Ad 1. Podniesienie
długo nie otwieranych dekli (aby odbyło się zgodnie ze sztuką) - wymaga wymiany zestawu uszczelek ( 2 x 60 zł. plus podkładki na wtryskiwacze ale to sprawa groszowa ) .
PS:
Piotruś nikogo nie straszył tylko wypowiedział się w wątku dotyczącym STUKANIA na zimnym silniku, a to jednak coś innego niż twarda praca jednostki pokonującej opór zgęstniałego oleju ... .
Ad 2. Podniesienie dekli pozwala wyłącznie ocenić stan krzywek wałków rozrządu. Nie mówi nic albo prawie nic na temat hydropopychaczy, dźwigni i podkładek.
Co oczywiste - jakiekolwiek ślady wytarcia krzywek (nawet te najmniejsze) wystarczają z zapasem do postawienia diagnozy, że elementy hydrauliczne nadają się tylko na złom (w takim przypadku nie ma potrzeby wyciągania wałków w celach diagnostycznych, bo i tak wiadomo, że hydraliki już nie ma ... ) .
Jeżeli na żadnej krzywce nie widać śladów zużycia - rozsądny mechanik nie wystawi opinii na jak długo jeszcze wystarczy hydraulika - bez wyjęcia wałków i skrupulatnej weryfikacji każdego elementu z osobna.
Ad 3. Hydraulikę (popychacze, dźwignie, podkładki) można ocenić wyłącznie po wyjęciu wałków, chyba że : patrz odpowiedź do pkt. 2 .
Ad 4. Nie ... . Do wymiany wałków należy uprzednio zapewnić sobie dostęp do napinacza hydraulicznego (w celu założenia blokady) oraz do małego koła rozrządu na wale korbowym. W ujęciu praktycznym trzeba:
- ustawić pas przedni w położeniu serwisowym
- zdjąć górne osłony paska rozrządu
- ustawić silnik na OT i założyć blokadę wału korbowego
- wykręcić wisko
- zdjąć plastikową osłonę napędu paska wielorowkowego
- zdjąć pasek wielorowkowy (a najpierw klimy)
- odkręcić koło pasowe z wału korbowego
- poluzować śruby kół zębatych na wałkach i założyć blokadę napinacza hydraulicznego
Ad 5. Twoje wałki to żeliwny, "pełny" odlew. Wałki "rurkowe" występują dopiero od modeli silników na "B" i brak jest możliwości zastosowania ich w Twoim silniku.
Ad 6. Można regenerować, tylko u Pana Świątka (
to jedyna firma w PL, która nigdy nie miała wpadki z prawidową obróbką krzywek, a ponadto jako jedyna natychmiast dostosowała technologię obróbki termicznej do dźwigni najnowszego typu - jeszcze twardszych niż dotychczas !!!)
Ad 7. Tak - od roku 2000 twardość wałków zmieniła się kilkakrotnie ale nie można ich stosować w dowolnej konfiguracji - zawsze muszą "pasować" do materiału, z którego wykonane są dźwignie zaworowe i podkładki. Dlatego jeśli zachodzi konieczność wymiany "wałków" na dzień dzisiejszy są tylko dwa rozwiązania:
- zakup wszystkiego w ASO "jak leci" (nie polecam, drogo)
- zakup hydrauliki w ASO (około 2200 zł.-) i regeneracja wałków u Pana Świątka (polecam)
Ad 8. Istnieje taka możliwość ale niesie ze sobą wiele zagrożeń. Nie polecam, bo ogólny bilans może okazać się tragiczny (jeśli np. niepostrzeżenie przeskoczy pasek na zębach) .
Ad 9. To oczywista bzdura, ponieważ zawsze wymienia się i olej i filtr .... ale gdybym musiał wybierać, to wolałbym nowy filtr i stary olej niż odwrotnie ... .
Tak - do wymiany filtra należy odkręcić miskę olejową i wymienić też uszczelkę.
Może to zrobić zwykły mechanik o ile zna procedury ale lepszym rozwiązaniem jest wymiana dynamiczna w wysoce specjalistycznej firmie obsługującej ASB.
Leje się olej z ASO lub powierza sprawę w
www.sserwis.pl ... .
Inne kombinacje zemszczą się w krótkim czasie (wystarczy lektura AKP).
Ad 10. Uważam, że ocenę wałków i hydrauliki należy powierzyć komuś z ogromnymi pokładami doświadczenia w zakresie V6 TDi. O pomyłkę lub jakiś błąd bardzo łatwo (i tutaj również wystarczy wczytać się w przypadki naszych Kolegów z AKP) ... .