.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam Czas na zmiane autka. Chodza mi poglowie kupno audi b4 avant 2.8 v6 quattro lub audi c4 avant silnik 2.8 v6 i 2.2 turbo quattro. Oczywiscie ze walcie bedzie juz zamontowany gaz sekwencyjny. Cena jaka chce wydac na autko to w granicach 14 tysiecy. Malo aut jest do wyboru w budzie b4 ale nadal szukam takiego bo mi sie podoba. Naped quattro musi byc koniecznie jak i skrzynia manualna. Nie wiem na co mam sie szykowac. Co mozecie powiedziec o silniku tym 2.2 turbo z sekwencyjnym gazem. Wiezm ze turbo nie chodzi w paze z lpg ale cy ma to chociaż takie osiagi jak trzeba i silnik wytrzymuje ten gaz. W tych autah sa juz ponad 200tys przebiegi a nie chce kupic trupa. Wiec chyba bedzie silnik 2.8. Mysle ze spokojnie starcza do poruszania sie po miescie w budzie avanta w obuatkach. Czy ktos moze i odpowiedziec czy dostane juz zadbany egzemplarz po zimie tego autka.Przez zime jeszcze przejeżdżę tym autkiem co posiadam , a na okres letni chce zmienic obecne bo juz stare. Czy to autko bedzie dobre. Jak z wytrzymaloscia jednostki napedowej i inyych podzespolów co sie sypie i wogule. Pozdrawiam

Gdybyś poświęcił choć chwilę czasu na poczytanie tego forum, wiedziałbyś że: 200 tysięcy dla tych silników - to jeszcze młodość, a auta nie kupujesz kurdebele wg. przebiegu, a stanu technicznego.

Ja avanta 2,8 q szukałem 6 miesięcy - nie trafiłem. Jest ich mało, jak już są - to zamęczone mechanicznie - ale powodzenia w szukaniu.

Chcesz wydać 14 tysi - napiszę wprost: nie stać cię na "S"-kę (2,2T) . Na avanta zresztą tez nie. Za tą kasę - najeździsz się żeby kupić coś przuywoitego (chyba, że odpuscisz - i jak ja - zakupisz sedana )

Silniki 2,2t dają się gazować! oczywiście, ale TYLKO sekwencją albo wtryskiem ciekłego (stąd utarło się że nie lubią gazu), choć są i tacy, co mają instalacje ma mikserze i - po latach kręcenia śrubkami wreszcie poustawiali jakoś i se chwalą..

Niestety... Kolega powyzej ma racje. eSke w w avancie do 14 tys wyszukasz ale raczej trupa, albo bedziesz mial szczescie i znajdziesz dobra. Ja kupilem taniej, ale moja ma sporo do zyczenia jesli chodzi o wyglad auta. Na szczescie mechanicznie sprawna...

co do tych 200 tys?To gwaranruje Ci, ze zadne z tych aut naprawde tyle miec nie bede... ja mam niby 250tys...dobre sobie... minimum 100tys moge dodac wydaje mi sie... mimo to auto nie pali oleju, nie ma wyciekow, turbina dmucha dobrze.... Co do gazu. Ja zalozylem, bo duzo jezdze... i chwale sobie... wrzucilem sekwencje... jest slabszy na niej, ale pracuje rowno i spalanie nie wzroslo drastycznie.

Ja bym szukal albo w sedanie. Do tej kwoty latwiej trafic albo 2.8, ale to bedzie ciezko znalezc chyba.

Ale ja napisalem ze poszukuje któregos autka. Najlepiej to wolnosaca jednostka mnie zadowoli ten silnik 2.8 v6 z sekwencja. Bede uwasznie poszukiwal i nie chce nadziac sie na trupa. Kolega mial 2.6 w coupe i powiem ze to tak sobie jezdzilo ale i dawalo rade w quattro bylo. Polubilem audi i chce z ojcem kupic je z powodu ze w okresie zimowym zdaje prawko i chce z ojcem zakupic pozadny samochód który pojezdzi dlugo i pezawaryjnie. Widzielismy pare juz sztuk ale byly bite i na zwyklym gazie. Ja poszukuje bardziej b4 w avancie i quattro moze sie znajdzie lub c4 w sedanie bo tam bagaznik i tak duzy jest i wystarczy nam. Mam jedna na oku taka czerwona z allegro za 14tys w avancie z v6 2.6 tylko pojemnosc Ma co nieco na wyposazeniu. Jak mozecie to opiscie silniczek ten 2.6 i 2.8 bo rózne opinie slyszalem. Podobno lepiej brac 2.8 bojest bardziej dopracowany i lepiej chodzi czy to prawda. Prosze o opinie bede wdzieczny na paru forach zawituje ale odpowiadac to im sie poprostu nie chce

a Tobie nie chce się szukać. Było już mnówstwo na ten temat. Osobiście nie mam ani nie miałem audi z takim silnikiem, jednak wnioskując z opini zarówno 2,6 i 2,8 to bardzo trwałe i niewyżyłowane jednostki, szukając skup się najpierw na stanie technicznym a dopiero potem czy to jest 2,6 czy 2,8 bo niestety ciężko dzisiaj o coś ciekawego a z jednego jak i drugiego powinieneś być zadowolony. 2.2T to chyba już inna bajka jeżeli chodzi o koszty utrzymania, eksploatacji, mało osób potrafi dobrze serwisować ten silnik etc..etc...

