.: AUDI KLUB POLSKA :.

Wowo ma racje , dokladnie tak jest i dochodzi jeszcze do tego stopien sprezania , czym mniejszy tym silnik ciszej pracuje.Mam przyklad na wlasnym CR. Ta zaleznosc nie odnosi sie do silnikow na PD bo tam dochodzi twarda praca samych pompowtryskow.

....nikt chyba jeszcze nie poruszył tematu wyciszenia producenta ,które z czasem sie wykrusza i nie spełnia swojego zadania bo po prostu go nie ma. Myślę tutaj o plastikowej górnej osłonie silnika(z napisem V6) pod którą jest otulina-materiał dźwiękochłonny (jakaś chyba gąbka czy coś podobnego) ,nie mała role odgrywa również ,,kocyk ''pod maska , którego często po naprawach lakierniczych u domorosłych majsterkowiczów nie chce sie zakładać bądź po dzwonie nie ma już co założyć.Trzecią rzeczą która ba niebagatelne znaczenie to osłona silnika pod autem. Podejrzewam że brak tych trzech akcesorium spowoduje znaczny wzrost hałasu i dociekań użytkowników czemu dyzel tak łomocze....

Auto jest w pelni sprawne. To co trzeba byl ozrobic ma juz za soba. Nie byl bity aczkolwiek autem bezkolizyjnym nie jest :] (dupka byla jakos niefortunnie szczelona) Przod tip top fabryka. Widzialem stan oslony i nic sie w niej nie wykruszylo gor i dol tez jest styropian rownierz. A 1.8td we fordzie jak i 2.0tdci w mondeo na wolnych obrotach sa nieslyszalne.... jak benzyna. A v6 na wolnych delikatnie slychac. Oczywiscie zeby mi ktos pozniej nie wypomnial... nadmienie znowu iz w w wyzszych predkosciach obrotowych v6 brzmi poprostu ladnie a tdci drze sie jakby mial wybuchnac. vlka kocha obroty a zwykly disel niebardzo. Co nie zmienia faktu ze silniki skod fordow sa cichsze (szyna CR) i chcecie mi powiedziec ze Wasze laki sa nieslyszalne ?

2.5TDI to dosyć głośne jednostki. najgłośniejsze jest bez wątpienia AYM i wczesne AKE. najciszej było na początku [AFB/AKN] i na końcu [BAU/BDH].

No właśnie ... tak jest, jak się depnie gaz do dechy to nie ma klekotu. Ale co własnie fizycznie powoduje ten klekot , ten dzwięk ?

^^ Popieram bo moje zdanie jest identyczne. Silniki TDI v6 tech. audi-vw chodza jak żleta cechuja sie wysoką kultura (tzn. ze sa bardzo stabilne czyt. kult. aczkolwiek nie ciche...) dobrymi osiagami lepszym dołem niż jednostki rzędowe oraz wspaniała barwa w granicach 3-5tys. Z tym równierz idze baaaaardzo duża turbo dziura.... ale wys. moment obrotowy sobie z tym radzi i czuć znaczny napływ mocy w okolicach 2tys. ( u mnie od 2.5 tys. jest bardzo potężny zryw do końca obrotów) Naprawde przysluchuje się tym silnikom i vałke slychać z najdalszej odległości... propostu jest tak specyficzna. CR na te chwile jest znacznie cichszy od v6tdi . najcichszym z zew. jest skoda superb 1.9 tdi, w środku 2.0 tdci z mondeo, bmw 525 tds (99`) tez było bardzo cichutkie w środku (ale było deczko go słychać a mondka nic....)

Cóż można by tak długo... ale popytam w pracy o decybelomierz (czy jakoś tak- miernik poziomu hałasu) i w sposób fachowy i naukowy dowiodę że v6wcale nie są takie ciche bo dyskusje można by prowadzić w nieskończoność....

