegu to wlaczaja sie wszystkie systemy i auto i tak jedzie prosto, moge nawet puscic kierownice