Poprostu przeczytalem juz tyle postów ze nie wiem o czym myslec. Jedni pisza tak a inni jeszcze inaczej wiec zdania sa rózne. Wiem ze bede zadowolony z obu ale obstawiam i bardzie jestem zdecydowany do 2.8 bo poprostu wiecej mocy i jest mocniejszy. Niby tylko róznica 25 nm i 25 koni chyba a odczucia kolosalne. Bede szukal oczywiscie auta które jest lepsze. Wiec prosze napisac odczucjia jak ktos jezdzil 2.6 i 2.8 w tych bydach czyli b4 i c4. Jak mozecie piscie i sie nie krempujcie

napisze ci tak: zdrowe ABC (2,6) pojeździ lepiej, niz zajebanie AAH (2,8) ze zniszczonym skracaniem dolotu i rozwaloną przepływką. W ABC ich po prostu nie ma.
Sam chcialem 2,8 AvQ, ostatecznie po półrocznym szukaniu kupiłem 2,6 sedanaQ -żyję z tym i mam się dobrze, do tego klnę, że pali jak 2,8, alke ciesze się jak dziecko że silnik jest prosty jak cep i ww. elementy (raczej nietanie) mi się nie uwalą - bo ich w 2,6 nie ma. A B4-kę ABC napędza całkiem - całkiem (mimo quattro - 8-9 sek do setki).
Pamietaj tylko : B4 quattro waży tyle, co C4 ośka. Bierz to pod uwagę wybierając silnik.

A na przyszłość: weź sie kurde nie trolluj, bo ja, i bardziej doświadczeni ode mnie - pozdzierali paluch i poniszczyli klawy - roztrząsając za- i przeciw- i porównując te silniki. Jest szukajka forumowa.

Nie wiesz czy wybrać 2.8 czy 2.6
Wybierz 2.3........będziesz miał prawie eSkę......

hahahamozna sie usmiac 2.3 porównywac doeski smiech na sali. Wiem ze wybiore v6 z quattro i to jest pewne. ozdro

ja posiadam 2.6 V6 ABC 100 c4 Avant i jestem na maxa zadowolony, silnik naprawde przyśpiesza żeśko ale co za tym idzie: nigdy nie śmigało na LPG i przebieg 170 000

To i ja dodam coś od siebie: miałem 2.8Q w c4 i byłem zadowolony , zawsze to parę kucy więcej niż 2,6 a i krzywa momentu ładniej wygląda a koszty utrzymania takie same.

Śmiech na sali, to Twoja ortografia......

myszon90 i po co zaczynasz krecici jakies Akcje ? chłopak pisze jak pisze to nie lekcja jezyka polskiego ! wiec daj na luz i tyle nie chodzi o ortografie w tym poscie tylko o wybór Auta

a jednak da rade kupic: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C4053163

To nic ze kazdy element jest innego odcieniu Czarnego jest Eska jest juz ja sobie wyobrazam ile ona kosztowała u niemca skoro u nas jest za 13.800 pewnie wyszla kolesia jakies 11.000 hehehe niezle niezle ale ja bym jej nie kupil.Dla osoby ktora naprawde zna sie na rzeczy wie jak doprowadzic samochod do Perełki i ma na to czas samochod moze byc chociaz ciekawe jakie on mial zderzenia a napewno ich pare bylo bueehhehhe

no jeśli to ma być ładne auto to sorry.. a od czego tak kierownica?

Bezwypadkowe ale ten błotnik to sam się chyba nie wgniutł

Bezwypadkowe ale ten błotnik to sam się chyba nie wgniutł

Bezwypadkowe ale ten błotnik to sam się chyba nie wgniutł

to tylko kupowac ale sorry ja na takie cuda nie patrze a tak na powaznie bez kitu każda cześc w innym odcieniu może się matryca w aparacie popsuła nie chce byc złosliwy lecz zawsze uwazam że za dobre sie płaci a okazyjnie to się traci.... "taniego mięsa to nawet psy nie jedza " raz miałem okazje i dziekuje zamiast użytkowac wiecznie coś