.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam

Kiedys juz pisałem ze mam zajefajny rok. Dzis kolejny dowod jest on bardzo, bardzo zje%$#y
Chciałem dzis tylko zabrac kobite na wycieczke do Gdańskiego ZOO i wrócic grzecznie do domyu. Niestety o ile dojazd byl ok. to z powrotem juz tak wesoło nie było.
Jadac po obwodnicy z daleka widzac korek zaczalem zwalniac. Kiedy juz sie zatrzymałem usłyszałem tylko pisk (długi oj długi) i trzask.
Kobieta w Pandzie nie wyhamowała, przypierdzieliła w Vectre która wpadła na mnie
http://img405.imageshack.us/img405/9979/p9100947mk1.jpg
Najbardziej ucierpiała oczywiscie Vectra w której az dach sie wygiał, z lewej strony szczeliny ze mozna palce włozyc
http://img240.imageshack.us/img240/1874/p9100948ul6.jpg
U mnie lewy błotnik, klapa, dostał wydech, zderzak, solidnie podłoga lampy, blenda.
http://img239.imageshack.us/img239/9730/p9100951ls7.jpg To to co widac na pierwszy rzut oka. Reszta wyjdzie w praniu. Zaleznie od tego na ile ubezpieczalnia wyliczy zdecyduje czy naprawiac czy kupic cos podobnego.
ehhhh wspanialy dzien......

Mi by mogli tak raz w miesiącu pocelować, kosmetyka , i nie biadol bo to nic wielkiego, jak dobrze rozegrasz to na zimowe wczasy powinno zostać.

Biorac pod uwage ze nie mam czym pracowac to nie jestem taki szczsliwy.

To musiala szybko jechac ta kobieta. Taka mala Panda a najmniej ucierpiala. No tak wspolczuje bo akurat miales blende od Audi 90 Takich rzeczy nie da sie przewidziec. Ja sie o tym przekonalem gdy gosciu wjechal mi w tyl a uszkodzeniu ulegla tylnia lampa ( czarna oryginalna Hella) zderzak tylko mi wyskoczyl z mocowania. Predkosc nie byla duza tylko bylo mokro po deszczu. Ten zgiety dach w Oplu to chyba zadne naciaganie ani szpachla nie pomoze.

Firma ubespieczeniowa bierze to pod uwage jak się nie "zakręcisz"

nie ma tragedi

Ja chyba kolege dosc czesto spotykam w trojmiescie

Pamietam doskonale to auto

Pzez ostatni tydzien czesto odwiedzam(turystycznie) trójmiasto
A to muzeum, a to ZOO (rewelacja) A przez te kochane naklejki trudno mnie pomylic

Mam mieszane uczucia z wielu powodów. Auto jest juz dosyc "zmeczone" zewnetrznie. Nosi kilka sladów po poprzedniej włascicielce. Technicznie-przez wakacje cała zawiecha zrobiona, silnik i skrzynia suchutkie. Jezeli dostane ze 4 patyki z ubezpieczalni to bede rozwazał sprzedanie i kupno innego. Ale tez 80-ki Cholernie jestem zadowolony z tego auta

Współczucie.... I rada - kup sobie cygaro z hakiem, będziesz się śmiał z takich sytuacji...

Pozdrawiam

zrob sobie bilans z ostatnich 3 miesiecy z kursow i predstaw ze wedlug Ciebie tyle i tyle tracisz dziennie na braku auta i jak dobrze pochodzisz przy tym to dostaniesz i z tego tytulu odszkodowanie. to juz jest inna bajka anizeli odszkodowanie za samo auto i tu mozesz duzo wiecej wyciagnac kasy. najlepiej pogadaj dobrze z jakims fachowcem od likwidacji szkod to Ci wszystkie furtki wyjasni i trzymajac sie tego bedziesz task jak maly co miesiac chcial takie akcje