Loko, dla mnie możesz sobie udowadniać co Ci się tylko żywnie podoba.
Proszę Cię tylko nie generalizuj i nie wrzucaj wszystkich V6 do jednego worka.
Jeszcze raz powtarzam - o tym, że wszystko jest OK - wiemy tylko od Ciebie - nie udowodniłeś nam tego prezentując nam np. kompletu logów z Twojej V6.
Byłoby prościej niż szukać decybelomierza

Dla zasady przypomnę jeden z Twoich topików:

http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopi ... t=#1095084

to ja tez



Ponaprawiane wsio w silniku

Co do samych logów to przeanalizowane zostało spalanie turbo zaworek n75 albo jakis inny nie pamietam....podczas testow dynamicznych, rutynowe sprawdzenie bledow. Nie robiłóem tego ja gdyż lapka kupuję za jakieś 2 tyg.
+ modół za jakieś 3. W tenczas samodzielnie je przeprowadze i wrzuce. wtedy gdybyś zechciał będziesz mógł je przeanalizowaći powiedzieć co jest nie tak


Dobra to teraz bardzo proste pytanie skoro ja mam nie generalizować to:
- Carlnova mam rozumiec ze Twoje v6 jest nieslyszalne na wolnych obrotach ? Możesz mi podać Twoje oznaczenie silnika ?

Nie kolego, nie masz tak rozumieć.
Moje V6 nie jest bezgłośne i niesłyszalne, więc nie pisz do mnie w taki drwiący sposób. Pracuje jak każde zdrowe V6.
Problem polega na tym co dla kogo jest głośne.
Jeżeli nie odczuwasz komfortu jeżdząc V6 w TDi to po co się męczyć i zakładać bezsensowne posty ? Zrób porządek ze swoim autem, a nie narzekaj jakie to wszystkie V6 są BE na wolnych obrotach - to wszystko co mam w tej sprawie do powiedzenia...

Nie chce robic wojen ani sie spierac... nie otb.... poprostu zadalem proste pytanie w celu weryfikacji.... czy Slyszysz go na wolnych obrotach czy tez nie ?

Moje audi slychac na wolnych obrotach pracuje stabilnie ale slychac ze silnik pracuje. Wsiadajac do mondka nie bylo nic a nic slychac. Dlatego chcialem to ustalić czy Twoje zdrowe v6 jak sam go nazwales jest slyszalne na wolnych czy tez nie.... tylko o to mi chodzilo.... nikomu na ambicje nie wchodze.... chcialem tylko miec jakis punkt zaczepenia....

...no to teraz chyba przesadziłeś w mondku nic nie słychać -naprawdę nie słyszysz różnicy gdy silnik pracuje i jest off, nie wierze; może faktycznie zrób pomiar natężenia dźwięku bo subiektywne wrażenia nie są współmierne do rzeczywistości...

To są po prostu uroki dieslów. Musi trochę grzechotac i drżec. Coś kosztem czegoś
Najbardziej miękko i niesłyszalnie, a także dostojnie pracuje silnik Mercedesa W 124 3000 TD pochodzący z początku lat 90.
Bardziej pięknej pracy silnika nie słyszałem do tej pory. A przecież technika idzie do przodu?? Jakby ktoś miał wątpliwości i chciał porównywac bezpośredni wtrysk i common rally do dawnej konstrukcj silnika tego mercedesa, to proszę zdjąc wszelkie wygłuszenia silnika i wtedy go porównywac
Mercedes to niestety precyzja , a reszta może go gonic i naśladowac.
Pozdrawiam

Wątek dotyczy V6 (2.5 TDi). Jeżeli komuś cokolwiek drży w samochodzie z tym silnikiem, to powinien czym prędzej udać się do mechanika. Konstrukcja z założenia została zbudowana do falgowego A8 i między innymi dlatego wyposażono ją w wałek wyrównoważający ... .



Miło brzmi i to wszystko ale porownanie wtrysku bezpośredniego do vorkommory moim zdaniem jest "bez sęsu" ... . Na takiej zasadzie można też porównywać np. do silników benzynowych albo dwusuwowych diesli w lokomotywach ... .




