Nie wiem co się dzieje, ale na 5 biegu przy ok.2,5-3 tys. obrotów moje auto słabnie tzn. do ok. 120-140 km/h auto ciągnie normalnie, a potem po przekroczeniu ok.3 tys. jest pewnego rodzaju spowolnienie. Auto co prawda się rozpędza ale już wolniej. Nie wiem czy to jest normalne, ale czasem na 140 km/h na godzinę trzeba czekać trochę długo. Ale... Jeśli popuszczę pedał gazu lekko i dalej zaczynam go dociskać auto słabnie, ale już nie przy 3 tylko przy ok. 3,5 tys., czyli przyspiesza i znowu tak jakby braknie mu siły no ale rozpędza się dalej (ale wolniej oczywiście). Jeśli chodzi o niższe biegi to dziś to sprawdziłem i na 3-ce, 4-ce auto słabnie przy 3,5-4 tys. obrotów, czyli trochę więcej niż na 5-tce. Jest jeszcze jedna sprawa, wczoraj zobaczyłem że w jednym miejscu sączy mi się leciutko paliwko na pompie. Wtrysk żaden nie puszcza, są dokręcone. może to od tego. W tygodniu jadę do mechanika żeby sprawdzić ten wyciek. A może nie mam co wymagać od takiej budy i tak małego silnika. Sam już nie wiem. Najwięcej nim leciałem 160, co prawda się bujał ale sam nie wiem czy tak powinno być. Może ja już jestem przewrażliwiony jakiś.