Tak juz jestem poinformowany przez kolegow co do tego odszkodowania
Przed chwila na spokojnie troche ogladałem auto. Prawy błotnik "banan" Szczelina miedzy prawymi drzwiami a błotnikiem 2x powiekszona i drzwi ciezko sie otwieraja.
Ogólnie na 99% jestem przekonany co do kupienia innego auta. Nie mam czasu i ochoty babrac sie w szukanie czesci itp.

obawiam się że 4 tys możesz nie dostać. Skoro B4 wyceniają ubezpueczyciele na około 6-7 tys, to b3 może na 4-5 więc jak będzie im zbyt wysoka kwota wychodziła to zrobią szkodę całkowitą - dlatego musisz ich przypilnować aby dobrze wycenili

A tak z innej beczki-wracając z ZOO łątwiej Ci było jechać miastem niż nadrabiać kilometry obwodnicą....

http://img405.imageshack.us/img405/9979/p9100947mk1.jpg

dobra fota, miedzy panda a Vectra jest ujete jeszcze C4 ze znaczkiem S

Nie jechałem jeszcze na elblaga.

Dzis byłem na ogledzinach. Gosc od razu powiedział ze to szkoda całkowita bedzie. Zastanawiam sie czy nie zapłacic i zrobic ogledzin u innego rzeczoznawcy. Tak mi przynajmniej doradzał znajomy.
Tak btw poprzednio za drzwi, słupek i błotnik dostałem 2900zł.
Dzis byłem ogladac B3 91r. 1.8 z gazem. Za 6 tys. porażka na całej lini Zastana, oznaki rdzy, pukana po dupie .
Mam jeszcze jedna na oku na dniach postaram sie ja oblukac
http://moto.allegro.pl/item240869114_au ... warto.html

A teraz pytanie z innej beczki-ile moze byc warta moja buda w takim stanie jak jest?
Ponoc 270 tys 1.8 z gazem 91r Technicznie: silnik i skrzynia bdb bez wycieków zawiecha cała wymieniona tylko amorki z przodu zostały do wymiany. Wspomaganie el. szyby przód, Erscja Comfort Edition z welurem i chromami jak w A90
pozdrawiam

oj przy tej cenie to powinien być już ideał, a jakoś tak średnio wygląda, ale fotki mogą tego nie oddawać.

Do małdyt ma niedaleko dlatego jutro moze zadzwonie sie umówic z włascicielem. Fakt za 7tys musi byc juz w naprawde dobrym stanie zebym ja kupil.
Dzis z nudów z kumplem pojechalismy zobaczyc
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2711932
Na zdjeciach wygladało przecietnie, Cena jak na B3 dosyc normalna jak za auto ktore mogłoby byc w jako takim stanie. Niestety o kosmetyce takiej jak naderwany zderzak i pekniety lewy klosz reflektora ni wspominam bo to kosmetyka. Ale była walona w tyl, pomalowana na odpierdziel i nawet dobrze nie wygładzone miejsce na klapie ktore nosiło slady szpachli. W kilku miejscach minimalne ogniska korozji (moja nie ma ani sladu!!) Podobno 200tys ale fotele przednie w niezbyt dobrym stanie. Fajne felgi, chyba obnizona, dokładni zderzaków, ale tez musi stac juz długo bo tak zardzewiałych tarcz nie widziałem Gumy na końcówkach poparciałe, wszystko pordzewiałe. Mó zawias w porównaniu z tym wygladał jak nowy!


btw ludzie maja niezły...hm nie wiem jak to nazwac...otóz znalazłem Audi 80 B3, 90 rok. Fakt miała wypas który rzadko sie spotyka-Skóra(popekana, porwana) elektryka, klima. Przednie lampy z kierunkami połaczone za pomoca sylikonu Prawy bok podrapany, listwy polakierowane z widocznymi odpryskami, Ley bez listew, drzwi przetarte, szyba peknieta. a cena? 5800!! A z bananem na mordzie przyznaje ze takiej rozjebundy z A80 jeszcze nie widziałem!!