Bzdura do kwadratu ... . W 190-tce (miała wtedy 5 lat) huczał dyfer, z silnika lało się jak z konewki, stacyjka poszła w pizdu w najmniej odpowiednim momencie ... . W kolejnym aucie (W124 250D) musiałem wymieniać np. końcówki wtryskiwaczy (miał 3 lata i ok. 100 tyś.). Kupiłem następnego (2 latek 250D) - chciał się spalić ale mu nie pozwoliłem (geblasemotor w konsoli nie jest zabezpieczony). Potem minęło kilka lat i dostałem w ręce ("służbówka") 300TD Turbo '98. Nie miał jeszcze roku i był bezwypadkowy. Roczny koszt serwisu (PL ASO) kosztował 27000 netto w 1999 roku (faktury do wglądu) ... . W tym aucie (z)jeb..ło się wszystko oprócz skrzyni biegów (automat), a na koniec jakiś pechowiec go ukradł ... . W koleinach wypełnionych wodą czułem się jak na żaglówce podczas sztormu, silnik konsumował 2 litry oleju na 3000 km, serwis oczywiście nie widział problemu. Dziękuję, postoję. Rzygam "gwiazdą" . Na zawsze ... .

Aha - dwa tygodnie temu gościłem u siebie człowieka pracującego na eksponowanym stanowisku w Mercedesie (m.in. jest właścicielem 7-miu patentów zastosowanych w "S") - w jego opinii nic się nie zmieniło ... .
Wspomniana osoba twierdzi, że dopóki z nazwy koncernu nie zniknie dopisek "AG" - dalej będzie źle.

PS: Problem z korozją to już w ogóle prawdziwy "majstersztyk" ... .

Mojego dobrego kloegi teść (Niemiec) kolekcjonuje stare Mercedesy i powiedział kiedyś ,że Mercedes skończył się w momencie jak wyszło 124.

Kiedyś konstruktorzy znanych firm robili samochody z myślą o kliencie aby się podobał,
a dzisiaj niestety wszystkie firmy jadą na ilość i aby ograniczyć maksymalnie BUDŻET!!!

Zwróćmy uwagę na dzisiejsze A4 A6 czy A8 ( przód z daleka ) jak jedzie nie wiedzę znacznej różnicy,
podobnie mercedes C-E-S klasa z daleka tak samo


No i usterki jakie wychodzą dzisiaj podczas eksploatacji fakty mówią same za siebie, dla przykładu podam stary silnik 1,6D VW T2 85 jaki ma mój tata samochód jeździ do dzisiaj ( olej filtry rozrząd na bieżąco ) ostatnio mi powiedział:
- widzisz ja jeźdze będę jeździł a ty będziesz zawsze przy swoim grzebał ( 2,5 V6)ile ty już kasy włożyłeś !!!!!

jednak coś w tym jest dzisiejsze silniki ,a te starsze z lat 90.

pozdrawiam




Audi A6 AKE

yhym

Ja tylko podkreślam że u mnie sie nic nie trzepie nie ma wibracji przechodzacych z silnika na konstrukcje nosna auta. Chodzi o sam fakt wygluszenia auta(hym... a raczej pracy silnika bo co jak co audi jest bardzo dobrze wyciszone) Kojarze tego mercedesa i tego disla jechalem nim jako pasazer. Kanapa miekkaaaaaaa silnik z zewnatrz brzmial jak tradycyjny disel ale to byl taki powolny stukot- w srodku slychac bylo szum...tyle pamietam.

Szukalem info jeszcze po necie co do glosnosci w kabinie ale niestety nic nie znalazlem

pewnie dużo piłeś żeby cokolwiek zapamiętać, no i skupiłeś się na miękkiejjjjjj kanapie:)
I jeszcze do tego przejechałeś się 1 raz takim merasiem i od razu rzucasz poglądy że nie wiadomo jaki on the best:)
troszkę nie poważnie>
ja miałem przez 2 lata 124 3,0TD automat.(remont skrzyni 4500zł) Chodził pięknie dźwięk tez super.
Ale słyszałem go wyraźnie i w środku i na zewnątrz napewno nie mniej niż dzisiejszą moją V 2,5 TDI:)
To tyle:)

a gdzie ja napisalem ze on byl cichszy od audi........? widzisz chyba to co chcialbys zobaczyc....

Tak naprawdę to imponują mi trzy silniki:

benzyna+turbo- audi s2 20VT

diesel- audi 4.2 TDI

benzyna wolnossąca- audi 2.3 20V

Jeżeli chodzi oczywiście o audi/VW

Tak na marginesie to 1.6D VW jest najbardziej bezobsługowym i niezniszczalnym silnikiem jaki wyszedł na świecie. Zajechałem tych silników kilka sztuk - naprawdę nie było łatwo

no fakt faktem ten silnik przyjmie kazdy plyn i lata mnóstwo kilometrów to był silnik