ech... kombinacje alpejskie robicie z tymi felami...
Zwykła felga nie pasuje do niczego. Wygląda po prostu ładniej niż stałówka...
Felga musi mieć to "cos", co chwyta za oko i serce. Całkowicie odmienia auto i mozna dzięki niej znacznie poprawić wygląd swojej furki, albo też totalnie go zepsuć... To ona nadaje charakter całemu autu..
Z podanych u góry felg najlepsze są nr 5. Klasyczne, ładne, nieprzesadzone, ale po prostu oklepane. Wszyscy je mają i połowa A6/C5 na nich jeździ, zwłaszcza, że taki wzór wypuścił Ronal i Aluett bodajże. Jeśli kupować to tylko oryginały, bo inne to śmieci, chociaż wyglądają tak samo...
Ta opcja wchodzi w grę, jeśli chcesz mieć auto jakich pełno jeździ po ulicy....
Wydajecie kupę kasy na koła, więc czy nie lepiej poszukać czegoś nietuzinkowego?? Czegoś, czego nie ma nikt?? I w ten sposób wyróżnić swoje autko??
Góral podał na tacy BBS'y i do tego w pięknym stanie. Wiadomo, o nich sporo i to już jest argument za tym, żeby się zastanowić. Do tego, takich felg na codzień się nie ogląda. Dalej masz polerowany rant, a on dodatkowo podnośi atrakcyjność wizualną...
Wybór należy do Ciebie...
Ps. Nie wiem jak wygląda Twoje auto, ale od razu powiem, że sama felga nie wystarcza do szczęscia... Do jego pełni potrzeba niestety (dla niektórych) obniżonego zawiasu, bo bez tego auto wygląda jak "baba w zakasanej kiecy". I do felg od Górala potrzebna jest gleba. Bez niej nie podchodź do tej felgi, bo nie będzie efektu (lub będzie "antyefekt"

)...
Jeżeli masz seryjny zawias i chcesz przy nim pozostać, to załóż te RS'y i będzie OK, ale bez szału.
Ps.2 MAM'y to śmieci. Nie dość, że brzydkie jak kupa (ale to kwestia gustu), to jeszcze do tego miękkie i drogie. A co najważniejsze, to one "MAMią" zdjęciami. Takiego efektu nie uzyskasz kupując 18" felgę. Koła w Golfie na zdjęciach mają jakieś 20" przy mega obniżonej budzie, podobnie jak w A6. Dlatego w rzeczywistości bardzo się rozczarujesz efektem...