.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam!! Mam pewien problem ze wspomaganiem kieraka w mojej C4 2,6V6 1994r... Otóż ostatnio ku chwale quattro popadał śnieg i zaczałem testować auto... Kręcąć bąki przez dobre 40s na mx skręconej kireownicy nagle zauważyłem że nie mogę skręcić nie używając siły... Po podniesieniu maski okazało się że poziom płynu jest delikatnie poniżej MIN... Dolałem tego samego co miałem wcześniej (sprzedawany w takich białych butelkach) i nic.... dalej było kiepsko...

Co ciekawsze jest to, że jeżeli auto postoi na dworzu przez noc, i je odpale wyjeżdzając do pracy, działa zaj....e, a gdy przejade np 2km i zwalniam żeby skręcić w ulicę poprzeczną, trzeba kręcić jak w aucie bez wspomagania... Tak więc wspomaganie czasem jest a czasem go nie ma, nie wiem o co tu chodzi... Pod maską da się zauważyć delikatne pocenie się pompy Czy to jest powód??

zajechales pompe wspomagania 40sekund pracy pompy w polozeniu gdzie cisnienie otwiera zawory upustowe w pompie i na wysokich obrotach gdzie pompa daje spory przeplyw spowodowalo wydmuchanie tych zaworow i uszczelek. najprosciej bedzie wymienic pompe a na przyszlosc , jak juz zakrecisz baka i auto zacznie obraca sie w okol wlasnej osi to kola mozesz powoli odprostowywac i wtedy dodawac gazu. drugi temat , boki krec na 2 biegu wtedy bedzie lepszy efekt

hmm tak tez podejrzewalem... Teraz kwestia pompy... Czy w 2,6 i 2,8 sa takie same pompy?? Nawet patrzac na allegro, dużo więcej mozna spotkac do kupienia pomp od 2,8... jak ten temat sie ma??

Dzieki Hans za odpowiedz i rady co do szaleństw Przystosuje sie do tego gdy znow najdzie mnie ochota na zabawe...

pompa pasuje od wszystkich C4 z wyjatkiem 2.2T i 4.2